Kościół w Polsce 21 Oct 2020 | Redaktor
Muzyka z jasnogórskich archiwów w sieci

Już za kilka dni w internecie ukaże się muzyczny reportaż z Jasnej Góry w wykonaniu zespołu Warsaw Harmony w ramach programu „Kultura w sieci”. Utwory muzyczne, pochodzące z jasnogórskich archiwów, artyści wykonali na historycznych instrumentach dętych. Nagrania do projektu odbyły się w poniedziałek, 19 października na chórze w Kaplicy Matki Bożej (tzw. intradach), w Sali Rycerskiej, wśród zabytkowych instrumentów muzycznych w Muzeum 600-lecia, a także w bazylice. Efekt pracy muzyków będzie można zobaczyć w dniach 28-30 października m.in. na profilach facebookowych i kanałach YouTube: Varmia Musica Academia oraz Akademii Muzycznej im. I.J. Paderewskiego w Poznaniu.

Pomysłodawcami projektu są: Marek Niewiedział, oboista, kierownik artystyczny zespołu Warsaw Harmony oraz dr hab. Mikołaj Rykowski, prorektor Akademii Muzycznej im. Ignacego Jana Paderewskiego w Poznaniu, muzykolog.


„Zainspirowani programem ‘Kultura w sieci’ zastanawialiśmy się, czy coś interesującego moglibyśmy zaproponować, coś niekonwencjonalnego, coś, co by wymykało się być może konwencjom przyjętym w tym programie. I postanowiliśmy zrealizować materiał, który w jakiś sposób reprezentuje naszą pasję, którą jest muzyka XVIII i XIX w., pisana na instrumenty dęte” – wyjaśnia Marek Niewiedział.

„Kiedyś zajmowałem się bardzo intensywnie XVIII-wieczną tradycją muzyki pisanej na instrumenty dęte. Ta tradycja nazywa się Harmoniemusik, z niemieckiego, to trudno przetłumaczyć na polski język, a odnajdujemy ją w całej Europie, także w Polsce – mówi dr hab. Mikołaj Rykowski – W naszym programie zatytułowanym ‘Banda dęcistów’ śledzimy losy tej praktyki w Polsce”. Harmoniemusik, to utwory muzyczne przeznaczone dla zespołu instrumentów dętych obsadzonych podwójnie, tj. np. przez 2 oboje, 2 rogi i 2 fagoty.

Artyści odwiedzili już Zamek Królewski w Warszawie, sanktuarium w Świętej Lipce, sanktuarium w Stoczku Klasztornym, oraz – aktualnie - Jasną Górę.

W odcinku muzycznego reportażu poświęconego Jasnej Górze usłyszeć będzie można kompozycje sakralne i świeckie, pochodzące z klasztornych archiwów.

„Na Jasnej Górze dęciści byli istotną częścią życia muzycznego, zorganizowanego wokół kapeli wokalno-instrumentalnej, która funkcjonowała tutaj od końca XVI do początku XX w.- podkreśla dr hab. Rykowski - Częścią tej kapeli byli muzycy dęciści, określani wówczas mianem oboistów, chociaż grali przede wszystkich na obojach, fagotach i rogach. Potem doszły do tego klarnety. To była wspaniała, fenomenalna tradycja. My ją chcemy zrekonstruować w takim umuzycznionym reportażu, i to jest właśnie nasza propozycja do ‘Kultury w sieci’, żeby to była opowieść o tej muzyce, o kontekście, o muzykach, gdzie to grano, np. sprawa obecności muzyki świeckiej w klasztorze. Nawet nie zdajemy sobie sprawy, jak dalece muzyka rozrywkowa istniała w życiu muzycznym klasztoru, że była grana w refektarzu, przy dysputach filozoficznych ojców paulinów, oczywiście na intradzie. To jest fenomen, i ten fenomen chcemy opisać w naszym umuzycznionym reportażu”.

„To jest temat niezwykle szeroki. Wielkim zaskoczeniem jest nawet dla nas, zajmujących się już wiele lat tego rodzaju repertuarem, jak wiele jest utworów muzyki rozrywkowej w archiwach klasztornych – dodaje Marek Niewiedział - Pojawiają się tam kompozytorzy, których nie wyobrażamy sobie, że powinni się w tych archiwach znaleźć, są to fragmenty oper Rossiniego, fragmenty oper Mozarta, i wszystkich XVIII wiecznych geniuszy muzycznych, którzy działali na przykład w drugiej połowie XVII w. w Wiedniu, a znajdujemy tu odpisy, bądź szybkie aranżacje ich dzieł wokalno-instrumentalnych”.

Artyści w projekcie prezentują fragmenty utworów m.in. Józefa Haydna, Jana Stefaniego, Jakuba Gołąbka. Muzyka wykonywana jest na instrumentach z epoki. „Nie wszystkie instrumenty są zbudowane w tamtym czasie, ale jeżeli są to kopie, to są to wierne kopie instrumentów, które funkcjonowały w drugiej połowie XVIII w. czy na początku XIX w. w tych krajach, czy ośrodkach, gdzie ta muzyka była kultywowana – zaznacza Marek Niewiedział - Na pewno jest to zupełnie odmienne brzmienie od tego, z wykorzystaniem instrumentów znanych szerzej publiczności ze współczesnej orkiestry symfonicznej. Możemy też bardziej zrozumieć istotę łączenia niektórych instrumentów, w tym wypadku brzmienia oboju, fagotu i rogu. Cechy tych instrumentów, ich brzmienia musiały tych kompozytorów bardzo mocno inspirować”.

Dr hab. Mikołaj Rykowski przy okazji dziękuje ojcom paulinom za udostępnienie muzycznych jasnogórskich archiwów, szczególne słowa wdzięczności kierując do o. Nikodema Kilnara, krajowego duszpasterza Muzyków Kościelnych i prezesa prezes Stowarzyszenia Kapela Jasnogórska.



 
Źródło: BPJG/ es

Redaktor

Redaktor Autor

Redaktor