Inne Wczoraj 07:38 | Redaktor
Z Ewangelii na każdy dzień – 3 grudzień

fot. pixabay

Dzisiejsze czytanie, psalm i Ewangelia oraz komentarze Bractwa Słowa Bożego na 3 grudnia. Oto nasz Pan przyjdzie z mocą i oświeci oczy sług swoich.

Pierwsze czytanie:

 (Iz 11,1-10)
Wyrośnie różdżka z pnia Jessego, wypuści się Odrośl z jego korzenia. I spocznie na niej Duch Pana, duch mądrości i rozumu, duch rady i męstwa, duch wiedzy i bojaźni Pana. Upodoba sobie w bojaźni Pana. Nie będzie sądził z pozorów ni wyrokował według pogłosek; raczej rozsądzi biednych sprawiedliwie i pokornym w kraju wyda słuszny wyrok. Rózgą swoich ust uderzy gwałtownika, tchnieniem swoich warg uśmierci bezbożnego. Sprawiedliwość będzie mu pasem na biodrach, a wierność przepasaniem lędźwi. Wtedy wilk zamieszka wraz z barankiem, pantera z koźlęciem razem leżeć będą, cielę i lew paść się będą społem i mały chłopiec będzie je poganiał. Krowa i niedźwiedzica przestawać będą przyjaźnie, młode ich razem będą legały. Lew też jak wół będzie jadał słomę. Niemowlę igrać będzie na norze kobry, dziecko włoży swą rękę do kryjówki żmii. Zła czynić nie będą ani zgubnie działać po całej świętej mej górze, bo kraj się napełni znajomością Pana na kształt wód, które przepełniają morze. Owego dnia to się stanie: Korzeń Jessego stać będzie na znak dla narodów. Do niego ludy przyjdą z modlitwą, i sławne będzie miejsce jego spoczynku.

Psalm:

 

(Ps 72,1-2,7-8,12-13,17)
REFREN: Pokój zakwitnie, kiedy Pan przybędzie

Boże, przekaż Twój sąd Królowi,
a Twoją sprawiedliwość synowi królewskiemu.
Aby Twoim ludem rządził sprawiedliwie
i ubogimi według prawa.

Za dni Jego zakwitnie sprawiedliwość
i wielki pokój, aż księżyc nie zgaśnie.
Będzie panował od morza do morza,
od Rzeki aż po krańce ziemi.

Wyzwoli bowiem biedaka, który Go wzywa,
i ubogiego, co nie ma opieki.
Zmiłuje się nad biednym i ubogim,
nędzarza ocali od śmierci.

Niech Jego imię trwa na wieki,
jak długo świeci słońce, niech trwa Jego imię.
Niech Jego imieniem wzajemnie się błogosławią,
niech wszystkie narody ziemi życzą Mu szczęścia.

Aklamacja
Oto nasz Pan przyjdzie z mocą i oświeci oczy sług swoich.

Ewangelia:

 

(Łk 10,21-24)
Jezus rozradował się w Duchu Świętym i rzekł: „Wysławiam Cię, Ojcze, Panie nieba i ziemi, że zakryłeś te rzeczy przed mądrymi i roztropnymi, a objawiłeś je prostaczkom. Tak, Ojcze, gdyż takie było Twoje upodobanie. Ojciec mój przekazał Mi wszystko. Nikt też nie wie, kim jest Syn, tylko Ojciec; ani kim jest Ojciec, tylko Syn i ten, komu Syn zechce objawić”. Potem zwrócił się do samych uczniów i rzekł: „Szczęśliwe oczy, które widzą to, co wy widzicie. Bo powiadam wam: Wielu proroków i królów pragnęło ujrzeć to, co wy widzicie, a nie ujrzeli, i usłyszeć, co słyszycie, a nie usłyszeli”.

Komentarze przygotowane przez Bractwo Słowa Bożego:

 

Komentarz do pierwszego czytania

Wilk, który zamieszka z barankiem? To bardziej utopia niż nadzieja na nowy, wspaniały świat. Dziecko, które włoży rękę do kryjówki żmii i nie skończy się to wizytą u chirurga. Czytając dzisiejszą liturgię słowa możemy przecierać oczy ze zdumienia. To niemożliwe. A jednak! Gdy zakwitnie Sprawiedliwość, powrócimy do pierwotnie stworzonego świata, w którym panować będzie harmonia. Człowiek powołany do panowania nad światem będzie starał się sprostać temu zadaniu, bez lęku, że wąż zmiażdży mu piętę.
Nowa rzeczywistość, przywrócony Raj, nastanie wówczas, gdy cały kraj napełni się znajomością Pana. Tym krajem, o którym pisze Prorok Izajasz, ma być moje serce. Jeśli będzie na sto procent napełnione obecnością Pana Boga, żadne przykazania (w pewnym sensie) nie będą mi potrzebne, ponieważ będę szukał drogi wiodącej do pokoju, metod do podejmowania jałmużny i czynów miłosierdzia, przez które będę zdejmował ciężary z barków moich braci. Im więcej prób aktualizacji Ewangelii w moje życie, tym konkretniej zbliżam się do wspaniałego świata, który utraciliśmy na skutek grzechu pierworodnego.

Komentarz do psalmu

Każdy z nas zapewne zgodzi się z faktem, że doświadczenie obecności Boga wiąże się z poczuciem pokoju. Nie: świętego spokoju, lecz pokoju, poczucia bezpieczeństwa. Panowanie pokoju to druga obietnica Boga, gdy świat faktycznie przywrócony zostanie do „ustawień fabrycznych”. Pokój niejednokrotnie wymaga wysiłku, jak choćby wyjścia ze swojej strefy komfortu czy wyciągnięcia ręki na drodze ku pojednaniu.
Wyzwala biedaka, który go wzywa. Prosimy o pokój, a jednak nie jest łatwo wyjść z tej strefy komfortu. Pan Bóg nieraz nas popycha, abyśmy zrobili to, co trudne, tak po ludzku. On wyzwala mnie z więzienia stereotypowego myślenia, do którego przyzwyczaiłem się już bardzo. To takie schrony, w których czuję się pozornie bezpieczny.
Bóg wzmacnia każdego z nas, abyśmy chcieli od życia czegoś więcej i tak łatwo nie odpuszczali.

Komentarz do Ewangelii

Doświadczenie nowej rzeczywistości, na którą czekamy, wiąże się z przeżywaną radością. Nie chodzi o chwilową wesołkowatość, ale stan wewnętrznej radości, że „łączenie kropek” rozmaitych wydarzeń, prowadzi do mocnego przekonania w realną obecność Jezusa w codzienności. Taki stan nie da się ukryć ani przemilczeć.
W sercach wielu katolików pojawia się wtedy znak STOP: pokornie należy przypuszczać, że bycie pokornym oznacza rezygnację z siebie i stwierdzenie, że smutek prowadzi do upokorzenia potrzeb doczesnych na korzyść wartości niebiańskich.
Może właśnie dzisiaj zrobisz krok do stanu, w którym przymnożysz dobro? Pokora powinna Cię motywować do deklaracji: warto chcieć od życia czegoś więcej, spróbuj!

Komentarze zostały przygotowany przez ks. Kamila Falkowskiego

źródło: mateusz.pl

Oto nasz Pan przyjdzie z mocą i oświeci oczy sług swoich.

Módlmy się.

(Ps 72,1-2,7-8,12-13,17)
Pokój zakwitnie, kiedy Pan przybędzie

 

Redaktor

Redaktor Autor

Redaktor