Felieton 30 Apr 2018 | Redaktor
LCP - dramat dzieci w GB i włoska deklaracja po śmierci Alfiego i  żądanie polskiego Ordo Iuris

Śmierć Alfiego, pełna cierpienia, walka jego rodziców Kate i Toma i nagłe poruszenie serc rzeszy ludzi wobec dramatu ich rodziny nie jest przypadkowa. Świat zaczyna szukać informacji, szukać prawdziwych i dalszych przyczyn, które stoją realnie za tym, że taki dramat dokonał się w tzw. cywilizowanym świecie.

Bańka mydlana o rzekomym poczuciu bezpieczeństwa mieszkańców bogatych i niby demokratycznych krajów wreszcie pękła. Rodzice Alfiego, walcząc o swego syna, być może nawet sami nie zdawali sobie sprawy jak wielką stoczyli bitwę. Nie ma takich słów, którymi moglibyśmy im podziękować.

Cóż dalej?

Dalej odkrywa się publicznie znana jako LCP (Liverpool Care Pathway for The Dyinh Patient) - pewna 'ścieżka'. Medyczny program tzw. opieki medycznej dla umierających. W Polsce mówi się o opiece paliatywnej, ale z tego co czytamy o charakterystyce opieki paliatywnej UK a Polski, są to całkowicie dwa różne zjawiska - i trzeba to nazwać wprost - zjawiska przeciwstawne! Z najnowszych informacji wynika bowiem, że LCP nie jest opieką paliatywną. Jest...

Ale od początku: O LCP możemy przeczytać po prostu na... wikipedii. Treść wygląda na profesjonalnie przygotowaną notatkę o procedurze medycznej. Oczywiście dobrej choć niezwykle trudnej, najlepszej, profesjonalnej... Tylko że jak się przyjrzy świadectwom osób, które widziały naocznie jak wygląda traktowanie dzieci objętych LCP, doznajemy szoku!

W najnowszym artkule, który właśnie ukazał się na portalu PCH24 czytamy wiele szokujących treści, przytoczmy niewielki jedynie fragment:

"Pielęgniarka Bernadette Lloyd z hospicjum pediatrycznego napisała list do Urzędu Rady Ministrów oraz do Departamentu Zdrowia, ostro krytykując „liverpoolską ścieżkę” wobec dzieci. W dramatycznym opisie zwracała uwagę na straszliwe cierpienia dzieci umierających z pragnienia. Dodała, że rodziców zmusza się do podjęcia drastycznej decyzji o umieszczeniu ich pociech na specjalnych oddziałach, wmawiając im, że nie ma żadnej nadziei na uzdrowienie. Pielęgniarka podkreśliła, że sama była świadkiem odzyskania zdrowia przez całkiem sporą liczbę dzieci, które dzięki staraniom rodziny i personelu powróciły na zwykłe oddziały szpitalne, a którym wcześniej dawano tylko kilka dni życia.

Pielęgniarka napisała także: „Widziałam dzieci umierające w strasznych cierpieniach z pragnienia, ponieważ wycofano im płyny. Byłam świadkiem zgonu 14-letniego chłopca na raka, który umierał z językiem na ustach, gdyż lekarze odmówili mu podania płynów przez rurkę. Jego śmierć była bolesna dla niego i dla nas pielęgniarek. To eutanazja wprowadzana tylnymi drzwiami”."

wikipedia o LCP:

[code]TU

Najnowszy artykuł na PCH24 o LCP:

[code]TU

Dalej.

"Przygotowuję petycję do zabójstwa z wnioskiem do prokuratury w Rzymie" – publicznie ogłosił włoski senator Simone Pillon. Można najnowsze informacje na bieżąco uzyskiwać na jego fb profilu.

Dlaczego jednak do prokuratury w Rzymie? To proste, Alfie miał przecież włoskie obywatelstwo. A zatem Włosi zaczynają walkę o prawdę na temat śmierci obywatela swojego kraju. Jakie to przyniesie konsekwencje dla rodziny Alfiego i dla rodzin wszystkich innych dzieci, które doświadczyły i wciąż doświadczają dramatu podobnego jak Alfie?

Dalej.

Polskie Ordo Iuris także zabiera głos w sprawie i żąda wyjaśnień od Wysokiego Komisarza ONZ w sprawie Alfiego Evansa, jak czytamy na stronie Instytutu: [code]TU

Śmierć i cierpienie Alfiego oraz ogromne cierpienie jego rodziców już przynoszą owoc obfity. Wielkie sprawy się dzieją na naszym kontynencie. Nie możemy się zwalniać z myślenia o tym wszystkim. Kto wierzący - z modlitwy, a kto powołany do jeszcze innego działania w sprawie, z tegoż działania.

red.: KB

żródła: PCH24, Simone Pillon fb, wikipedia

Redaktor

Redaktor Autor

Redaktor