Jak rozpoznawać fundament królestw w tym świecie?
Inne z kategorii
Medytacje ewangeliczne z dnia 28 marca 2018 r., Czwartek
Jezus wyrzucał złego ducha z człowieka, który był niemy. A gdy zły duch wyszedł, niemy zaczął mówić i tłumy były zdumione. Lecz niektórzy z nich rzekli: "Mocą Belzebuba, władcy złych duchów, wyrzuca złe duchy". Inni zaś, chcąc Go wystawić na próbę, domagali się od Niego znaku z nieba. On jednak, znając ich myśli, rzekł do nich: "Każde królestwo wewnętrznie skłócone pustoszeje i dom na dom się wali. Jeśli więc i Szatan z sobą jest skłócony, jakże się ostoi jego królestwo? Mówicie bowiem, że Ja przez Belzebuba wyrzucam złe duchy. Lecz jeśli Ja mocą Belzebuba wyrzucam złe duchy, to czyją mocą wyrzucają je wasi synowie? Dlatego oni będą waszymi sędziami. A jeśli Ja palcem Bożym wyrzucam złe duchy, to istotnie przyszło już do was królestwo Boże. Gdy mocarz uzbrojony strzeże swego dworu, bezpieczne jest jego mienie. Lecz gdy mocniejszy od niego nadejdzie i pokona go, to zabierze całą broń jego, na której polegał, i rozda jego łupy. Kto nie jest ze Mną, jest przeciwko Mnie; a kto nie zbiera ze Mną, ten rozprasza". (Łk 11, 14-23)
...
Szatan jest skłócony sam ze sobą. Budowane są na naszej planecie jego królestwa. Nie ma tu wątpliwości. Tymi królestwami mogą być całe społeczności, albo różne stowarzyszenia, organizacje, grupy społeczne pod różnymi etykietami... etc. Członkowie królestw mogą być nawet nieświadomi tego, że biorą udział w budowaniu czegoś, co ostatecznie ma niszczyć cżłowieka.
Oczywiście same priorytety takich królestw nigdy nie są pokazywane jako z gruntu złe. To byłoby zbyt proste. Kilka spraw, którym się ludzie owych królestw poświęcają, jest jak najbardziej dobrych i cennych. Ale wystarczy jeden... dwa postulaty, które są złe... Wystarczy kompromis, który choć o milimetr przeczy czystej miłości, a ostateczny fundament się sam obnaża, a całość przynosi wyniszczenie człowiekowi. Niestety nie wszyscy to widzą, a wielu po prostu nie chce tego widzieć.
Sprawy tego świata trzeba oglądać w Bogu. Co to znaczy? Otóż, widzieć sprawy prawdziwie, to postrzegać je w perspektywie celu ostatecznego i nie inaczej. Bardzo szybko wtedy widać czemu coś służy.
Królestwo szatana zawsze będzie podszywało się i małpowało Królestwo Boże. Ale nie jest to niemożliwe do zobaczenia dla cżłowieka, bo człowiek żyjący w prawdzie, patrząc widzi, a słuchając słyszy. Królestwo szatana jest przeznaczone na upadek z prostego powodu. Bo prawda, dobro i piękno jest powodem stworzenia świata i one przetrwają. Miłość jest powodem istnienia, a wszystko co przeczy miłości ostatecznie przeminie, naprawdę nie przetrwa. Królestwo szatana nie może się ostać, bo na braku nic nigdy nie może być zbudowane. A szatan proponuje brak miłości przecież.
Trzeba nam rozeznawać to, w czym bierzemy udział, bo możemy wpaść w pułapkę. Ostateczne cele różnych ruchów społecznych nie są przed nami zakryte, ale mogą być zakamuflowane do jakiegoś stopnia. Sami liderzy owych ruchów mogą być tego nieświadomi niekiedy. Jednak widzenie spraw w perspektywie celu ostatecznego, obnaża przed nami fundamenty królestw, w których przyszło nam żyć. To jednak my decydujemy, komu służymy.
Królestwo Boga jest w człowieku. Nie jest dla niektórych, ale dokładnie dla każdego z nas. Bo każdy z nas jest stworzony dla wieczności i dla radości pełnej. Nie ma być w nas braków. Mamy być doskonali jak Ojciec nasz niebieski. Wystarczy kochać - to znaczy wybrać miłość. Bóg Nią jest.
Chwała Ojcu i Synowi i Duchowi Świętemu
Ave Maryja
Kasia Chrzan