Inne 21 Dec 2020 | Redaktor
Ewangelia na dziś (21.12.2020)

fot. pixabay

Czytanie, psalm, Ewangelia oraz komentarze Bractwa Słowa Bożego na 21 grudnia.

Pierwsze czytanie:

(So 3, 14-17)
To mówi Pan Bóg: „Oto Ja wyślę anioła mego, aby przygotował drogę przede Mną, a potem nagle przybędzie do swej świątyni Pan, którego wy oczekujecie, i Anioł Przymierza, którego pragniecie. Oto nadejdzie, mówi Pan Zastępów. Ale kto przetrwa dzień Jego nadejścia i kto się ostoi, gdy się ukaże? Albowiem On jest jak ogień złotnika i jak ług farbiarzy. Usiądzie więc, jakby miał przetapiać i oczyszczać srebro, i oczyści synów Lewie-go, i przecedzi ich jak złoto i srebro, a wtedy będą składać dla Pana ofiary sprawiedliwie. Wtedy będzie miła dla Pana ofiara Judy i Jeruzalem jak za dawnych dni i lat starożytnych. Oto Ja poślę wam proroka Eliasza przed nadejściem dnia Pana, dnia wielkiego i strasznego. I skłoni serce ojców ku synom, a serce synów ku ich ojcom, abym nie przyszedł i nie poraził ziemi przekleństwem”.

Psalm:

(Ps 33 (32), 2-3. 11-12. 20-21)
REFREN: Pieśń nową Panu radośnie śpiewajmy

Sławcie Pana na cytrze,
grajcie Mu na harfie o dziesięciu strunach.
Śpiewajcie Mu pieśń nową,
pełnym głosem śpiewajcie Mu wdzięcznie.

Zamiary Pana trwają na wieki,
zamysły Jego serca przez pokolenia.
Błogosławiony lud, którego Pan jest Bogiem,
naród, który on wybrał na dziedzictwo dla siebie.

Dusza nasza oczekuje Pana,
on jest naszą pomocą i tarczą.
Raduje się w Nim nasze serce,
ufamy Jego świętemu imieniu.

Aklamacja
Emmanuelu, nasz Królu i Prawodawco, przyjdź nas zbawić, nasz Panie i Boże.

Ewangelia:

(Łk 1, 39-45)
W tym czasie Maryja wybrała się i poszła z pośpiechem w góry do pewnego miasta w ziemi Judy. Weszła do domu Zachariasza i pozdrowiła Elżbietę. Gdy Elżbieta usłyszała pozdrowienie Maryi, poruszyło się dzieciątko w jej łonie, a Duch Święty napełnił Elżbietę. Wydała ona głośny okrzyk i powiedziała: "Błogosławiona jesteś między niewiastami i błogosławiony jest owoc Twojego łona. A skądże mi to, że Matka mojego Pana przychodzi do mnie? Oto bowiem, skoro głos Twego pozdrowienia zabrzmiał w moich uszach, poruszyło się z radości dzieciątko w moim łonie. Błogosławiona jest, która uwierzyła, że spełnią się słowa powiedziane Jej od Pana".

Komentarze przygotowane przez Bractwo Słowa Bożego:

Komentarz do pierwszego czytania:

Okres Adwentu to czas radosny. Wierzący w Jezusa oczekują przyjścia swego Pana. Ta radość nasila się w miarę zbliżania się upragnionych świąt. Dobrze widać to na przykładzie słowa Bożego, gdzie radość nasila się z dnia na dzień. Pełen radości fragment Ewangelii danego dnia poprzedzony jest urywkiem ze Starego Testamentu, który również wyraża radość, co prawda jeszcze nie chrześcijańską, ale jednak rzeczywistą radość. Nie inaczej jest z fragmentem Księgi Sofoniasza, czytanym dziś i przygotowującym nasze serca na spotkanie z ewangelicznym opowiadaniem o wizycie Maryi w domu Elżbiety i Zachariasza. Prorok Sofoniasz, przepowiadający w VII wieku, przekazał treści, na których wypełnienie się trzeba było czekać kilka wieków. Powtarzające się dwukrotnie stwierdzenie: Pan jest pośród ciebie, jest kluczową frazą w interesującym nas fragmencie. Wtedy słowa te były odnoszone do świątyni jerozolimskiej, która - jak wierzyli Żydzi – była jedynym miejscem na ziemi, gdzie przebywa Bóg. Trudno powiedzieć, czy Sofoniasz rozumiał do końca to, co głosił. Raczej nie. Był jedynie posłusznym narzędziem w ręku Boga Najwyższego. Dopiero przyszłość miała objawić rzeczywiste przebywanie Boga wśród ludzi. Uczestniczymy w tej Bożej obecności, którą prorok tylko głosił i co najwyżej przeczuwał.

 

Komentarz do psalmu:

Treść psalmu przypomina wspólnocie Kościoła o tym, że Adwent to czas radosny. Owszem, mamy przygotowywać się na przyjście Pana, czuwać, nawracać się, ale w tym wszystkim nie może zabraknąć prawdziwej radości chrześcijańskiej, radości dzieci Bożych oczekujących przyjścia swojego Pana i Zbawcy. W dzisiejszej liturgii słowa ta radość emanuje z fragmentu Księgi Sofoniasza, jest podtrzymana w psalmie, a najpiękniej wyrazi się w Ewangelii opisującej scenę spotkania Maryi i Elżbiety. Dalszy ciąg powinna mieć w naszym codziennym życiu, oddanym Bogu na wieki.

 

Komentarz do Ewangelii:

Maryja od razu po spotkaniu z Gabrielem podążyła do Elżbiety. Wskazuje na to użyta przez ewangelistę fraza: poszła z pośpiechem. Nie jest w tym momencie istotne, czy poszła sama, czy z Józefem albo w jakimś innym towarzystwie. Ważny jest ten pośpiech, który wyraża wielkie zaangażowanie się Maryi w misję powierzoną Jej przez Boga. Ona zrozumiała, że to, na co czekano przez tyle wieków, urzeczywistnia się właśnie teraz. Zachwycona tym faktem, biegnie do swoich krewnych, tych, którzy na ten moment byli jedynymi ludźmi, z którymi można było podzielić się tak cudowną nowiną. Elżbieta i Zachariasz otrzymali bowiem łaskę bycia blisko wydarzeń pełni czasów. Świadczy o tym powitanie Maryi przez Elżbietę. Ponadto, Maryja, odpowiadając na Boże powołanie, nie mogła postępować inaczej. Ona cała była w sprawach Bożych, znajdowała się w samym epicentrum wydarzeń zbawczych. Ta świadomość niosła Ją nie tylko po górzystej krainie Judei. Podróż Matki Zbawiciela do Elżbiety pozostaje na zawsze wzorem dla każdego ucznia Chrystusa, jak reagować na wolę Bożą, w jakiej mierze z tą wolą współpracować i do jakiego stopnia ofiarować siebie Bogu.

Komentarze zostały przygotowane przez ks. dr Adama Dynaka

źródło: mateusz.pl

Redaktor

Redaktor Autor

Redaktor