Inne 13 Nov 07:26 | Redaktor
Z Ewangelii na każdy dzień - 13 listopad

fot. pixabay

Dzisiejsze czytanie, psalm i Ewangelia oraz komentarze Bractwa Słowa Bożego na 13 listopada. (1 Tes 5,18) Za wszystko dziękujcie Bogu, taka jest bowiem wola Boża względem was w Jezusie Chrystusie.

Pierwsze czytanie:

 (Tt 3,1-7)
Najmilszy: Przypominaj wszystkim, że powinni podporządkować się zwierzchnim władzom, słuchać ich i okazywać gotowość do wszelkiego dobrego czynu: nikogo nie lżyć, unikać sporów, odznaczać się uprzejmością, okazywać każdemu człowiekowi wszelką łagodność. Niegdyś bowiem i my byliśmy nierozumni, oporni, błądzący, służyliśmy różnym żądzom i rozkoszom, żyjąc w złości i zawiści, godni obrzydzenia, pełni nienawiści jedni ku drugim. Gdy zaś ukazała się dobroć i miłość Zbawiciela, naszego Boga, do ludzi, nie dla uczynków sprawiedliwych, jakie zdziałaliśmy, lecz z miłosierdzia swego zbawił nas przez obmycie odradzające i odnawiające w Duchu Świętym, którego wylał na nas obficie przez Jezusa Chrystusa, Zbawiciela naszego, abyśmy usprawiedliwieni Jego łaską, stali się w nadziei dziedzicami życia wiecznego.

Psalm:

 

(Ps 23,1-2a.2b-3.5.6)
REFREN: Pan mym pasterzem, nie brak mi niczego

Pan jest moim pasterzem:
niczego mi nie braknie,
pozwala mi leżeć
na zielonych pastwiskach.

Prowadzi mnie nad wody, gdzie mogę odpocząć,
orzeźwia moją duszę.
Wiedzie mnie po właściwych ścieżkach
przez wzgląd na swoją chwałę.

Stół dla mnie zastawiasz
na oczach mych wrogów.
Namaszczasz mi głowę olejkiem,
kielich mój pełny po brzegi.

Dobroć i łaska pójdą w ślad za mną
przez wszystkie dni mego życia
i zamieszkam w domu Pana
po najdłuższe czasy.

 

Aklamacja (1 Tes 5,18)
Za wszystko dziękujcie Bogu, taka jest bowiem wola Boża względem was w Jezusie Chrystusie.

Ewangelia:

 (Łk 17,11-19)
Zmierzając do Jerozolimy Jezus przechodził przez pogranicze Samarii i Galilei. Gdy wchodził do pewnej wsi, wyszło naprzeciw Niego dziesięciu trędowatych. Zatrzymali się z daleka i głośno zawołali: „Jezusie, Mistrzu, ulituj się nad nami”. Na ich widok rzekł do nich: „Idźcie, pokażcie się kapłanom”. A gdy szli, zostali oczyszczeni. Wtedy jeden z nich widząc, że jest uzdrowiony, wrócił chwaląc Boga donośnym głosem, upadł na twarz do nóg Jego i dziękował Mu. A był to Samarytanin. Jezus zaś rzekł: „Czy nie dziesięciu zostało oczyszczonych? Gdzie jest dziewięciu? Żaden się nie znalazł, który by wrócił i oddał chwałę Bogu, tylko ten cudzoziemiec”. Do niego zaś rzekł: „Wstań, idź, twoja wiara cię uzdrowiła”.

Komentarze przygotowane przez Bractwo Słowa Bożego:

 

Komentarz do pierwszego czytania

Nowe życie, które chrześcijanin otrzymuje na chrzcie świętym, powinno przejawiać się we wszystkich sferach życia - również w tym, co odnosi się do wymiaru społecznego. W Nowym Testamencie niejednokrotnie znajdujemy wezwania skierowane przez apostołów do chrześcijan, aby byli posłuszni władzom doczesnym. Z drugiej strony, na przestrzeni wieków pomiędzy Kościołem a władzami świeckim dochodziło do napięć i konfliktów. Niejednokrotnie konflikty te przeradzały się w krwawe prześladowania wierzących. I to nie tylko w miejscach i okresach, kiedy Kościół miał duży wpływ społeczny, ale również tam, gdzie chrześcijaństwo było zjawiskiem marginalnym i głos chrześcijan nie miał znaczącej siły.
Na czym polega problem? Otóż wypełnienie przez chrześcijan zalecenia podporządkowania się władzom, to tylko połowa kwestii. Bo zobowiązania nie są w tym przypadku jednostronne. Katechizm Kościoła Katolickiego mówi: „Władze polityczne są zobowiązane do poszanowania podstawowych praw osoby ludzkiej” (2237). Co do religii to tym podstawowym prawem jest wolność wyznania i szacunek dla przekonań i praktyk religijnych. Dlatego też szacunek, jaki okazuje władza kwestiom religijnym, lub jego brak jest swego rodzaju testem na moralną jakość tej władzy.

Komentarz do psalmu

Funkcja pasterska była jedną z najbardziej odpowiedzialnych w starożytnym Izraelu. To właśnie pasterze, a zatem królowie i kapłani, odpowiedzialni byli za kierunek, w którym prowadzony był naród. Jak pokazuje historia zbawienia, często mylili się oni ze swoim powołaniem i zamiast prowadzić naród wybrany po ścieżkach Bożych, sprowadzali go na manowce bałwochwalstwa i odstępstwa od prawdziwej wiary. Dlatego funkcję pasterską zmuszony był przejmować sam Bóg, powołując jako przeciwwagę dla złych pasterzy charyzmatycznych przywódców i proroków.
Nasze czasy odznaczają się dużym bogactwem przysłowiowych „pasterzy”. Są nimi nie tylko przywódcy duchowi i polityczni, ale również osoby uznawane za autorytety moralne i społeczne. Niekiedy są to znane i uwielbiane przez tłumy gwiazdy sportu i show biznesu.
Dzisiejszy psalm przedstawia nam Pasterza, który, prowadząc po właściwych ścieżkach, wiedzie nas nad wody, gdzie można odpocząć. To znaczy, że Pasterz wprowadza nas w świat prawd i wartości, które są w stanie dać człowiekowi pokój i nadzieję, bo odnoszą się do kwestii jego ostatecznych celów. Nie zamykają się tylko w świecie doczesnym, ale otwierają serce ludzkie na prawdy odwieczne. Starajmy się słuchać głosu tego unikalnego Pasterza w naszym codziennym życiu!

Komentarz do Ewangelii

Warto rozważać Ewangelię w najdrobniejszych szczegółach, bo jest ona dla nas nieustannym źródłem poznania wielkiej tajemnicy naszego Boga. W dzisiejszym urywku uderza nas pewien paradoks. Pan Jezus uzdrawia dziesięciu trędowatych i wysyła ich do kapłanów, na których spoczywała odpowiedzialność oceny stanu osób chorych i udzielenia ewentualnego pozwolenia na powrót do normalnego życia. Jednakże jeden z trędowatych, widząc, że jest uzdrowiony, wraca, aby podziękować. Czy pozostali zrobili coś niewłaściwego? Nie! Oni dokładnie wykonali polecenie Jezusa. Dlaczego zatem Pan Jezus tak bardzo wyróżnił tego, który wrócił? Otóż dlatego, że wykazał się on szczególną wrażliwością. Nie ograniczył się jedynie do wypełnienia tego, co polecone, ale idąc za głosem swego szlachetnego serca, wrócił do Jezusa z dziękczynieniem.
Wydaje się to czymś bardzo banalnym w swojej prostocie, ale jakże często takich prostych reakcji brakuje w naszej religijności i w naszym życiu codziennym. Otrzymujemy, ale nie dziękujemy. Dzieją się w naszym życiu rzeczy ważne, ale nikomu o nich nie mówimy. Niektórzy ludzie i sam Pan Bóg są dla nas ważni, ale nigdy nie dajemy im tego odczuć. Usprawiedliwiamy się przy tym, że to może nie jest potrzebne, że przecież i tak wszystko wiadomo.
A jednak dzisiejsza Ewangelia zachęca nas do tej hojności uczuć - do dziękowania, do płakania z płaczącymi i śmiania się ze śmiejącymi się, do wysyłania pocztówek i robienia drobnych gestów miłości. Okazuje się, że taka prosta wdzięczność to cecha Boska w człowieku.

Komentarze zostały przygotowany przez o. Dariusza Pielaka SVD

źródło: mateusz.pl

  (1 Tes 5,18)
Za wszystko dziękujcie Bogu, taka jest bowiem wola Boża względem was w Jezusie Chrystusie.

Módlmy się.

Redaktor

Redaktor Autor

Redaktor