Inne 10 Feb 2021 | Redaktor
Ewangelia na dziś (10.02.2021)

fot. pixabay

Dzisiejsze czytanie, psalm, Ewangelia oraz komentarze Bractwa Słowa Bożego na 10 lutego. (Mk 7, 14-23) Jezus przywołał znowu tłum do siebie i rzekł do niego: "Słuchajcie Mnie, wszyscy, i zrozumcie! Nic nie wchodzi z zewnątrz w człowieka, co mogłoby uczynić go nieczystym; lecz to, co wychodzi z człowieka, to czyni człowieka nieczystym. Kto ma uszy do słuchania, niechaj słucha!".

Pierwsze czytanie:

(Rdz 2, 4b-9. 15-17)
Gdy Pan Bóg uczynił ziemię i niebo, nie było jeszcze żadnego krzewu polnego na ziemi ani żadna trawa polna jeszcze nie wzeszła – bo Pan Bóg nie zsyłał deszczu na ziemię, bo nie było człowieka, który by uprawiał ziemię, a nurt wody wypływał z ziemi, aby w ten sposób nawadniać całą powierzchnię gleby. Wtedy to Pan Bóg ulepił człowieka z prochu ziemi i tchnął w jego nozdrza tchnienie życia, wskutek czego stał się człowiek istotą żywą. A zasadziwszy ogród w Edenie na wschodzie, Pan Bóg umieścił tam człowieka, którego ulepił. Na rozkaz Pana Boga wyrosły z gleby wszelkie drzewa miłe z wyglądu i smaczny owoc rodzące oraz drzewo życia w środku tego ogrodu i drzewo poznania dobra i zła. Pan Bóg wziął zatem człowieka i umieścił go w ogrodzie Eden, aby uprawiał go i doglądał. A tak przykazał Pan Bóg człowiekowi: "Z wszelkiego drzewa tego ogrodu możesz spożywać do woli, ale z drzewa poznania dobra i zła nie wolno ci jeść, bo gdy z niego spożyjesz, niechybnie umrzesz".

Psalm:

 (Ps 104 (103), 1-2a. 27-28. 29b-30)
REFREN: Chwal i błogosław, duszo moja, Pana

Błogosław, duszo moja, Pana,
Boże mój, Panie, Ty jesteś bardzo wielki!
Odziany w majestat i piękno,
światłem okryty jak płaszczem.

Wszystko czeka na Ciebie,
byś dał im pokarm we właściwym czasie.
Gdy im dajesz, zbierają,
gdy otwierasz swą rękę, sycą się Twym dobrem.

Kiedy odbierasz im oddech, marnieją
i w proch się obracają.
Stwarzasz je, napełniając swym Duchem,
i odnawiasz oblicze ziemi.

 Aklamacja (J 17, 17ba)
Słowo Twoje, Panie, jest prawdą, uświęć nas w prawdzie.

 

Ewangelia:

(Mk 7, 14-23)
Jezus przywołał znowu tłum do siebie i rzekł do niego: "Słuchajcie Mnie, wszyscy, i zrozumcie! Nic nie wchodzi z zewnątrz w człowieka, co mogłoby uczynić go nieczystym; lecz to, co wychodzi z człowieka, to czyni człowieka nieczystym. Kto ma uszy do słuchania, niechaj słucha!" Gdy się oddalił od tłumu i wszedł do domu, uczniowie pytali Go o tę przypowieść. Odpowiedział im: "I wy tak niepojętni jesteście? Nie rozumiecie, że nic z tego, co z zewnątrz wchodzi w człowieka, nie może uczynić go nieczystym; bo nie wchodzi do jego serca, lecz do żołądka, i zostaje wydalone na zewnątrz". Tak uznał wszystkie potrawy za czyste. I mówił dalej: "Co wychodzi z człowieka, to czyni go nieczystym. Z wnętrza bowiem, z serca ludzkiego pochodzą złe myśli, nierząd, kradzieże, zabójstwa, cudzołóstwa, chciwość, przewrotność, podstęp, wyuzdanie, zazdrość, obelgi, pycha, głupota. Całe to zło z wnętrza pochodzi i czyni człowieka nieczystym".

Komentarze przygotowane przez Bractwo Słowa Bożego:

 Komentarz do pierwszego czytania:

Dzieło stworzenia, którego dokonuje Bóg, w kontekście dzisiejszego czytania stanowi jakby scenę służącą temu, by człowiek mógł stać się istotą żyjącą (hbr. nepes hajjd). Takie założenie sugeruje nam, że zachowanie właściwych stosunków człowieka ze stworzeniem wpływa na konstytuowanie się jego osobowego „ja”: brak wspomnianego nepes stanowi bowiem dla niego poważne zagrożenie a nawet wiąże się z ryzykiem utraty życia (por. Ezd 9,5).
Podlegając temu uwarunkowaniu, człowiek zostaje umieszczony w ogrodzie Eden, aby uprawiał ziemię (hbr. dbad). Słówka tego używano również, aby wskazać na konieczność pełnienia czynności kultowych i przestrzegania przykazań, co może sugerować, że nasza właściwa relacja do stworzenia uzależniona jest ściśle od udziału w liturgii oraz przestrzegania Bożego Prawa.
Poznanie dobra i zła, o którym mowa w dzisiejszym czytaniu wiąże się z hebrajskim słowem ‘jada, które wyraża nie tyle poznanie, co możliwość autonomicznego stanowienia o tym co dobre lub złe. W takich okolicznościach interpretacyjnych zjedzenie owocu z drzewa poznania jest wejściem w prerogatywy Boga, których człowiek nie będzie mógł udźwignąć przez wzgląd na swoją ograniczoną naturę. Dlatego też poczyniona przez Boga wzmianka o śmierci, ma związek raczej z pragnieniem ostrzeżenia człowieka, aniżeli z chęcią wymierzenia mu kary.

Komentarz do psalmu:

Psalm 104 opiewa nieustanną rolę stwórczą Jahwe, co przeciwstawia się popularnej wizji Boga – zegarmistrza świata, który po dokonaniu dzieła stworzenia dystansuje się od niego, pozostawiając go na łasce bezwzględnie funkcjonujących mechanizmów. Prawda o tym, że „Bóg jest Miłością” ma swoje realne konsekwencje m.in. w tym, że nie pozostawia On swojego stworzenia „niby sierotami”, ale stale zaangażowany jest w utrzymanie go przy życiu.
Stworzenie, o którym mowa w ostatnim wersecie omawianego psalmu, próbowano interpretować w tradycji Kościoła przez pryzmat zmartwychwstania, co wpłynęło zaś na to, że „odnowienie oblicza ziemi” utożsamiono z nieustannym pojawianiem się nowego życia, powoływaniem go do istnienia.
Psalm 104 pokazuje nam również, czym charakteryzować się powinna dobra wspólnota: ma być ona powołana do życia przez Boga oraz zostać napełniona Jego Duchem (por. Dz 2, 1-13).

Komentarz do Ewangelii:

Dzisiejsza ewangelia kontynuuje podjęty wczoraj temat nieczystości. Nauka Jezusa, którą słyszą Żydzi, nie powinna wprawiać ich w zaskoczenie, bowiem już prorok Ezechiel mówił o tym, że prawdziwą nieczystością jest złe postępowanie (por. Ez 36, 17). Jezus idzie jednak nieco głębiej – wskazuje na serce (gr. kardia), w którym upatrywano ośrodka decyzyjnego człowieka, jako źródło nieczystości. Wejść w relację z Bogiem znaczy tyle, co narazić swoje serce na ryzyko – serce, które często zadowala się wyłącznie zewnętrznym kultem Boga (por. Am 5, 21).
Spośród wymienionych przez Jezusa „wad serca” ciekawą od strony egzegetycznej wydaje się być wada podstępu. Użyte w tej perykopie słowo (gr.) dolos odnosi się do wyrażenia (gr.) en dolo(i), czyli konkretnie tego podstępu, który powzięli arcykapłani, aby pojmać i zabić Jezusa.

Komentarze zostały przygotowane przez Piotra Lipca kleryk IV roku WMSD

 źródło: mateusz.pl

(Mk 7, 14-23) Jezus przywołał znowu tłum do siebie i rzekł do niego: "Słuchajcie Mnie, wszyscy, i zrozumcie! Nic nie wchodzi z zewnątrz w człowieka, co mogłoby uczynić go nieczystym; lecz to, co wychodzi z człowieka, to czyni człowieka nieczystym. Kto ma uszy do słuchania, niechaj słucha!" 

Módlmy się .

Prosimy Cię Panie abyśmy byli wolni od złego, aby to co dajemy z siebie, innym było czyste i szczere, abyśmy przykładem swojego życia ukazywali miłość i wiarę.  Prosimy Ciebie Panie Jezu aby nasze serca były czyste i pełne ufności, intencje nasze były szczere, a uczunki i jałmużna utrzęsioną miarą rozdawane.

Red. 

Redaktor

Redaktor Autor

Redaktor