Ewangelia na dziś (20.08)
fot. pixabay
Dzisiejsze czytanie, psalm i Ewangelia oraz komentarze Bractwa Słowa Bożego na 20 sierpnia. (Ps 25 (24), 4b. 5a) Naucz mnie, Boże, chodzić Twoimi ścieżkami, prowadź mnie w prawdzie według swych pouczeń.
Inne z kategorii
Z Ewangelii na każdy dzień - 23 listopad
Z Ewangelii na każdy dzień - 22 listopad
Pierwsze czytanie:
(Rt 1, 1. 3-6. 14b-16. 22)
W czasach, gdy rządzili sędziowie, nastał głód w kraju. Z Betlejem judzkiego wyszedł pewien człowiek ze swoją żoną i swymi dwoma synami, aby osiedlić się w ziemi Moabu. Człowiek ten, imieniem Elimelek, mąż Noemi, zmarł, a Noemi pozostała ze swymi dwoma synami. Oni wzięli sobie za żony Moabitki: jedna nazywała się Orpa, druga nazywała się Rut. Mieszkali tam około dziesięciu lat. Obaj synowie również zmarli, a kobieta pozostała, przeżywszy obu swych synów i swego męża. Wyruszyła więc Noemi i z nią jej synowe, aby wrócić z ziemi Moabu, ponieważ usłyszała w ziemi Moabu, że Pan nawiedził swój lud, dając mu chleb. Orpa ucałowała swoją teściową i wróciła do swego narodu, a Rut pozostała przy niej. "Oto twoja szwagierka wróciła do swego narodu i do swego boga – powiedziała Noemi do Rut – wracaj i ty za twą szwagierką". Odpowiedziała Rut: "Nie nalegaj na mnie, abym opuściła ciebie i abym odeszła od ciebie, gdyż: gdzie ty pójdziesz, tam ja pójdę, gdzie ty zamieszkasz, tam ja zamieszkam, twój naród będzie moim narodem, a twój Bóg będzie moim Bogiem". Wróciła więc Noemi, a z nią była Rut Moabitka, jej synowa, która przyszła z ziemi Moabu. Przyszły zaś do Betlejem na początku żniw jęczmiennych.
Psalm:
(Ps 146 (145), 5-6b. 6c-7. 8-9a. 9b-10)
REFREN: Chwal, duszo moja, Pana, Stwórcę swego
Szczęśliwy ten, kogo wspiera Bóg Jakuba,
kto pokłada nadzieję w Panu Bogu.
On stworzył niebo i ziemię, i morze
ze wszystkim, co w nich istnieje.
Bóg wiary dochowuje na wieki,
uciśnionym wymierza sprawiedliwość,
chlebem karmi głodnych,
wypuszcza na wolność uwięzionych.
Pan przywraca wzrok ociemniałym,
Pan dźwiga poniżonych.
Pan kocha sprawiedliwych,
Pan strzeże przybyszów.
Ochrania sierotę i wdowę,
lecz występnych kieruje na bezdroża.
Pan króluje na wieki,
Bóg twój, Syjonie, przez pokolenia.
Aklamacja (Ps 25 (24), 4b. 5a)
Naucz mnie, Boże, chodzić Twoimi ścieżkami, prowadź mnie w prawdzie według swych pouczeń.
Ewangelia:
(Mt 22, 34-40)
Gdy faryzeusze posłyszeli, że zamknął usta saduceuszom, zebrali się razem, a jeden z nich, uczony w Prawie, wystawiając Go na próbę, zapytał: "Nauczycielu, które przykazanie w Prawie jest największe?" On mu odpowiedział: "Będziesz miłował Pana Boga swego całym swoim sercem, całą swoją duszą i całym swoim umysłem”. To jest największe i pierwsze przykazanie. Drugie podobne jest do niego: „Będziesz miłował swego bliźniego jak siebie samego”. Na tych dwóch przykazaniach zawisło całe Prawo i Prorocy".
Komentarze przygotowane przez Bractwo Słowa Bożego:
Komentarz do pierwszego czytania:
Historia Rut, niezwykle piękna i krótka, rozgrywa się pod koniec epoki Sędziów. Księga Rut, której głównych fragmentów słuchamy w liturgii dziś i jutro, to jedna z najstarszych ksiąg biblijnych, bardzo ważna dla Izraela. Jest to pierwszy ze zwojów świątecznych, wykorzystywanych podczas żydowskich uroczystości. Odczytywano ją podczas Święta Pięćdziesiątnicy.
Rut jest dla nas przykładem nie tylko dlatego, że w chwili trudności materialnych, pozostała wiernym oparciem dla swojej teściowej, bezradnej po śmierci zarówno męża, jak i obu synów. W Rut, która była poganką, Moabitką, nie należącą do Narodu Wybranego, działał Duch Boży, który poruszał ją ku wierze w jedynego i prawdziwego Boga. Rut z głębokim przekonaniem mówi do swojej teściowej Noemi: ,,twój naród będzie moim narodem, a twój Bóg będzie moim Bogiem”.
Imię Rut występuje także w rodowodzie Chrystusa, a jej mąż, Booz, był pradziadkiem króla Dawida (por. Mt 1, 5n). Historia Rut, poszukującej wiary w jedynego Boga w Narodzie Wybranym, zapowiada pogan, którzy odnajdą zbawienie w Kościele, poprzez Jezusa Chrystusa. Kościół uczy nas, że choć zbawienie dokonuje się tylko poprzez Chrystusa i posługę Kościoła, także w innych religiach ludzie szukają Boga i w tajemniczy sposób, poprzez działanie Ducha Świętego, mogą doświadczyć zbawienia. ,,Nie można bowiem wykluczyć działania Chrystusa i Ducha poza widzialnymi granicami Kościoła” (por. Kongregacja Nauki Wiary, Dominius Iesus, 19; Jan Paweł II, Redemtporis missio, 18).
Czy Noemi pomogła Rut odnaleźć wiarę? Na początku Księgi Rut znajdujemy fragment o tym, że wypowiada nad obiema synowymi błogosławieństwo: ,,A Bóg niech obdarzy was łaską (por. Rt 1, 8). Także my mamy modlić się o łaski dla tych, którzy są jeszcze z dala od Kościoła, ale w głębi serca szukają Boga.
Komentarz do psalmu:
Rut, pomimo tego, że nie pochodziła z Narodu Wybranego, przeczuwała, że tylko Pan jest jedynym Bogiem. Że on troszczy się o ludzi w trudnościach i osamotnieniu, że wspomoże jej przygnębioną teściową Noemi. Być może słyszała kiedyś od teściowej, albo od męża, słowa podobne do tych dzisiaj śpiewanych w psalmie: ,,Bóg wiary dochowuje na wieki, uciśnionym wymierza sprawiedliwość (…) Pan strzeże przybyszów, ochrania sierotę i wdowę”. Z pewnością w głębi serca w takiego Boga właśnie wierzyła.
Czasami zawstydza nas szacunek dla wiary ze strony osób niewierzących, albo tych, którzy zdają się być na marginesie Kościoła. Zbawienie jest możliwe tylko przez Chrystusa i przez posługę Kościoła, ale Duch Święty w tajemniczy sposób dotyka również niewierzących i ludzi innych wyznań, bo Bóg pragnie, aby wszyscy ludzie zostali zbawieni i doszli do poznania prawdy” (1 Tm 2, 4). Słowo Boże pyta nas dzisiaj o stan naszej wiary, o naszą szczerą ufność w Bogu, zwłaszcza w sytuacjach życiowych kryzysów i trudności. Czy mamy więcej wiary od pogan?
Komentarz do Ewangelii:
Pan Jezus do ostatniej chwili ziemskiego życia jest wystawiany na próbę. Jest jednak pełen cierpliwości, świadomy swojej misji, otrzymanej od Ojca, i nauki, którą przekazuje uczniom. Pan Jezus przywołuje dwa fragmenty Starego Testamentu, które rabini dobrze znali, ale nie zestawiali ich ze sobą. Pierwszy to codzienna modlitwa pobożnego Izraelity, Szema: ,,Słuchaj, Izraelu!”, która przypomina o pierwszeństwie Boga, któremu należy się nasza miłość, nie tyle emocjonalna i uczuciowa, ale będąca szczerą i całkowitą wiernością przymierzu, które zawarł z ludźmi. Drugi fragment, mówiący o miłości bliźniego, pochodzi z Księgi Kapłańskiej (19, 18), w której Pan wzywa swój lud do świętości, do szczególnego oddania się na Jego służbę. Pan Jezus łączy oba fragmenty w jedno przykazanie miłości. Nie tylko naucza, ale sam daje przykład tej miłości, umywając uczniom nogi jak niewolnik (por. J 13, 1nn), a potem oddając za nas swoje życie na krzyżu.
Także my czasem jesteśmy podobni do uczonego, który wystawia Jezusa na próbę. Dużo już słyszeliśmy o Bogu, wiele razy czytaliśmy Pismo święte, znamy przykazania, ale nieraz, w chwilach wątpliwości, możemy pytać Jezusa jakby z wyrzutem: o co w tym wszystkim chodzi? A chodzi o miłość. To ona jest kluczem do wszystkich naszych uczynków, praktyk religijnych, służenia bliźnim. Warto wracać często do Pierwszego Listu św. Jana Apostoła, który jest syntezą naszej wiary: ,,Umiłowani, miłujmy się nawzajem, bo miłość pochodzi od Boga, a każdy, kto miłuje, narodził się z Boga i zna Boga. Kto nie miłuje, nie zna Boga, bo Bóg jest miłością” (1 J 4, 7n). Jesteśmy ukochanymi dziećmi Boga i wezwani do miłości wzajemnej.
Kiedy robimy wieczorny rachunek sumienia, a także przygotowujemy się do spowiedzi, warto zadać sobie dwa proste pytania: jak kochałem Boga i bliźniego oraz jak sam doświadczyłem tej miłości?
Komentarze zostały przygotowane przez ks. Mateusza Mickiewicza
źródło: mateusz.pl
(Ps 25 (24), 4b. 5a)
Naucz mnie, Boże, chodzić Twoimi ścieżkami, prowadź mnie w prawdzie według swych pouczeń.
Módlmy się.
Panie nauczaj nas i prostój ścieżki nasze. Amen
Red.