Inne 17 Mar 2022 | Redaktor
Ewangelia na dziś (17.03)

fot. pixabay

Dzisiejsze czytanie, psalm i Ewangelia oraz komentarze Bractwa Słowa Bożego na 17 marca. (Łk 8, 15) Błogosławieni, którzy w sercu dobrym i szlachetnym zatrzymują słowo Boże i wydają owoc dzięki swojej wytrwałości.

Pierwsze czytanie:

 (Jr 17, 5-10)
Tak mówi Pan: "Przeklęty mąż, który pokłada nadzieję w człowieku i który w ciele upatruje swą siłę, a od Pana odwraca swe serce. Jest on podobny do dzikiego krzewu na stepie, nie dostrzega, gdy przychodzi szczęście; wybiera miejsca spalone na pustyni, ziemię słoną i bezludną. Błogosławiony mąż, który pokłada ufność w Panu, i Pan jest jego nadzieją. Jest on podobny do drzewa zasadzonego nad wodą, co swe korzenie puszcza ku strumieniowi; nie obawia się, gdy nadejdzie upał, bo zachowa zielone liście; także w roku posuchy nie doznaje niepokoju i nie przestaje wydawać owoców. Serce jest zdradliwsze niż wszystko inne i niepoprawne – któż je zgłębi? Ja, Pan, badam serce i doświadczam nerki, bym mógł każdemu oddać stosownie do jego postępowania, według owoców jego uczynków"

 

Psalm:

(Ps 1, 1-2. 3. 4 i 6)
REFREN: Szczęśliwy człowiek, który ufa Panu

Szczęśliwy człowiek, który nie idzie za radą występnych,
nie wchodzi na drogę grzeszników
i nie zasiada w gronie szyderców,
lecz w Prawie Pańskim upodobał sobie
i rozmyśla nad nim dniem i nocą.

On jest jak drzewo zasadzone nad płynącą wodą,
które wydaje owoc w swoim czasie.
Liście jego nie więdną,
a wszystko, co czyni, jest udane.

Co innego grzesznicy:
są jak plewa, którą wiatr rozmiata.
Albowiem droga sprawiedliwych jest Panu znana,
a droga występnych zaginie.

Aklamacja (Łk 8, 15)
Błogosławieni, którzy w sercu dobrym i szlachetnym zatrzymują słowo Boże i wydają owoc dzięki swojej wytrwałości.

 

Ewangelia:

 (Łk 16, 19-31)
Jezus powiedział do faryzeuszów: "Żył pewien człowiek bogaty, który ubierał się w purpurę i bisior i dzień w dzień ucztował wystawnie. U bramy jego pałacu leżał żebrak pokryty wrzodami, imieniem Łazarz. Pragnął on nasycić się odpadkami ze stołu bogacza. A także psy przychodziły i lizały jego wrzody. Umarł żebrak i aniołowie zanieśli go na łono Abrahama. Umarł także bogacz i został pogrzebany. Gdy cierpiąc męki w Otchłani, podniósł oczy, ujrzał z daleka Abrahama i Łazarza na jego łonie. I zawołał: „Ojcze Abrahamie, ulituj się nade mną i przyślij Łazarza, aby koniec swego palca umoczył w wodzie i ochłodził mój język, bo strasznie cierpię w tym płomieniu”. Lecz Abraham odrzekł: „Wspomnij, synu, że za życia otrzymałeś swoje dobra, a Łazarz w podobny sposób – niedolę; teraz on tu doznaje pociechy, a ty męki cierpisz. A ponadto między nami a wami zionie ogromna przepaść, tak że nikt, choćby chciał, stąd do was przejść nie może ani stamtąd nie przedostają się do nas”. Tamten rzekł: „Proszę cię więc, ojcze, poślij go do domu mojego ojca. Mam bowiem pięciu braci: niech ich ostrzeże, żeby i oni nie przyszli na to miejsce męki”. Lecz Abraham odparł: „Mają Mojżesza i Proroków, niechże ich słuchają!” „Nie, ojcze Abrahamie – odrzekł tamten – lecz gdyby ktoś z umarłych poszedł do nich, to się nawrócą”. Odpowiedział mu: „Jeśli Mojżesza i Proroków nie słuchają, to choćby ktoś z umarłych powstał, nie uwierzą”.

 

Komentarze przygotowane przez Bractwo Słowa Bożego:

Komentarz do pierwszego czytania

Błogosławiony jest mąż, który pokłada ufność w Panu i Pan jest jego nadzieją! Autor wskazuje, że człowiek, który całkowicie ufa Bogu i w nim pokłada całą swoją nadzieję, będzie szczęśliwy, bowiem stanie się jak drzewo, które wypuszcza korzenie, czyli ma stałe oparcie, a także jest wolny od obaw i niepokojów wśród zmiennych okoliczności życia.
A my czy jesteśmy szczęśliwi? Czy pokładamy ufność tylko w Panu? Bardzo często szukamy oparcia w ludziach z pozoru mocnych i wyżej postawionych, którzy w oczach ludzi „coś” znaczą. Chcemy się ustawić, załatwić coś po znajomości, nieraz bezgranicznie ufamy napotkanym ludziom. Czasami jesteśmy nimi tak zafascynowani, że zapominamy o dotychczasowych autorytetach, a tym bardziej o Bogu i sprawach Bożych.
Niestety, skutki takiego zachowania są bardzo bolesne. Człowiek jest słaby i grzeszny, często nas zawodzi. Zmieniły się okoliczności, więc zmieniła się postawa wobec nas. Dlaczego mnie już nie zauważasz? – pytamy. Wtedy nasze serce jest jak dziki krzew na stepie lub jak spalona pustynia całkowicie wyludniona.
W takiej sytuacji trzeba nam zawsze wracać do Pana, wołać: przyjmij mnie Panie, uczyń mnie żywym drzewem, przywróć mi życie, ufam tylko Tobie! A wtedy nasza codzienność stanie się miejscem wypełniania woli Bożej, dostrzeżemy Boże prowadzenie i Bożą obecność, a to, co niebezpieczne lub niepewne, nie będzie już nas napawało lękiem, gdyż w Panu złożyliśmy nadzieję.

 

Komentarz do psalmu

Ten, który wypełnia doskonale Prawo – człowiek sprawiedliwy – jest obrazem życiodajnego drzewa. Psalm ten daje człowiekowi wskazania, jak nie obrazić Boga. Nauczanie Jezusa jednak rozszerza motyw działania oraz zakres odpowiedniego zachowania, to jest kochać siebie i drugiego człowieka (por. Ga 5, 22n). Wtedy nie będziemy tylko drzewem dającym dobry owoc, ale staniemy się potężnym drzewem, pod którym inni znajdą odpocznienie.

 

Komentarz do Ewangelii

Czy dostrzegam w swoim życiu bliźnich i ich potrzeby? Bogacz z dzisiejszej Ewangelii, pomimo tego, że żebrak leżał u bramy jego pałacu, nie pomógł mu. Można powiedzieć, że był ślepy, nie widział potrzebującego, chociaż ten znajdował się bardzo blisko.
My również bywamy zabiegani, gonimy za rozmaitymi obowiązkami, pracą. Zatrzymajmy się i zróbmy dziś rachunek sumienia. Czy dostrzegamy potrzeby bliźnich, którzy są najbliżej? Warto podjąć postanowienie rezygnacji z siebie, aby pomóc potrzebującemu. Mogą to być najprostsze domowe obowiązki, może to być czas poświęcony komuś, dla kogo przeważnie go nie mamy. Zacznijmy nasze nawrócenie od drobnych kroków ku lepszemu życiu, aby nie było za późno jak w przypadku bogacza.

Komentarze zostały przygotowane przez diakona Przemysława Misiora alumna VI roku WSDDW-P

źródło: mateusz.pl

 

 (Łk 8, 15)

Błogosławieni, którzy w sercu dobrym i szlachetnym zatrzymują słowo Boże i wydają owoc dzięki swojej wytrwałości.

Módlmy się.

„Mają Mojżesza i Proroków, niechże ich słuchają!”

Red.

Redaktor

Redaktor Autor

Redaktor