Gaza pokazuje czym prawdziwie jest dyplomacja międzynarodowa

Wczoraj na stronie Radia Watykańskiego ukazała się wiadomość o wciąż pogarszającej się sytuacji w Gazie.

„Brakuje żywności i lekarstw, a państwo od miesięcy nie wypłaca pensji” – mówi ks. Mario da Silva.

Mieszkańcy Gazy załamują się codzienną skrajna biedą. Nie ma pożywienia, paliwa, ograniczone są bardzo dostawy prądu.

Padają dramatyczne słowa ks. da Silva o tym, że wydaje się, iż nikomu tak naprawdę nie zależy na znalezieniu wyjścia z obecnej sytuacji.

Niewyobrażalna jest sytuacja ludzi, o których zapomina świat. Jakaś straszliwa strefa na naszej planecie, gdzie są po prostu opuszczeni ludzie w miejscu nie dającym możliwości na normalne życie.

Ksiądz de Silva mówi dalej:

“Są trzy obszary, w których możemy pomóc Gazie. Pierwszy to wymiar duchowy, czyli modlitwa do Boga o to, by jak najszybciej zakończyła się niesprawiedliwość, cierpienie i przemoc i mógł powrócić pokój, a ludzie zaczęli w spokoju żyć. Według mnie to najważniejszy wymiar, bo w rozwiązaniu panującej sytuacji pomóc może tylko Bóg.

Drugi obszar to konkretna pomoc materialna. Ludzie w Gazie potrzebują dosłownie wszystkiego, żyją w ogromnej biedzie i brakuje im podstawowych rzeczy. Jest to ogromne pole do działania dla organizacji pomocowych. Ostatnio jedna z amerykańskich organizacji zawiesiła pomoc dla Gazy, co najprawdopodobniej poskutkuje tym, że z powodu braku środków wiele szkół trzeba będzie zamknąć. Sytuacja jest naprawdę bardzo trudna. I ostatni obszar, to ten polityczny. Trzeba doprowadzić do rozwiązania kryzysu między Izraelem a Palestyną i znaleźć sprawiedliwe dla obu stron wyjście z obecnej sytuacji.”

I teraz dokładnie sobie przemyślmy jak działa się politycznie na tamtejszych terenach i jak fatalnie muszą wyglądać relacje międzynarodowe, skoro my mamy tyle towaru, który uratowałby i pozwalał życ rodzinom w strefie Gazy, ale nie jesteśmy w stanie tego dostarczać?

Jak wygląda prawdziwa dyplomacja międzynarodowa i jak de facto puste są deklaracje składane międzynarodowo przez przywódców, skoro wciąż są miejsca takie jak Gaza!

red. KB

źródło: RV