Ewangelia na dziś (21.08)
fot. pixabay
Dzisiejsze czytanie, psalm i Ewangelia oraz komentarze Bractwa Słowa Bożego na 21 sierpnia. (Mt 23, 9b. 10b) Jeden jest Ojciec wasz w niebie i jeden jest wasz Nauczyciel, Chrystus.
Inne z kategorii
Z Ewangelii na każdy dzień - 23 listopad
Z Ewangelii na każdy dzień - 22 listopad
Pierwsze czytanie:
(Rt 2, 1-3. 8-11; 4, 13-17)
Noemi miała powinowatego, krewnego jej męża, człowieka bardzo zamożnego z rodziny Elimeleka. Nazywał się Booz. Powiedziała Rut Moabitka do Noemi: "Pozwól mi pójść na pole zbierać kłosy za tym, który będzie mnie darzył życzliwością". "Idź, moja córko" – odpowiedziała jej Noemi. Rut wyszła więc i przyszła zbierać kłosy na polu za żniwiarzami, a przypadkiem tak się stało, że było to pole Booza, który był z rodu Elimeleka. Powiedział Booz do Rut: "Słuchaj dobrze, moja córko! Nie chodź zbierać kłosów na innym polu i nie odchodź stąd, ale przyłącz się do moich dziewcząt. Spójrz na pole, na którym pracują żniwiarze, idź za nimi. Oto nakazałem młodym sługom, aby ci nie dokuczali. Kiedy będziesz miała pragnienie, idź do naczyń napić się tego, co będą czerpać młodzi słudzy". Wtedy Rut padła na twarz, oddając pokłon aż do ziemi, i zawołała: "Dlaczego darzysz mnie życzliwością, tak iż mnie uznajesz, choć jestem obca?" Odpowiedział jej Booz: "Oznajmiono mi dokładnie to wszystko, co uczyniłaś swojej teściowej po śmierci swego męża: opuściłaś ojca swego i matkę swoją, i swoją ziemię rodzinną, a przyszłaś do narodu, którego przedtem nie znałaś". Booz zaślubił więc Rut i stała się jego żoną. Gdy zbliżył się do niej, Pan sprawił, że poczęła i urodziła syna. Kobiety mówiły do Noemi: «Niech będzie błogosławiony Pan, który nie pozwolił, aby dzisiaj zabrakło ci powinowatego z prawem wykupu. Imię jego będzie wspominane w Izraelu. On będzie dla ciebie pociechą, będzie cię utrzymywał w twojej starości. Zrodziła go dla ciebie twoja synowa, która cię kocha, która dla ciebie jest warta więcej niż siedmiu synów». Wzięła Noemi dziecko i położyła je na swym łonie. Ona też je wychowywała. Sąsiadki nadały mu imię. Mówiły: "Narodził się syn dla Noemi", nadały mu imię Obed. On to jest ojcem Jessego, ojca Dawida.
Psalm:
(Ps 128 (127), 1b-2. 3. 4-5)
REFREN: Szczęśliwy człowiek, który służy Panu
Szczęśliwy człowiek, który służy Panu
i chodzi Jego drogami.
Będziesz spożywał owoc pracy rąk swoich,
szczęście osiągniesz i dobrze ci będzie.
Małżonka twoja jak płodny szczep winny
w zaciszu twego domu.
Synowie twoi jak oliwne gałązki
dokoła twego stołu.
Tak będzie błogosławiony człowiek,
który służy Panu.
Niech cię z Syjonu Pan błogosławi
i obyś oglądał pomyślność Jeruzalem
przez wszystkie dni twego życia.
Aklamacja (Mt 23, 9b. 10b)
Jeden jest Ojciec wasz w niebie i jeden jest wasz Nauczyciel, Chrystus.
Ewangelia:
(Mt 23, 1-12)
Jezus przemówił do tłumów i do swych uczniów tymi słowami: "Na katedrze Mojżesza zasiedli uczeni w Piśmie i faryzeusze. Czyńcie więc i zachowujcie wszystko, co wam polecą, lecz uczynków ich nie naśladujcie. Mówią bowiem, ale sami nie czynią. Wiążą ciężary wielkie i nie do uniesienia i kładą je ludziom na ramiona, lecz sami palcem ruszyć ich nie chcą. Wszystkie swe uczynki spełniają w tym celu, żeby się ludziom pokazać. Rozszerzają swoje filakterie i wydłużają frędzle u płaszczów. Lubią zaszczytne miejsca na ucztach i pierwsze krzesła w synagogach. Chcą, by ich pozdrawiano na rynkach i żeby ludzie nazywali ich Rabbi. A wy nie pozwalajcie nazywać się Rabbi, albowiem jeden jest wasz Nauczyciel, a wy wszyscy jesteście braćmi. Nikogo też na ziemi nie nazywajcie waszym ojcem; jeden bowiem jest Ojciec wasz, Ten w niebie. Nie chciejcie również, żeby was nazywano mistrzami, bo jeden jest tylko wasz Mistrz, Chrystus. Największy z was niech będzie waszym sługą. Kto się wywyższa, będzie poniżony, a kto się poniża, będzie wywyższony".
Komentarze przygotowane przez Bractwo Słowa Bożego:
Komentarz do pierwszego czytania:
Historia Rut i Noemi kończy się szczęśliwie, bo Bóg czuwa nad tymi, którzy ufają Mu „w ciemno”. Booz wypełnia przepisy Prawa Mojżeszowego – najpierw pozwala Rut zrywać kłosy zboża, które miały pozostać właśnie dla ubogich. Następnie, będąc krewnym zmarłego męża Noemi, Elimeleka, wypełnia prawo lewiratu, wykupując jego ziemię, a poprzez małżeństwo z Rut oraz zapewnienie potomka daje rodzinie życiowe oparcie.
Skomplikowana historia Rut w Bożym planie została w tajemniczy sposób związana z historią Jezusa Chrystusa – łączy Ich jeden rodowód. On stał się człowiekiem, i odkupił wszystkich ludzi wszystkich czasów. Ale to słowo nie tylko o dziejach jednej rodziny. Historia życia każdego z nas jest związana z życiem Jezusa, który, będąc Bogiem, dla nas stał się człowiekiem. Co więcej, tylko w relacji do Chrystusa możemy odnaleźć sens naszego życia. Możemy powiedzieć, że każdy z nas w swojej genealogii jest spokrewniony z Panem Jezusem! Jak uczy II Sobór Watykański: ,,W istocie misterium człowieka wyjaśnia się prawdziwie jedynie w misterium Słowa Wcielonego. (…) Chrystus, nowy Adam, właśnie w objawieniu tajemnicy Ojca i Jego miłości, objawia w pełni człowieka samemu człowiekowi i odsłania przed nim jego najwyższe powołanie” (Gaudium et spes, 22).
Nasze spokrewnienie z Jezusem jest realne – jesteśmy w Niego wszczepieni we chrzcie świętym, a w każdej Eucharystii, przyjmując Jego Ciało i Krew, stajemy się naprawdę Jego krewnymi.
Komentarz do psalmu:
Psalm 128 jest często śpiewany podczas liturgii sakramentu małżeństwa. Tak było też w Starym Testamencie – mógł on służyć jako błogosławieństwo dla narzeczonych i nowożeńców, którzy pielgrzymowali do świętego miasta Jeruzalem. Psalmista mówi o trzech warunkach prawdziwego szczęścia. Są to: bojaźń Boża - czyli oddawanie chwały Panu i wierność Jego prawu, pomyślność materialna i liczne potomstwo.
Papież Franciszek rozważa ten psalm, zaczynając swoją Adhortację o miłości w rodzinie ,Amoris laetitia: ,,Para, która kocha i rodzi życie, jest prawdziwą żywą <<figurą>> (…), zdolną ukazać Boga Stwórcę i Zbawiciela. Dlatego płodna miłość staje się symbolem intymnej rzeczywistości Boga” (pkt. 11). Ojciec święty zwraca też uwagę na duchowe znaczenie słów psalmisty, które są drogowskazem dla każdej rodziny: ,,Wiemy, że w Nowym Testamencie mowa jest o <<kościele zbierającym="" się="" w="" domu="">>. Przestrzeń życiowa rodziny może być przekształcona w Kościół domowy, w miejsce sprawowania Eucharystii, obecności Chrystusa siedzącego przy jednym stole (…). W ten sposób naszkicowany jest dom, który niesie w swoim wnętrzu obecność Boga, wspólną modlitwę i przez to błogosławieństwo Pana” (pkt. 15).
Komentarz do Ewangelii:
Istnieje piękny zwyczaj, niezwykle krępujący dla młodego księdza, że neoprezbitera, który udziela błogosławieństwa prymicyjnego, wierni całują w ręce. Do spowiedników i kierowników duchowych często penitenci zwracają się ,,ojcze”. Przed kapłanem podczas liturgii niejednokrotnie służba liturgiczna czyni ukłon. Czy to wszystko jest niezgodne z Ewangelią?
Pan Jezus w bardzo stanowczych słowach ocenia religijnych przywódców Izraela. Ostatnie rozdziały Ewangelii świętego Mateusza pokazują, jak silna była ich niechęć wobec Jezusa i Jego nauki, jak zamknęli swoje serca na ożywcze źródło łaski, wybierając niewolnicze przywiązanie do własnych zwyczajów i tradycji. Jednocześnie nasz Pan podkreśla, że nauka, którą głoszą, domaga się wypełniania przez słuchaczy – należy im się szacunek, jako nauczycielom Tory. Katedra Mojżesza to kamienne siedzenie, które było ustawiane w centralnym miejscu synagogi i symbolizowało władzę przewodniczącego liturgii, który interpretował Prawo Mojżeszowe. Ten zwyczaj pozostał w Kościele - krzesło, zwane katedrą, na którym zasiada tylko biskup diecezji, możemy spotkać w każdym kościele katedralnym. Mamy nawet święto katedry św. Piotra, a więc urzędu biskupa Rzymu – papieża.
Bardzo częsty jest dziś zarzut wobec Kościoła – po co być wiernym nauce Jezusa, skoro sami księża tak nie żyją? W obliczu zgorszeń spowodowanych przez pasterzy Kościoła istnieje pokusa, aby samemu dyspensować się od wierności Bożemu Prawu. Dzisiejsza Ewangelia jest tym bardziej dla nas, żyjących w dzisiejszym świecie, aktualna. Pan Jezus jest nadal obecny w swoim Kościele i działa przez swoich kapłanów, posługuje się ich głoszeniem, choć boli Go każda niewierność i sprzeniewierzenie się powołaniu. Jednak Jego nauka jest niezmienna i tylko wierność jej prowadzi nas bezpiecznie do zbawienia. Warto dziękować dziś za świętych i oddanych biskupów i kapłanów, których znamy, i którzy są dla nas przykładem. A jednocześnie, gdy doświadczymy zgorszenia, potrzebujemy przypominać sobie, że mamy nade wszystko naśladować samego Jezusa i w Nim szukać oparcia.
Trudne jest mówienie kazań. Bo głosi się prawdy, do których samemu się nie dorasta. Ale to nie zmienia faktu, że Jezus wzywa uczniów właśnie do głoszenia Jego nauki, nie zmieniania jej ani o jotę i do ciągłego nawracania się. Pan Jezus przestrzega dziś pasterzy Kościoła przed pokusą stawiania siebie na miejscu Boga. Każdy głosiciel słowa Bożego i szafarz sakramentów ma być sługą wszystkich, umniejszać się tak jak Jan Chrzciciel, aby Chrystus mógł wzrastać w swoim Kościele i w sercach wiernych (por. J 3, 30). Piękne szaty używane w liturgii mają wskazywać nie na osobę kapłana, ale na świętość i chwałę Chrystusa, w którego imieniu działa.
Komentarze zostały przygotowane przez ks. Mateusza Mickiewicza
źródło: mateusz.pl
(Mt 23, 9b. 10b)
Jeden jest Ojciec wasz w niebie i jeden jest wasz Nauczyciel, Chrystus.
Módlmy się.
Boże Ojcze Wszechmogący dziękuję za Twój Boży Plan. Amen
Red.