Ksiądz biskup Dajczak w Bydgoszczy: Miłość jest otwarciem

Wieczorem w katedrze na sumie odpustowej zgromadzili się duchowni, przedstawiciele władz, osoby konsekrowane i wierni świeccy. Homilię wygłosił ks. bp diecezji koszalińsko-kołobrzeskiej, Edward Dajczak. Szczególną uwagę poświęcił miłości, w nawiązaniu do tytułu Patronki diecezji bydgoskiej. Przypomniał, że to Bóg pierwszy pokochał człowieka. „Myśmy poznali i uwierzyli miłości, jaką Bóg ma ku nam (…) Bóg jest miłością” – cytował słowa św. Jana (1 J 4,16).

Wskazał także na słowa wypowiedziane przez Jezusa do głuchoniemego: „Effatha”: otwórz się. – To pierwsza ważna definicja: miłość jest otwarciem. Kiedy powtarzamy z uporem „ja”, tym mniej jesteśmy sobą. Kiedy mówimy z otwarciem „ty”, „dla ciebie”, tym bardziej, piękniej, stajemy się sobą – mówił bp Dajczak.

– Miłość wymaga przekraczania siebie. Jej trudna dla nas do zniesienia cecha: trzeba mieć odwagę, by stać się kimś, kto daje się zranić. Kochający jest otwarty, łatwiej go zranić, niż kogokolwiek. Chrystus nie tylko dał się zranić, ale i zabić – podkreślił kapłan. – Miłość, ta prawdziwa, jest też podarowywaniem siebie. Ten, kto kocha, nie daje tylko tego, co ma, ale to, kim jest – kontynuował. – Przesadna ostrożność raczej niszczy i gasi miłość. W miłości trzeba ryzyka. Kochać do dawania, to zawsze jest ryzykowne.

– Miłości nie uczymy się na wykładach, teoretycznie, ale musimy dotknąć ciała i ziemi. Człowiek potrzebuje tego dotknięcia. Przytulenie mamy i taty jest tutaj często decydującym doświadczeniem – mówił także. – Lekcja miłości musi sięgać życia, a nie tylko słowa (…) Choć czasem potrafimy sponiewierać miłość, to i tak cierpimy, kiedy jej nie ma. Ona uszczęśliwia.

Wskazał także na związek miłości i wiary ze zdziwieniem się Bogiem.

– Dzisiaj świętujemy dzień, który pokazuje nam, do czego zdolna jest Boża miłość, gdy ją przyjmujemy. Miłość podarowuje życie i Maryja nam dzisiaj to pokazuje – zaznaczył, w nawiązaniu do święta Narodzenia NMP.

Nawiązał także do ewangelii o narodzeniu Jezusa i roli św. Józefa (Mt 1, 18–24). – Życie, które przyjmujemy, wymaga czasem takich decyzji, jak ta św. Józefa. Nie wszystko jest oczywiste i proste, ale w Bogu jest jednoznaczne. Taka jest miłość. 

– Jeżeli chcemy czcić Maryję, jeżeli chcemy to robić pięknie, tak, jak chce Bóg, to nie wystarczy się Nią zachwycić. Maryja mówiąc „Oto ja, służebnica Pańska” jest dla na wzorem – pierwowzorem Kościoła. Trzeba by w niej zobaczyć odwagę serca, które słucha Bożych słów,  gotowość, by chwycić czas, który Bóg podarowuje (…) To, co uczyniła Maryja, dotyczy każdej kobiety i każdego mężczyzny. „Tak” powiedziane Bogu jest potrzebne, by stać się w pełni człowiekiem, człowiekiem, który realizuje siebie według takiego planu – wskazał. – Maryja mówi nam dzisiaj: zrób to, co ja. Otwórz się na Niego. Nie sądź, nie potrzebujesz całej przestrzeni tylko dla siebie. Zrób miejsce dla Niego i dla innych. Rozpocznie się wtedy piękny świat.

Biskup Dajczak zaznaczył, że prawdziwa maryjna pobożność polega na naśladowaniu życia Maryi. – Maryja nam pięknie pokazuje, co to znaczy być chrześcijaninem. Żyć gorącym pragnieniem miłości, to oddawać Jej cześć.

Wskazał także na odpowiedzialność za głoszenie Ewangelii. – Trzeba nam Ewangelię głosić, żeby ci, którzy ją zgubili albo wątpią, szukają, albo już nie szukają, mogli ją przyjąć, mogli się nią ucieszyć, zdziwić, zdumieć. Potrzebny [do tego] jest każdy i każda z nas.

Na zakończenie uroczystości ks. bp Krzysztof Włodarczyk, ordynariusz diecezji bydgoskiej, odczytał Akt Oddania Matce Bożej całej diecezji. Wcześniej tego dnia bp Włodarczyk odprawił w katedrze Mszę św. w intencji osób chorych i starszych.

Zdjęcia: Anna Kopeć

Uroczystość była transmitowana na YouTubie Diecezji Bydgoskiej.

Więcej fotografii w galerii poniżej.