Św. Mikołaj na inaczej - wiersze pewnego biblisty, które zmieniają optykę
Inne z kategorii
Mikołaj
męża ci nie przyniosę
ostatnich dwóch nawet nie rozpakowałaś
ani magisterki ani matury
po co aplikacja jak systemu nie ma
myślałem o zdrowiu
szef mówi nie wypada
by święty dawał coś co służy twoim grzechom
jak chcesz to przyjadę
tak po prostu bez sani
tylko nie wiem czy wpuścisz
gdy ręce będą puste
dlatego się zastanów czy warto pisać
jeśli jeszcze nie wierzysz
że brak jest czasem darem
najlepszym
Sierota
święty Mikołaju
proszę cię o mamę
taką co mnie skarci
nie da tego co chcę
i w zimny mróz z łóżka zaciągnie na roraty
proszę też o tatę
co nakrzyczy na moje tupanie
powie tego nie wolno tamtego
i że gdy mam co chcę
to nie chcę tego co mam
święty Mikołaju
mam już dość lalek samochodów
czekoladek i gier
o rodziców którzy mi pomogą
stać się dobrym jak Ty
prosi nowoczesna sierota
Mikołaj dorosłych
nie przyjadę w nocy
bo nie chciałeś być dzieckiem
pisać do mnie listów wyznań wiary
wierzyć w nieprzyklejoną brodę
czekać na renifery nie od rodziców
wybrałeś świat nic za darmo
i wszystko dla ludzi robią ludzie
powiedziałeś życie nie bajka
więc musiałem odejść
daleko nie na zawsze
czekając w zaświatach nadziei
aż w tobie powróci dziecko
napisane przez ks. Wojciecha Węgrzyniaka - biblistę