Projekt Zambia

Projekt Zambia to ośmioosobowa grupa wolontariuszy wyjeżdżających na miesięczną misję do Zambii. Projekt realizowany jest w Toruniu, dzięki Jezuickiemu Centrum Społecznemu "W akcji", które ma swoją siedzibę w Warszawie. W tym roku, pod koniec lipca na afrykańskiej Ziemi postawi stopę już czwarta grupa wolontariuszy.

Misja jednak nie zaczyna się dopiero za równikiem… Ba! Ona czeka już tutaj. W październiku każdego roku odbywa się nabór wolontariuszy: cztery dziewczyny i trzech chłopaków, ósmą osobą jest Jezuita przydzielany do projektu. Przez kilka miesięcy grupa przygotowuje się do wyjazdu. Często każda z ośmiu osób jest z innego,” swojego” świata, więc miesiące przed wyjazdem to czas na poznanie i zaprzyjaźnienie się oraz na formację duchową. Oprócz tego, przez ten czas wolontariusze organizują zbiórki, a fundusze, które uda się zebrać przeznaczane są na farmę i misję. Głównym zadaniem już na Zambijskiej ziemi jest praca na wspomnianej ekologicznej farmie oraz opieka nad dziećmi w lokalnym sierocińcu w Kasisi.

Dwa lata temu praca na farmie polegała na przygotowywaniu oraz sadzeniu afrykańskiej rośliny moringi, w zeszłym roku było to sadzenie czosnku. A co czeka tegoroczną grupę? Okaże się już niedługo! Brałam udział w projekcie rok temu. I chociaż fizycznie moja misja tam już się zakończyła, to duchowo na zawsze zamieszkała w moim sercu.Pragnienie wyjazdu pojawiło się w moim życiu już dawno, jednak zawsze coś stało na drodze do spełnienia tego marzenia. Teraz wiem, że był to plan Pana Boga, że to miał być ten czas, ci ludzie, to miejsce. Niesamowite ile dobra, miłości i radości można spotkać na drugim końcu świata. Praca na farmie nauczyła pokory i walki ze swoimi słabościami. Dzieci swoim spojrzeniem i uśmiechem rozpromieniały każdą chwilę. Pomarańczowy kolor ziemi, bezchmurne niebo, odgłosy, zapachy, to wszystko dawało niesamowitą radość i chęć do tego, by codziennie z uśmiechem spełniać swoje zadanie i cieszyć się każdą minutą.

Dla mnie piękne jest także to, co dzieje się za każdym razem z moim sercem, gdy teraz nawet wspomina się Afrykę. Jak docenia się najmniejsze szczegóły, jak widzi się to, jaką piękną grupę stworzyliśmy i jak każdy włożył w nią cząstkę siebie, tworząc ją przez to wyjątkową. Serdecznie polecam wyjazd na misję.

Po Zambii wiele rzeczy się zmienia, jeśli tylko pozwoli się otworzyć swoje serce. Kolejne nabory zapewne już w październiku!

Pobyt tegorocznej grupy można śledzić na fanpage'u https://www.facebook.com/projekt.zambia.torun/.

Daria Marcinkiewicz