Inne 18 Mar 2022 | Redaktor
Ewangelia na dziś (18.03)

fot. pixabay

Dzisiejsze czytanie, psalm i Ewangelia oraz komentarze Bractwa Słowa Bożego na 18 marca. (J 3, 16) Tak Bóg umiłował świat, że dał swojego Syna Jednorodzonego; każdy, kto w Niego wierzy, ma życie wieczne.

Pierwsze czytanie:

(Rdz 37, 3-4. 12-13a. 17b-28)
Izrael miłował Józefa bardziej niż wszystkich innych swych synów, jako urodzonego w podeszłych jego latach. Sprawił mu też długą szatę z rękawami. Bracia Józefa, widząc, że ojciec kocha go bardziej niż ich wszystkich, tak go znienawidzili, że nie mogli zdobyć się na to, aby przyjaźnie z nim rozmawiać. Kiedy bracia Józefa poszli paść trzody do Sychem, Izrael rzekł do niego: "Czyż twoi bracia nie pasą trzody w Sychem? Chcę cię posłać do nich". Józef udał się więc za swymi braćmi i znalazł ich w Dotain. Oni ujrzeli go z daleka i zanim się do nich przybliżył, postanowili podstępnie go zgładzić, mówiąc między sobą: "Oto tam nadchodzi ten, który miewa sny! Teraz zabijmy go i wrzućmy do którejkolwiek studni, a potem powiemy: Dziki zwierz go pożarł. Zobaczymy, co będzie z jego snów!" Gdy to usłyszał Ruben, postanowił ocalić go z ich rąk; rzekł więc: "Nie zabijajmy go!" I mówił Ruben do nich: "Nie doprowadzajcie do rozlewu krwi. Wrzućcie go do studni, która jest tu na pustkowiu, ale nie podnoście na niego ręki" – po to, by wybawić go z ich rąk, a potem zwrócić go ojcu. Gdy Józef przybył do swych braci, oni zdarli z niego odzienie – długą szatę z rękawami, którą miał na sobie. I pochwyciwszy go, wrzucili do studni: studnia ta była pusta, bez wody.Kiedy potem zasiedli do posiłku, podniósłszy oczy, ujrzeli z dala idących z Gileadu kupców izmaelskich, których wielbłądy niosły wonne korzenie, żywicę i olejki pachnące; ciągnęli oni, wioząc to do Egiptu. Wtedy Juda rzekł do swych braci: "Cóż nam przyjdzie z tego, gdy zabijemy naszego brata i nie ujawnimy naszej zbrodni? Chodźcie, sprzedamy go Izmaelitom! Nie podnośmy ręki na niego, wszak jest on naszym bratem!" I usłuchali go bracia. I gdy kupcy madianiccy mijali ich, bracia, wyciągnąwszy śpiesznie Józefa ze studni, sprzedali go Izmaelitom za dwadzieścia sztuk srebra, a ci zabrali go z sobą do Egiptu.

 

Psalm:

(Ps 105 (104), 16-17. 18-19. 20-21)
REFREN: Wspomnijcie cuda, które Pan Bóg zdziałał.

Pan przywołał głód na ziemię
i odebrał cały zapas chleba.
Wysłał przed nimi męża:
Józefa, którego sprzedano w niewolę.

Kajdanami ścisnęli mu nogi,
jego kark zakuto w żelazo,
aż się spełniła jego przepowiednia
i poświadczyło ją słowo Pańskie.

Król posłał, aby go uwolnić,
wyzwolił go władca ludów.
Ustanowił go panem nad swoim domem,
władcą całej posiadłości swojej.

Aklamacja (J 3, 16)
Tak Bóg umiłował świat, że dał swojego Syna Jednorodzonego; każdy, kto w Niego wierzy, ma życie wieczne.

 

Ewangelia:

 (Mt 21, 33-43. 45-46)
Jezus powiedział do arcykapłanów i starszych ludu: "Posłuchajcie innej przypowieści: Był pewien gospodarz, który założył winnicę. Otoczył ją murem, wykopał w niej tłocznię, zbudował wieżę, w końcu oddał ją w dzierżawę rolnikom i wyjechał. Gdy nadszedł czas zbiorów, posłał swoje sługi do rolników, by odebrali plon jemu należny. Ale rolnicy chwycili jego sługi i jednego obili, drugiego zabili, trzeciego zaś ukamienowali. Wtedy posłał inne sługi, więcej niż za pierwszym razem, lecz i z nimi tak samo postąpili. W końcu posłał do nich swego syna, tak sobie myśląc: Uszanują mojego syna. Lecz rolnicy, zobaczywszy syna, mówili do siebie: „To jest dziedzic; chodźcie, zabijmy go, a posiądziemy jego dziedzictwo”. Chwyciwszy go, wyrzucili z winnicy i zabili. Kiedy więc przybędzie właściciel winnicy, co uczyni z owymi rolnikami?" Rzekli Mu: "Nędzników marnie wytraci, a winnicę odda w dzierżawę innym rolnikom, takim, którzy mu będą oddawali plon we właściwej porze". Jezus im rzekł: "Czy nigdy nie czytaliście w Piśmie: „Ten właśnie kamień, który odrzucili budujący, stał się głowicą węgła. Pan to sprawił, i jest cudem w naszych oczach”. Dlatego powiadam wam: królestwo Boże będzie wam zabrane, a dane narodowi, który wyda jego owoce". Arcykapłani i faryzeusze, słuchając Jego przypowieści, poznali, że o nich mówi. Toteż starali się Go pochwycić, lecz bali się tłumów, ponieważ miały Go za proroka.

 

Komentarze przygotowane przez Bractwo Słowa Bożego:

Komentarz do pierwszego czytania

Historia Józefa sprzedanego w niewolę jest zapowiedzą wydarzeń, które wypełniły się w Jezusie Chrystusie. Ojciec kochał go bardziej niż innych swoich synów, dlatego jego bracia znienawidzili go aż do tego stopnia, że chcieli go zabić. Koniec końców, chociaż Józef fizycznie przeżył, to bracia zabili go w swoim sercu przez nienawiść i zazdrość. Czy obok nas żyją tacy ludzie, którzy dla nas są jak martwi, wobec których nasza nienawiść jest tak wielka, że praktycznie ich uśmiercamy?
Józef umarł również społecznie, ponieważ został sprzedany w niewolę za dwadzieścia sztuk srebra. Niewolnik w tamtych czasach był traktowany jak rzecz, nie miał żadnych praw, można go było komuś darować lub zapisać w testamencie.
Czy w historii Józefa Egipskiego nie dostrzegamy historii Jezusa Chrystusa? Umiłowany Syn Ojca, posłany do braci – do nas, ludzi, aby sprawdzić, jak się mamy, aby nam pomagać, został znienawidzony, pojmany, sprzedany za trzydzieści srebrników, odarty z szat i zabity. Chrystus był sprzedany już w osobie Józefa, cierpiał w cierpieniu Józefa, znał je, był obecny w trudnych momentach jego życia.
Wielu z nas nosi w sercu różne zranienia, zdrady, sprzedania przez osoby zaufane albo odrzucenia przez bliskich i przyjaciół. Jedno jest pewne: Bóg zna Twoje cierpienia! Bóg jest w nich obecny! Chrystus cierpi razem z Tobą, nie poddawaj się. Po mroku krzyża przychodzi zawsze poranek zmartwychwstania.

 

Komentarz do psalmu

Fragment dzisiejszego psalmu stanowi epifanię Boga w historii rodu Abrahama. Autor natchniony przypomina o przełomowych wydarzeniach w historii Narodu Wybranego, kończąc opowiadanie na wyprowadzeniu ich z niewoli egipskiej. Słowa te przypominają nam prawdę o potędze Boga, Jego czujnym oraz opiekuńczym spojrzeniu zwróconym ku nam. Można patrzeć na wydarzenia życia przez pryzmat zwykłych kolei losu, dziwnego przypadku lub szczęśliwego trafu. Wierzący powinien jednak spoglądać na swoje życie z perspektywy drogi ku Bogu. To Bóg błogosławi na podejmowane dzieła, chroni nas, ale przede wszystkim obdarza łaską życia i wiary.

 

Komentarz do Ewangelii

Rolnicy z dzisiejszej Ewangelii wykazali się brakiem posłuszeństwa względem gospodarza winnicy. Chcieli zagarnąć wszystkie dobra dla siebie. Ich służba była tylko pozorna, wykonywana po to, by zaspokoić własne potrzeby.
Służba w winnicy Chrystusa jest zupełnie inna. Owoce tej pracy zawsze oddawane są Bogu, pracownicy są posłuszni Gospodarzowi i cali poświęcają się swoim zadaniom. Od nas zależy, jakimi pracownikami będziemy.

Komentarze zostały przygotowane przez diakona Przemysława Misiora alumna VI roku WSDDW-P

źródło: mateusz.pl

 

 (J 3, 16)
Tak Bóg umiłował świat, że dał swojego Syna Jednorodzonego; każdy, kto w Niego wierzy, ma życie wieczne.

Módlmy się.

„Ten właśnie kamień, który odrzucili budujący, stał się głowicą węgła. Pan to sprawił, i jest cudem w naszych oczach”.  Amen

Red.

Redaktor

Redaktor Autor

Redaktor