Felieton 29 Apr 2019 | Redaktor
Najatrakcyjniejsza sprawa naszego życia

Medytacje ewangeliczne z dnia 29 kwietnia 2019 r., Poniedziałek

Jezus powiedział do swoich uczniów: „Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam: Jeżeli ziarno pszenicy wpadłszy w ziemię nie obumrze, zostanie tylko samo, ale jeżeli obumrze, przynosi plon obfity. Ten, kto miłuje swoje życie, traci je, a kto nienawidzi swego życia na tym świecie, zachowa je na życie wieczne. A kto by chciał Mi służyć, niech idzie za Mną, a gdzie Ja jestem, tam będzie i mój sługa. A jeśli kto Mi służy, uczci go mój Ojciec”. (J 12,24-26)

...

Nikt nie pragnie śmierci, bo z natury jesteśmy stworzeni do życia. Nawet gdy niektórzy mistycy mówili metaforycznie, że pragną już umrzeć, to zawsze przecież chodziło o życie wieczne, czyli de facto o pragnienie śmierci dla Boga. Czyli najwyższe z możliwych pragnień: zjednoczenie z Nim dla życia wiecznego.

Obecnie mamy świat nastawiony bardzo mocno na życie, ale tak naprawdę, jeśli odkryjemy sens tego pragnienia, zobaczymy, że wcale nie chodzi o życie, ale o śmierć. Dlaczego?

Zobaczmy. Obumieranie polega na oddawaniu swoich pragnień dla dobra innych ludzi. Potrzeby człowieka krzyżują się, bywają sprzeczne. Na przykład, gdy ktoś bardzo pragnie wyjechać nad morze, czy w góry, ale w domu leży schorowana starsza osoba, której nie możemy zostawić pod czyjąś opieką z jakiegoś powodu. Pozostajemy przy chorej, a nasze niespełnione pragnienie powoduje w nas uczucie buntu. Dlaczego?

Chyba odpowiedź jest zawsze ta sama. Bo wciąż za mało kochamy. Rozwijamy się, dojrzewamy, ale wcale nie chodzi o to, żeby tylko rozwijać umiejętności. Chodzi o to, żeby wzrastać w tym, co dziś postrzegane jest jako niemodne: dojrzewać w cnotach.

Męstwo, sprawiedliwość, roztropność i umiarkowanie. To bardzo konkretne sprawności, których nabywamy... obumierając. Ale obumiera się w ten sposób, że zrzuca się z siebie wszelką śmierć, a zyskuje życie w pełnej wolności.

Bo tak naprawdę jak bardzo jest się wolnym, oddając siebie samego na ofiarę wie się dopiero, gdy ofiara ta zostaje spełniona. I to jest najatrakcyjniejsze z wszystkiego, co możemy wybrać i przeżyć na tym świecie.

Chwała Ojcu i Synowi i Duchowi Świętemu

Ave Maryja

Kasia Chrzan

Redaktor

Redaktor Autor

Redaktor