Felieton 3 May 2018 | Redaktor
Maryja

Medytacje ewangeliczne z dnia 3 maja, Czwartek

(J 19, 25-27) Obok krzyża Jezusa stały: Matka Jego i siostra Matki Jego, Maria, żona Kleofasa, i Maria Magdalena. Kiedy więc Jezus ujrzał Matkę i stojącego obok Niej ucznia, którego miłował, rzekł do Matki: "Niewiasto, oto syn Twój". Następnie rzekł do ucznia: "Oto Matka twoja". I od tej godziny uczeń wziął Ją do siebie. W Piśmie Świętym mamy niewiele fragmentów mówiących o Maryi. Tak, jakby sama Maryja chciała pokornie pozostać niezauważona. Jednak te wydarzenia, które opisują obecność Matki Bożej są zazwyczaj kluczowe. Maryja stała pod krzyżem, przy konającym Synu. Niewiasty, które były razem z Nią oraz Jan byli tam zapewne tylko dzięki Jej obecności. Wytrzymać wszelkie próby, cierpienia można dzięki trwaniu przy Maryi.

Bóg upodobał sobie i wybrał tą wspaniałą kobietę by przez Nią przyszedł na świat Jego Syn. Jezus przychodząc na ziemię najpierw schował się w Niej, w Jej świętym łonie. Tak samo chce byśmy my przez Nią, przez oddanie się Jej otrzymywali wszelkie łaski i siłę. Jezus dal nam swoją Matkę: „Oto Matka twoja”. Tylko dzięki Jej pokorze i posłuszeństwu można zwyciężyć zło w naszym życiu.

Maryja nie jest większa od Boga ale jest dana nam od Boga. Bóg zechciał w przedziwny sposób wywyższyć Ją, uczynić Królową Nieba i Ziemi. Przez Nią chce obdarowywać nas łaskami, przez Nią przyciągać bliżej siebie.

Maryjo Królowo Polski módl się za nami.

Chwała Ojcu i Synowi i Duchowi Świętemu

Ave Maryja

Paulina Salzwedel

Redaktor

Redaktor Autor

Redaktor