Ewangelia na dziś (02.10.2020)
fot. pixabay
Czytanie, psalm, Ewangelia oraz komentarze Bractwa Słowa Bożego na 2 października.
Inne z kategorii
Z Ewangelii na każdy dzień - 29 października
Z Ewangelii na każdy dzień - 28 października
Pierwsze czytanie:
(Wj 23,20-23)
Tak mówi Pan: Oto Ja posyłam anioła przed tobą, aby cię strzegł w czasie twojej drogi i doprowadził cię do miejsca, które ci wyznaczyłem. Szanuj go i bądź uważny na jego słowa. Nie sprzeciwiaj się mu w niczym, gdyż nie przebaczy waszych przewinień, bo imię moje jest w nim. Jeśli będziesz wiernie słuchał jego głosu i wykonywał to wszystko, co ci polecam, będę nieprzyjacielem twoich nieprzyjaciół i będę odnosił się wrogo do odnoszących się tak do ciebie. Mój anioł poprzedzi cię i zaprowadzi do Amoryty, Chetyty, Peryzzyty, Kananejczyka, Chiwwity, Jebusyty, a Ja ich wygładzę.
Psalm:
(Ps 91,1-6.10-11)
REFREN: Aniołom kazał, aby strzegli ciebie
Kto się w opiekę oddał Najwyższemu
i mieszka w cieniu Wszechmocnego,
mówi do Pana: „Tyś moją ucieczką i twierdzą,
Boże mój, któremu ufam”.
Bo On sam cię wyzwoli z sideł myśliwego
i od słowa niosącego zgubę.
Okryje cię swoimi piórami,
pod Jego skrzydła się schronisz.
Wierność Jego jest puklerzem i tarczą;
nie ulękniesz się strachu nocnego.
Ani strzały za dnia lecącej,
ani zarazy, co skrada się w mroku,
ani moru niszczącego w południe.
Nie przystąpi do ciebie niedola,
a cios nie dosięgnie twego namiotu.
Bo rozkazał swoim aniołom,
aby cię strzegli na Wszystkich twych drogach.
Aklamacja (Ps 103,21)
Błogosławcie Pana, wszyscy Jego Aniołowie, wszyscy słudzy, pełniący Jego wolę!
Ewangelia:
(Mt 18,1-5.10)
W tym czasie uczniowie przystąpili do Jezusa z zapytaniem: Kto właściwie jest największy w królestwie niebieskim? On przywołał dziecko, postawił je przed nimi i rzekł: Zaprawdę, powiadam wam: Jeśli się nie odmienicie i nie staniecie jak dzieci, nie wejdziecie do królestwa niebieskiego. Kto się więc uniży jak to dziecko, ten jest największy w królestwie niebieskim. I kto by przyjął jedno takie dziecko w imię moje, Mnie przyjmuje. Strzeżcie się, żebyście nie gardzili żadnym z tych małych; albowiem powiadam wam: Aniołowie ich w niebie wpatrują się zawsze w oblicze Ojca mojego, który jest w niebie.
Komentarze przygotowane przez Bractwo Słowa Bożego:
Komentarz do pierwszego czytania:
Tuż po darze Dekalogu – dziesięciu przykazań, które ujmują relacyjną, religijną i moralną naturę ludzką – Mojżesz odbiera od Boga dalsze wskazania, które przekaże Izraelitom jako „Księgę Przymierza” (zob. Wj 20, 21 – 23, 33). Dzisiejsze czytanie należy do jej zakończenia. Także z nami Bóg wszedł w przymierze: już nie przez obrzezanie i przyjęcie prawa żydowskiego, ale przez chrzest i przyjęcie nowego prawa łaski. Niedoskonałe zostało zastąpione przez doskonałe. Miejsce przygotowania zajęło objawienie. Tymczasem, pomocnicza rola aniołów w historii zbawienia nie uległa zmianie. Oni nadal nam asystują, byśmy dobrze wybierali i żyli w zgodzie z przymierzem: „Życie ludzie od początku aż do śmierci jest otoczone opieką i wstawiennictwem aniołów. Nikt nie zaprzecza, że każdy wierny ma anioła jako nauczyciela i pasterza prowadzącego przez życie. Już na ziemi życie chrześcijańskie uczestniczy – przez wiarę – w błogosławionej wspólnocie aniołów i ludzi, zjednoczonych w Bogu” (KKK 336). Wzbudźmy dziś szczerą wdzięczność za tę wiarę w pomoc aniołów stróżów. I, szczególnie dzisiaj, żałujmy za jej „zdziecinnianie” (za poprzestawanie na etapie „skrzydełek, aureolek i chmurek”). Prośmy natomiast o dojrzałą świadomość duchowego, anielskiego wsparcia, którego potrzebujemy, by podejmować decyzje, którymi zasługujemy na niebo.
Komentarz do psalmu:
Psalm ten wypada czytać w łączności z uwagą „kierownika duchowego”, św. Pawła, o tym, że nieraz sam szatan podaje się za anioła światłości (2 Kor 11, 14). Dlaczego? Ponieważ ostatni jego wers – Pan rozkazał swoim aniołom, aby cię strzegli na wszystkich twych drogach – został perfidnie wykorzystany przez szatana do kuszenia Jezusa: Zaprowadził [diabeł] Go [Jezusa] też do Jerozolimy, postawił na narożniku świątyni i rzekł do Niego: „Jeśli jesteś Synem Bożym, rzuć się stąd w dół! Jest bowiem napisane: ‘Aniołom swoim rozkaże o Tobie, żeby Cię strzegli, i na rękach nosić Cię będą, byś przypadkiem nie uraził swej nogi o kamień’” (Łk 4, 9nn). W trakcie modlitwy Słowem Bożym należy być czujnym – nie podejrzliwym, tylko roztropnym – i, mówiąc językiem ignacjańskim, „badać duchy”, czyli „rozeznawać różne poruszenia, które dzieją się w duszy: dobre, aby je przyjmować, złe zaś, aby je odrzucać” (św. Ignacy z Loyoli, Ćwiczenia duchowne, nr 313). Fakt, że coś „stoi” w Piśmie Świętym i z „czymś” mi się „akurat” skojarzyło, nie jest jeszcze wystarczającym kryterium wiarygodności. Potrzeba tutaj, po pierwsze, odpowiedniej kondycji moralnej (woli nawracania się i dbania o stan łaski uświęcającej); po drugie, rozwagi, czasu i doświadczenia (nabrania mądrości życiowej); a po trzecie, konsultacji z kimś kompetentnym lub wyrobionym duchowo (spowiednikiem, kierownikiem duchowym lub przyjacielem prowadzącym życie wewnętrzne).
Komentarz do Ewangelii:
Pamiętasz? Spotkaliśmy się już w tym tygodniu z tym „dziecięcym” epizodem ewangelicznym (w poniedziałek) – tyle, że w ujęciu trzeciej Ewangelii. Św. Łukasz umieścił go w zakończeniu posługi galilejskiej Jezusa (kontrastując wyniosłych uczniów z pokornym Sługą). Św. Mateusz, z kolei, otwiera tym epizodem czwartą mowę Jezusa (zob. Mt 18, 1-35). Pytanie uczniów: Kto właściwie jest największy w królestwie niebieskim?, jest dla Jezusa pretekstem do wygłoszenia kazania o wewnętrznych, braterskich relacjach w Kościele. Siebie samego – a przez to i mnie – masz postrzegać jako dziecko (gr. paidion), maluczkiego (gr. mikros) i brata (gr. adelphos). Za tobą bowiem – a przez to i za mną – stoi konkretny anioł w niebie; za nim zaś stoi Twój – a przez to i mój – Ojciec, który jest w niebie. To system prostych przełożeń: kto usłuży tobie, uczci twojego anioła i uwielbi Boga; kto znieważy ciebie, zelży twojego anioła i obrazi Boga. Podobnie twoje zachowanie wobec mnie dotknie naraz mojego anioła i Boga. Służ więc, a nie zadzieraj z nami!
Komentarze zostały przygotowane przez ks. Błażeja Węgrzyna
źródło: mateusz.pl