Poglądy nowej Przewodniczącej Komisji Polityki Społecznej i Rodziny - nt. Kościoła też
Inne z kategorii
"Przewodniczącą Komisji Polityki Społecznej i Rodziny została przedstawicielka Lewicy (sic!). Tylko trzech posłów głosowało przeciwko. Z PiS PRZECIW głosowały Elżbieta Duda i Dominika Chorosińska. Pozostałych posłów PiS po prostu nie rozumiem." - pisze dziś pani poseł Anna Maria Siarkowska
A oto słowa nowej przewodniczącej pani Magdalena Biejat - przedstawicielki Lewicy:
"Zostałam dziś wybrana przewodniczącą Komisji Polityki Społecznej i Rodziny. Bardzo dziękuję posłom i posłankom za zaufanie! Ta komisja będzie podejmowała decyzje mające kluczowe znaczenie dla jakości życia Polek i Polaków. Zrobię wszystko, żeby jej prace przebiegały w atmosferze wzajemnego szacunku i dialogu. Miło mi również poinformować, że w skład prezydium wchodzą same kobiety."
W wywiadzie dla portalu 'Kultura Liberalna' z kolei przedstawicielka Lewicy wypowiadała się następująco:
"ŁP: Ale wy to chcecie uznać, powiedzieć, że taka rodzina jest równie dobra, jak ta tak zwana „tradycyjna”.
Byłam w tym tygodniu w TV Republika i pani redaktor próbowała „przyszpilić” mnie pytaniem, czy jestem za adopcją dzieci przez pary homoseksualne.
ŁP: A jest pani?
Jestem. I powiedziałam, że po pierwsze już żyją dzieci w rodzinach homoseksualnych i naszym zadaniem jest zadbać o ich bezpieczeństwo. Po drugie, jest wiele dzieci, które oczekują na adopcję i dobrze by było, gdyby więcej rodzin mogło się o adopcję starać.
Przecież, kiedy decydujemy, czy jakaś rodzina może przyjąć dziecko, to oceniamy, czy jest w stanie dziecko utrzymać, czy jest w stanie zapewnić mu odpowiednie warunki rozwoju. Dlaczego dwie osoby tej samej płci nie mogą tworzyć rodziny i wzajemnie się wspierać? Nikt do tej pory tak nie mówił."
I dalej pani poseł mówiła też o Kościele w następujący sposób:
"Kościół jest instytucją, która ustami swoich hierarchów szczuje na siebie ludzi. Mówiliście panowie o tym, że ludzie chcą mieć spokój, a przecież polski Kościół go nie zapewnia. Gdy hierarcha, zamiast mówić o miłości bliźniego, o współpracy, o wartościach chrześcijańskich, opowiada o „tęczowej zarazie” i zaczyna wchodzić w polityczne narracje, to ludzie się od niego odwracają. I nie pomaga Kościołowi to, w jaki sposób radzi sobie ze skandalami pedofilskimi. To od dawna nie jest instytucja, która zapewnia poczucie stabilizacji i bezpieczeństwa."
Cały wywiad pod linkiem: TU
O poglądach proaborcyjnych Lewicy chyba nie trzeba już nawet wspominać w tym miejscu, są one publicznie znane. I dramatyczne.
Marzena Nykiel - Redaktor Naczelna portalu wPolityce komentuje dziś całą sprawę następująco:
"Są obszary wymagające nadzwyczajnej ochrony. Takie, o które trzeba walczyć bez względu na skutki. Takie, które nie powinny podlegać żadnym kalkulacjom politycznym. Tym obszarem jest rodzina. Oddanie przewodniczenia tak kluczowej komisji w ręce Lewicy jest dla elektoratu prawicowego trudne do pojęcia. Jeśli PiS przyjmuje, że gaszenie wszelkich konfliktów i dzielenie się polem z opozycją to dobra strategia przedwyborcza, jest w potężnym błędzie."
Polecamy Państwu cały artykuł pod linkiem: TU
Podsumowanie?
Nie można tu nic podsumować. Jest oburzenie i już. Co przyniesie?...
Czy mamy rozumieć, że to jest 'kompromis'? A czymże de facto jest kompromis? Kompromis to porozumienie, owszem potrzebne między ludźmi żyjącymi wspólnie na danym terenie, mającymi różny światopogląd. Jednak wybory między ochroną życia człowieka a zgodą na zabijanie nienarodzonych nie ma nic wspólnego z żadnym kompromisem.
Kompromis nigdy nie dotyczy szafowania życiem ludzkim. Nigdy. Życie ludzkie nigdy nie powinno być w ogóle tematem polityki, ochrona życia człowieka jak i to kim są rodzice powinna być oczywistością, a nie tematem do dyskusji.
KB
źródło: twitter, facebook, wPolityce, Kultura Liberalna
foto: twitter - Anna Maria Siarkowska