Inne 28 Nov 2022 | Redaktor
Ewangelia na każdy dzień (28.11)

fot. pixabay

Dzisiejsze czytanie, psalm i Ewangelia oraz komentarze Bractwa Słowa Bożego na 28 listopada. (Ps 80,4) Panie, Boże nasz, przyjdź, aby nas uwolnić, okaż swoje oblicze, a będziemy zbawieni.

Pierwsze czytanie:

 (Iz 4,2-6)
W owym dniu Odrośl Pana stanie się ozdobą i chwałą, a owoc ziemi przepychem i krasą dla ocalałych z Izraela. I będzie tak: Ten, kto pozostał żywy na Syjonie, i który się ostał w Jeruzalem, każdy będzie nazwany świętym i wpisany do księgi życia w Jeruzalem. Gdy Pan obmyje brud Córy Syjońskiej i krew rozlaną oczyści wewnątrz Jeruzalem tchnieniem sądu i tchnieniem pożogi, wtedy Pan przyjdzie spocząć na całej przestrzeni góry Syjonu i na tych, którzy się tam zgromadzą, we dnie jako obłok z dymu, w nocy jako olśniewający płomień ognia. Albowiem nad wszystkim Chwała Pana będzie osłoną i namiotem, by za dnia dać cień przed skwarem, ucieczkę zaś i schronienie przed nawałnicą i ulewą.

Psalm:

 

(Ps 122,1-2,4-5,6-7,8-9)
REFREN: Idźmy z radością na spotkanie Pana

Ucieszyłem się, gdy mi powiedziano:
„Pójdziemy do domu Pana”.
Już stoją nasze stopy
w twoich bramach, Jeruzalem.

Tam wstępują pokolenia Pańskie,
aby zgodnie z prawem wielbić imię Pana.
Tam ustawiono trony sędziowskie,
trony domu Dawida.

Proście o pokój dla Jeruzalem:
Niech żyją w pokoju, którzy cię miłują.
Niech pokój panuje w twych murach,
a pomyślność w twoich pałacach.

Ze względu na braci moich i przyjaciół
będę wołał: „Pokój z tobą.
Ze względu na dom Pana, Boga naszego,
modlę się o dobro dla ciebie.

Aklamacja (Ps 80,4)
Panie, Boże nasz, przyjdź, aby nas uwolnić, okaż swoje oblicze, a będziemy zbawieni.

 

Ewangelia:

 (Mt 8,5-11)
Gdy Jezus wszedł do Kafarnaum, zwrócił się do Niego setnik i prosił Go, mówiąc: „Panie, sługa mój leży w domu sparaliżowany i bardzo cierpi”. Rzekł mu Jezus: „Przyjdę i uzdrowię go”. Lecz setnik odpowiedział: „Panie, nie jestem godzien, abyś wszedł pod dach mój, ale powiedz tylko słowo, a mój sługa odzyska zdrowie. Bo i ja, choć podlegam władzy, mam pod sobą żołnierzy. Mówię temu: "Idź", a idzie; drugiemu: "Chodź tu", a przychodzi; a słudze: "Zrób to", a robi”. Gdy Jezus to usłyszał, zdziwił się i rzekł do tych, którzy szli za Nim: „Zaprawdę powiadam wam: U nikogo w Izraelu nie znalazłem tak wielkiej wiary. Lecz powiadam wam: Wielu przyjdzie ze Wschodu i Zachodu i zasiądą do stołu z Abrahamem, Izaakiem i Jakubem w królestwie niebieskim”.

Komentarze przygotowane przez Bractwo Słowa Bożego:

 

Komentarz do pierwszego czytania

Kolejny raz rozważamy fragment Księgi Izajasza, mówiący o Górze Syjon, która odznacza się chwałą i przyciąga ludy z całej kuli ziemskiej. Już wcześniej, w niedzielę, rozważaliśmy ten tekst. Jednakże Biblia jest tak bogata, że ma więcej niż jedną interpretację, bowiem Duch Święty nieustannie przemawia przez słowa i obrazy, które ukazują się w Świętym Tekście. Ojcowie Kościoła zauważyli, że obraz góry wskazuje nie tylko na Kościół Chrystusowy, ale też na samego Chrystusa. On jest tą Górą, na co zresztą wskazuje również proroctwo z Księgi Daniela, mówiące o kamieniu, który został odłamany, mimo że nie dotknęła go ręka ludzka, który urósł bardzo i wypełnił całą ziemię. Obraz góry przedstawia nam Chrystusa, który jest majestatyczny, silny, wieczny, ale jednocześnie Tego, który zstąpił z góry na dół, do ludzi, aby mógł stać się osobą bliską, pasterzem, który oddaje życie za swoje owce. Człowiek może na tę miłość odpowiedzieć, podejmując ruch wstępujący ku Górze, mianowicie porzucenie swoich grzechów i ćwiczenie się w doskonałościach i radach ewangelicznych. W tej wspinaczce można spaść, ale ważne, że się podnosi i idzie coraz dalej i dalej, ku szczytowi, gdzie, jak uczy Święty Jan od Krzyża w swojej Drodze na Górę Karmel, jest tylko Boża Chwała i Boże Uwielbienie.

 

Komentarz do psalmu

Jedną z bardzo promowanych form pobożności, występującą w chrześcijaństwie, jest pielgrzymka do miejsc świętych, która ma wzmocnić wiarę, wyostrzyć nadzieję i rozpalić na nowo miłość. Autor Psalmu 122 odczuwał wielką radość w pielgrzymowaniu do Jerozolimy, radość, która zmobilizowała go, aby regularnie modlił się o pokój dla Świętego Miasta, przy czym pamiętajmy, że po hebrajsku pokój, szalom, oznacza wszelkie błogosławieństwo i dobrobyt.
Pielgrzymka z natury rzeczy wymaga trudu i samozaparcia, ale też sprawia, że można zostawić swoje codzienne sprawy oraz spojrzeć głębiej, z pewnym dystansem na swoje życie. Iluż to ludzi odkryło swoje powołanie życiowe na pielgrzymkach, ilu spotkało osoby, z którymi zawarło sakrament małżeństwa, albo też ile osób wróciło odmienionych, gdyż odbyli szczerą i gruntowną spowiedź. Nie wszyscy mają czas i możliwość na odbycie długich pielgrzymek do licznych sanktuariów na całym świecie. Można natomiast zorganizować sobie osobistą pielgrzymkę do kościołów i miejsc, które są w pobliżu, w naszym zasięgu. Nie ilość kilometrów, ale stopień zaangażowania ma znaczenie! Rzecz w tym, by wydostać się z marazmu duchowego, żeby wstać z naszej duchowej kanapy, jak to określił papież Franciszek. Nawet w małej podróży może być udzielona wielka Łaska.

 

Komentarz do Ewangelii

Świadectwo wiary setnika z Kafarnaum było tak niezwykłe, że zadziwiło samego Pana Jezusa i dlatego Kościół postanowił, z pewnymi modyfikacjami, włączyć jego słowa do liturgii Mszy świętej. Co właściwie ten człowiek powiedział? Porównał władzę Pana Jezusa nad chorobami do władzy, jaką on miał nad żołnierzami. Tak jak dowódca rozkazuje podwładnym i oni wykonują jego rozkazy, tak on uwierzył, że Pan Jezus może rozkazać chorobie, a ona ustąpi. Setnik tak naprawdę wyznał wiarę w bóstwo Chrystusa. Warto podkreślić, że według relacji świętego Łukasza, to nie on sam poprosił Pana Jezusa o interwencję, ale jego przyjaciele, których wysłał. Wielki przykład pokory! Pamiętajmy, że współcześni Panu Jezusowi Żydzi generalnie pogardzali poganami. Ewangelia pokazuje nam, że ludzie, na których nie zwracamy uwagi, mogą mieć więcej wiary niż my, wiary, która zadziwia samego Boga.
W spektaklu Teatru Telewizji pod tytułem Braciszek, który opowiada o bracie Alojzym Kosibku, pojawia się pod koniec niezwykła scena, kiedy na grób tytułowego bohatera przychodzi pewna kobieta, która znała go i mówi takie słowa: Jak to możliwe? Znałam świętego. Chodził tu… taki zwyczajny. Wiara i pokora to nie nadzwyczajne rzeczy, ale proste i codzienne.

Komentarze zostały przygotowane przez ks. Mateusza Oborzyńskiego

źródło: mateusz.pl

(Ps 80,4)
Panie, Boże nasz, przyjdź, aby nas uwolnić, okaż swoje oblicze, a będziemy zbawieni.

Módlmy się.

(Ps 80,4)
Panie, Boże nasz, przyjdź, aby nas uwolnić.

Red.

Redaktor

Redaktor Autor

Redaktor