Ewangelia na dziś (10.09)
fot. pixabay
Dzisiejsze czytanie, psalm i Ewangelia oraz komentarze Bractwa Słowa Bożego na 10 września. (J 17,17ba) Słowo Twoje, Panie, jest prawdą, uświęć nas w prawdzie.
Inne z kategorii
Z Ewangelii na każdy dzień - 23 listopad
Z Ewangelii na każdy dzień - 22 listopad
Pierwsze czytanie:
(1 Tm 1,1-2.12-14)
Paweł, apostoł Chrystusa Jezusa według nakazu Boga, Zbawiciela naszego, i Chrystusa Jezusa, naszej nadziei, do Tymoteusza, swego prawowitego dziecka w wierze. Łaska, miłosierdzie, pokój od Boga Ojca i Chrystusa Jezusa, naszego Pana. Dzięki składam Temu, który mnie przyoblekł mocą, Chrystusowi Jezusowi, naszemu Panu, że uznał mnie za godnego wiary, skoro przeznaczył do posługi mnie, ongiś bluźniercę, prześladowcę i oszczercę. Dostąpiłem jednak miłosierdzia, ponieważ działałem z nieświadomości, w niewierze. A nad miarę obfitą okazała się łaska naszego Pana wraz z wiarą i miłością, która jest w Chrystusie Jezusie.
Psalm:
(Ps 16,1-2a i 5.7-8.11)
REFREN: Pan mym dziedzictwem, moim przeznaczeniem
Zachowaj mnie, Boże, bo chronię się do Ciebie,
mówię do Pana: „Tyś jest Panem moim”.
Pan moim dziedzictwem i przeznaczeniem,
to On mój los zabezpiecza.
Błogosławię Pana, który dał mi rozsądek,
bo serce napomina mnie nawet nocą.
Zawsze stawiam sobie Pana przed oczy,
On jest po mojej prawicy, nic mną nie zachwieje.
Ty ścieżkę życia mi ukażesz,
pełnię Twojej radości
i wieczną rozkosz
po Twojej prawicy.
Aklamacja (J 17,17ba)
Słowo Twoje, Panie, jest prawdą, uświęć nas w prawdzie.
Ewangelia:
(Łk 6,39-42)
Jezus opowiedział uczniom przypowieść: „Czy może niewidomy prowadzić niewidomego? Czy nie wpadną w dół obydwaj? Uczeń nie przewyższa nauczyciela. Lecz każdy, dopiero w pełni wykształcony, będzie jak jego nauczyciel. Czemu to widzisz drzazgę w oku swego brata, a belki we własnym oku nie dostrzegasz? Jak możesz mówić swemu bratu: "Bracie, pozwól, że usunę drzazgę, która jest w twoim oku», gdy sam belki w swoim oku nie widzisz? Obłudniku, wyrzuć najpierw belkę ze swego oka, a wtedy przejrzysz, ażeby usunąć drzazgę z oka swego brata”.
Komentarze przygotowane przez Bractwo Słowa Bożego:
Komentarz do pierwszego czytania:
Wraz ze zmianą Listu, zmienia się też typ adresata – zbiorowego zastępuje indywidualny. Tymoteusz, bo o nim mowa, ucieleśnia jednak w sobie wcześniejsze katechezy: Kolosanom – św. Paweł obwieszczał misterium Chrystusa, którym jest bosko-ludzki Kościół jednoczący Żydów i pogan przez wspólny chrzest i wiarę, Tymoteusz zaś – to akurat syn Żydówki i poganina (zob. Dz 16, 1nn); Kolosan – Apostoł wzywał do spójnego życia, do zwleczenia starego człowieka, a przyobleczenia nowego, Tymoteusz zaś – to wypróbowany sługa Ewangelii, szukający Jezusa Chrystusa (zob. Flp 2, 19nn). A zatem, da się! Da się przetłumaczyć chrześcijański etos na konkretną biografię; i to – biografię młodzieńca, Tymoteusz bowiem to wciąż młody człowiek (zob. 1 Kor 16, 11); i to – biografię pasterza, Tymoteusz bowiem to już biskup Efezu (zob. 1 Tm 4, 12; 2 Tm 2, 22). Oto wstępne pouczenie rozpoczętej dziś lektury Listu: niezmordowanie „równajmy w górę”, zdecydowanie udostępniajmy siebie łasce chrztu, by osobiste i historyczne wcielenie Jezusa rozciągało się na nas, Jego ciało kościelne i mistyczne. Drugie pouczenie jest następujące: opowiadajmy sobie nawzajem o naszym nawracaniu się, nie pomijając wątków trudnych i wstydliwych; wszak sam Paweł zwierza się dziś wprost swemu młodszemu bratu w wiedze i posłudze: Dawniej byłem bluźniercą, prześladowcą i oszczercą… Dostąpiłem jednak miłosierdzia! A Pan uznał mnie za godnego wiary i nawet przeznaczył do posługi! Słabość i grzech to nie tylko domena konfesjonału, ale także świadectwa. Zastanów się: czy masz z kim podzielić się swoimi trudnymi historiami? I czy sam jesteś odpowiednim kandydatem na powiernika czyjegoś znękanego serca?
Komentarz do psalmu:
Dzisiejszy utwór, to psalm starożytnych lewitów, którzy służyli w świątyni jerozolimskiej i nie mieli własnego skrawka ziemi do wyżywienia się; swoje zabezpieczenie życiowe czerpali bezpośrednio z posługi – a pośrednio od Pana, ich dziedzictwa i przeznaczenia, który ich los zabezpiecza. Gdyby tym psalmem modlił się dzisiejszy Paweł, niewykluczone, że skupiłby się na środkowym wersecie: Błogosławię Pana, który dał mi rozsądek, bo serce napomina mnie nawet nocą… Niejednego bowiem bluźniercę, prześladowcę i oszczercę – usprawiedliwionego grzesznika jak on – pomimo żalu, zadośćuczynienia i otrzymanego (sakramentalnego) przebaczenia, toczy nadal poczucie winy i nachodzi zwątpienie co do rozgrzeszenia; zwłaszcza wtedy, gdy jest sam, w dosłownej lub przenośnej ciemności… Gdyby, z kolei, tym psalmem modlił się dzisiejszy Tymoteusz, być może jego wzrok padłby na końcowe słowa: Ty ścieżkę życia mi ukażesz, pełnię radości przy Tobie i wieczne szczęście po Twojej prawicy! Niejedno bowiem prawowite dziecko w wierze (1 Tm 1, 2) – młodziutki wiekiem lub nawróceniem chrześcijanin jak on – zdaje sobie sprawę, że tylko lgnąc do Boga jako ostatecznego celu życia, utrzyma się na kursie wznoszącym, zachowa dobre wino aż do tej pory (por. J 2, 10). Do kogo z nich jest ci dziś najbliżej: do lewity, Pawła czy Tymoteusza?
Komentarz do Ewangelii:
Wśród psychoterapeutów panuje żelazna zasada, że jedynie ten, kto odbył własną terapię, może leczyć rozmową innych; a przy tym, cały czas musi poddawać się superwizji, czyli dosłownie „patrzeniu z góry” – powinien omawiać z innym, kompetentnym terapeutą swoje relacje z pacjentami. Wśród księży, z kolei, spotyka się czasem powiedzenie, że spowiednik z reguły spowiada innych tak, jak sam się spowiada.– Właśnie takie jest przesłanie dzisiejszej Ewangelii: jakakolwiek praca z ludźmi, czy to zawodowa lub sakramentalna, czy to przyjacielska i nieformalna, wymaga uprzedniego i równoległego zajęcia się samym sobą. To nie egoizm, tylko realizm! Żeby dawać, samemu trzeba mieć; żeby formować, samemu trzeba być uformowanym; żeby wspomagać rozwój, trzeba samemu być w stanie rozwoju. Na szczycie tej prawidłowości znajduje się sam Jezus, który zbawia, bo sam jest Bogiem, i który „objawia w pełni człowieka samemu człowiekowi i odsłania przed nim jego najwyższe powołanie”, bo sam jest człowiekiem doskonałym, „nowym Adamem” (por. Sobór Watykański II, Gaudium et spes, 22).
Komentarze zostały przygotowane przez ks. Błażeja Węgrzyna
źródło: mateusz.pl
(J 17,17ba)
Słowo Twoje, Panie, jest prawdą, uświęć nas w prawdzie.
Módlmy się.
Panie Boże oto staję przed Tobą z całą swoją nędzą. Ulituj się nade mną Panie i okaż mi miłosierdzie swoje. Amen
Red.