Inne 16 Dec 2021 | Redaktor
Ewangelia na dziś (16.12)

fot. pixabay

Dzisiejsze czytanie, psalm i Ewangelia oraz komentarze Bractwa Słowa Bożego na 16 grudnia. (Łk 3, 4c. 6) Przygotujcie drogę Panu, prostujcie ścieżki dla Niego; wszyscy ludzie ujrzą zbawienie Boże.

Pierwsze czytanie:

 (Iz 54, 1-10)
Śpiewaj z radości, niepłodna, która nie rodziłaś, wybuchnij weselem i wykrzykuj, która nie doznałaś bólów porodu! Bo liczniejsi są synowie porzuconej niż synowie mającej męża, mówi Pan. Poszerz przestrzeń twego namiotu, rozciągnij płótna twego mieszkania, nie krępuj się, wydłuż twe sznury, wbij mocno twe paliki! Bo się rozprzestrzenisz na prawo i lewo, twoje potomstwo posiądzie narody oraz zaludni opuszczone miasta. Nie lękaj się, bo już się nie zawstydzisz, nie wstydź się, bo już nie doznasz pohańbienia. Raczej zapomnisz o wstydzie twej młodości. I nie wspomnisz już hańby twego wdowieństwa. Bo małżonkiem twoim jest twój Stworzyciel, któremu na imię – Pan zastępów; odkupicielem twoim – Święty Izraela, nazywają Go Bogiem całej ziemi. Zaiste, jak niewiastę porzuconą i zgnębioną na duchu wezwał cię Pan. I jakby do porzuconej żony młodości mówi twój Bóg: «Na krótką chwilę porzuciłem ciebie, ale z ogromną miłością cię przygarnę. W przystępie gniewu ukryłem przed tobą na krótko swe oblicze, ale w miłości wieczystej nad tobą się ulitowałem, mówi Pan, twój odkupiciel. Dzieje się ze Mną tak, jak za dni Noego, kiedy przysiągłem, że wody Noego nie spadną już nigdy na ziemię; tak teraz przysięgam, że się nie rozjątrzę na ciebie ani cię gromić nie będę. Bo góry mogą się poruszyć i pagórki się zachwiać, ale miłość moja nie odstąpi ciebie i nie zachwieje się moje przymierze pokoju», mówi Pan, który ma litość nad tobą.

 

Psalm:

(Ps 30 (29), 2 i 4. 5-6. 11-12a i 13b)
REFREN: Sławię Cię, Panie, bo mnie wybawiłeś

Sławię Cię, Panie, bo mnie wybawiłeś
i nie pozwoliłeś mym wrogom naśmiewać się ze mnie.
Panie mój, Boże, z krainy umarłych wywołałeś moją duszę
i ocaliłeś mi życie spośród schodzących do grobu.

Śpiewajcie psalm, wszyscy miłujący Pana,
i pamiętajcie o Jego świętości.
Gniew Jego bowiem trwa tylko przez chwilę, a Jego łaska przez całe życie.
Płacz nadchodzi z wieczora, a rankiem wesele.

Wysłuchaj mnie, Panie, zmiłuj się nade mną,
Panie, bądź moją pomocą.
Zamieniłeś w taniec mój żałobny lament,
Boże mój i Panie, będę Cię sławił na wieki.

Aklamacja (Łk 3, 4c. 6)
Przygotujcie drogę Panu, prostujcie ścieżki dla Niego; wszyscy ludzie ujrzą zbawienie Boże.

 

Ewangelia:

 (Łk 7, 24-30)
Gdy wysłannicy Jana odeszli, Jezus zaczął mówić do tłumów o Janie: "Co wyszliście zobaczyć na pustyni? Trzcinę kołyszącą się na wietrze? Ale co wyszliście zobaczyć? Człowieka w miękkie szaty ubranego? Oto w pałacach królewskich przebywają ci, którzy noszą okazałe stroje i żyją w zbytkach. Ale co wyszliście zobaczyć? Proroka? Tak, mówię wam, nawet więcej niż proroka. On jest tym, o którym napisano: „Oto posyłam mego wysłańca przed Tobą, aby przygotował Ci drogę”. Powiadam wam bowiem: Między narodzonymi z niewiast nie ma większego od Jana. Lecz najmniejszy w królestwie Bożym większy jest niż on". I cały lud, który Go słuchał, a nawet celnicy przyznawali słuszność Bogu, przyjmując chrzest Janowy. Faryzeusze zaś i uczeni w Prawie udaremnili zamiar Boży względem siebie, nie przyjmując chrztu od niego.

 

Komentarze przygotowane przez Bractwo Słowa Bożego:

Komentarz do pierwszego czytania:

Pokorne zaakceptowanie własnych braków i słabości otwiera w naszym życiu drogę na działanie Boga, a to z kolei poszerza serca, podobnie jak czynność rozstawiania namiotu. Może się to czasem okazać bolesne, jak w trakcie wykonywania fizycznych ćwiczeń rozciągania mięśni i gdy naszą pierwszą reakcją jest ból, odruch zamknięcia się, poczucia straty czegoś, czego tak naprawdę nie posiadamy. Jednak po poddaniu się temu zabiegowi poszerzenia serca odczuwamy zachwyt, wybuch radości, a nierzadko niedowierzanie, że stało się to faktem i odczuwamy więcej powietrza Bożej łaski. Pan zaprasza nas do takiej wielkiej otwartości serca polegającej na pozwoleniu Mu na zaskakiwanie nas w przeróżnych miejscach, sytuacjach, spotkaniach z osobami, w Jego Słowie. Paliki Jego namiotu obecności będą wtedy mocno wbite w naszą wolę, umysł i serce. Rozprzestrzeni się dobro, do którego posyła nas Bóg, rzeczy niemożliwe staną się możliwe właśnie dlatego, że Mu zaufaliśmy, że staliśmy się bardziej odważni i hojni w dawaniu innym siebie, własnych sił, czasu, gestów szacunku i miłości.

 

Komentarz do psalmu:

Psalmista zaprasza do rozpamiętywania świętości Pana. Świętość, określana po hebrajsku kadosz, oznaczać może bycie dobrze wyrzeźbionym, mieć odciętą pępowinę. Dla nas to realnie możliwe bardzo dojrzałe i piękne człowieczeństwo, którego pełnię ukazuje przychodzący w ludzkim Ciele Chrystus Pan. Świętość jest rzeczywiście jedyną najważniejszą rzeczą w życiu! Pamięć o niej, o Bogu, który pragnie nas nieustannie rzeźbić i upodabniać do siebie, pomaga nam w składaniu dziękczynienia. Wspominanie Jego łask w konkretnych wydarzeniach codzienności przynagla nas do śpiewu radości, do sławienia Go całym sobą.

 

Komentarz do Ewangelii:

Ewangelia podkreśla ważną rolę, jaką pełni chrzest Janowy. Ten, kto po niego przychodzi, uznaje swój grzech, małość, niewystarczalność i przyznaje się do swej kruchości, ma ułatwiony przystęp do Jezusa. Jego serce staje się gościnne i otwarte. Sam Jan Chrzciciel jest ukazany jako prorok - ten, który jasnym świadectwem życia pokazuje, że żaden człowiek nie może się uchylić od podstawowych pytań: Co powinienem czynić? Jak odróżniać dobro od zła? Odpowiedź można znaleźć tylko w blasku prawdy, która jaśnieje w głębi ludzkiego ducha (Jan Paweł II, Encyklika Veritatis Splendor, 2, https://opoka.org.pl/biblioteka/W/WP/jan_pawel_ii/encykliki/veritatis_1.html).
Jan naprowadza nas na drogę prawdy, która nie pozwala na kołysanie się w dzisiejszej płynnej rzeczywistości różnych opcji, filozofii, poglądów i myśli, jak trzcina - z jednej strony na drugą.
Pan przychodzi do nas ze swoją łaską, posługując się ludźmi. Taka jest Jego metoda działania: posyła przed sobą uczniów, ustanawia Apostołów, których następnie posyła do wszystkich ludów i narodów. W dzisiejszej liturgii posyła przed sobą Jana Chrzciciela, proroka prawdy i jednoznaczności, wygłaszając pochwałę, że On jest Jego największym posłańcem.

Komentarze zostały przygotowane przez s. Annę Juźwiak AP

źródło: mateusz.pl

 

(Łk 3, 4c. 6)
Przygotujcie drogę Panu, prostujcie ścieżki dla Niego; wszyscy ludzie ujrzą zbawienie Boże.

Módlmy się.

 Panie prostuj ścieżki nasze. Amen

Red.

Redaktor

Redaktor Autor

Redaktor