Młodzi wychodzą na ulice, by ewangelizować rówieśników
Inne z kategorii
Więcej trumien niż kołysek [OPINIA]
Młodzi z bydgoskich duszpasterstw są już po próbach plenerowych przed drogą krzyżową, która przejdzie ulicami Bydgoszczy 25 marca. – To nie będzie tradycyjne nabożeństwo. Chrystus po drodze napotka sytuacje z życia młodych – zapowiadają.
Niezwykłą drogę krzyżową przygotowuje od miesiąca około setka osób – młodzież z kilku bydgoskich duszpasterstw: 4don4Lord, Martyria, Paradiso i Duc in altum, a także wolontariusze GPS z Fundacji „Wiatrak”. – To nie będzie klasyczna droga krzyżowa. Będzie szedł Pan Jezus z belką, a za nim ludzie. Po drodze spotka na przykład grupkę rozbawionych młodych, którzy zrobią sobie z nim selfie albo ustawkę kibolską – zapowiada o. Maciej Sierzputowski ze Zgromadzenia Misjonarzy Ducha Świętego, koordynator przygotowań.
Droga krzyżowa tego typu odbyła się pierwszy raz w 1997 r. w Szubinie. – Zorganizowaliśmy ją wtedy jako klerycy Zgromadzenia Ducha Św. – wspomina o. Sierzputowski. – Potem robiłem ją także z młodzieżą, kiedy pracowałem w Rzymie. Diecezja kilkakrotnie prosiła nas o pokazywanie jej w różnych parafiach.
Scenariusz bydgoskiej drogi napisali wspólnie dwaj misjonarze – o. Sierzputowski i o. Marcin Dusiński. Po nich tekst na warsztat wzięli młodzi i dodali własne elementy. Ich celem było stworzenie nabożeństwa w duchu Światowych Dni Młodzieży i zgodnie ze słowami przekazanymi im przez Papieża Franciszka. Reżyseruje Mariola Ciesielska, która ma doświadczenie w przygotowaniach corocznych Misteriów Męki Pańskiej, odbywających się w Dolinie Śmierci. – Chodzi o to, by w naszym mieście zorganizować wydarzenie ewangelizacyjne, żeby wyjść także do młodzieży obojętnej religijnie, zbuntowanej – tłumaczy o. Maciej. – Ta forma drogi krzyżowej jest otwarta dla wszystkich. Ma sprowokować do refleksji. Pokazać, że przejście Pana Jezusa nie jest zamknięte w historii. Że Chrystus jest żywy i wchodzi w każdą ludzką sytuację – w każdy grzech, zakręcenie – i tam cierpi.
Uczestnicy wyruszą 25 marca o godz. 19.30 spod katedry. Pójdą przez Stary Rynek do opery, a dalej ul. Mostową i Grodzką do kościoła Jezuitów przy pl. Kościeleckich, w którym planowana jest adoracja Najświętszego Sakramentu, i gdzie będzie możliwość wyspowiadania się.
Próby trwają od miesiąca. – Byłem zaskoczony, jak wielu młodych się zgłosiło. Przygotowania są niezwykłe i mamy ogromną nadzieję, że zaowocują dalszą, piękną współpracą wszystkich duszpasterstw w mieście. 25 marca wszyscy spotkamy się w seminarium w Zgromadzeniu Ducha św., gdzie spędzimy pół dnia. Będą ostatnie próby, msza św., na pewno też jeszcze omodlimy całe wydarzenie i ruszamy do katedry – zapowiada o. Sierzputowski.
Magdalena Gill