Inne Wczoraj 09:24 | Redaktor
Z Ewangelii na każdy dzień – 11 grudzień

fot. pixabay

Dzisiejsze czytanie, psalm i Ewangelia oraz komentarze Bractwa Słowa Bożego na 11 grudnia. Oto Pan przyjdzie, aby lud swój zbawić, błogosławieni, którzy są gotowi wyjść Mu na spotkanie.

Pierwsze czytanie:

 (Iz 40,25-31)
„Z kimże byście mogli Mnie porównać, tak, żeby Mi dorównał?” — mówi Święty. Podnieście oczy w górę i patrzcie: Kto stworzył te gwiazdy? Ten, który w szykach prowadzi ich wojsko, wszystkie je woła po imieniu. Spod takiej potęgi i olbrzymiej siły nikt się nie uchyli. Czemu mówisz, Jakubie, i ty, Izraelu, powtarzasz: „Zakryta jest moja droga przed Panem i prawo me przed Bogiem przeoczone?” Czy nie wiesz tego? Czyś nie słyszał? Pan to Bóg wieczny, Stwórca krańców ziemi. On się nie męczy ani nie nuży, Jego mądrość jest niezgłębiona. On dodaje mocy zmęczonemu i pomnaża siły omdlałego. Chłopcy się męczą i nużą, chwieją się słabnąc młodzieńcy; lecz ci, co zaufali Panu, odzyskują siły, otrzymują skrzydła jak orły; biegną bez zmęczenia, bez znużenia idą.

Psalm:

 

(Ps 103,1-2,3-4,8.10)
REFREN: Chwal i błogosław, duszo moja, Pana

Błogosław, duszo moja, Pana
i wszystko, co jest we mnie, święte imię Jego.
Błogosław, duszo moja, Pana
i nie zapominaj o wszystkich Jego dobrodziejstwach.

On odpuszcza wszystkie twoje winy
i uleczy wszystkie choroby,
On twoje życie ratuje od zguby,
obdarza cię łaską i zmiłowaniem.

Miłosierny jest Pan i łaskawy,
nieskory do gniewu i bardzo cierpliwy.
Nie postępuje z nami według naszych grzechów
ani według win naszych nam nie odpłaca.

Aklamacja
Oto Pan przyjdzie, aby lud swój zbawić, błogosławieni, którzy są gotowi wyjść Mu na spotkanie.

Ewangelia:

 

(Mt 11,28-30)
Jezus przemówił tymi słowami: „Przyjdźcie do Mnie wszyscy, którzy utrudzeni i obciążeni jesteście, a Ja was pokrzepię. Weźmijcie moje jarzmo na siebie i uczcie się ode Mnie, bo jestem łagodny i pokorny sercem, a znajdziecie ukojenie dla dusz waszych. Albowiem jarzmo moje jest słodkie, a moje brzemię lekkie”.

Komentarze przygotowane przez Bractwo Słowa Bożego:

 

Komentarz do pierwszego czytania

Współczesne dziedziny nauki, takie jak fizyka, biologia czy astronomia, bardzo często ogłaszają dopiero co odkryte prawa przyrody czy odpowiedzi na niewyjaśnione problemy. Odważniejsi naukowcy bywają przekonani, że problem, którego się podjęli, został definitywnie rozwiązany albo w niedługim czasie zostanie wyjaśniony. Historia jednak pokazuje, czego przykładem jest chociażby prawo ciążenia Newtona, które zostało zanegowane przez współczesną mechanikę kwantową, że nauka nie jest w stanie podać definitywnych odpowiedzi na zagadnienia związane z naturą świata.
Dzisiejszy fragment z Księgi proroka Izajasza porusza temat wszechmocy Boga, który jest przedstawiany jako twórca wszechświata. Codzienny kontakt z ogromem przyrody był dla starożytnych Izraelitów okazją do wyznania wiary w Boga i uznania Jego wszechmocy. Stając wobec ciągle rozwijającej się nauki, warto zauważyć, że wiara we wszechmoc Boga nie jest przeciwna nauce. Co więcej, Bóg sam, kierując słowa do Adama: „czyńcie sobie ziemię poddaną” (Rdz 1,28), zachęca, by odkrywać, jak funkcjonuje świat i jak rozwijać jego potencjał. Pragnienie odkrywania świata połączone z głęboką wiarą w Boga, który „daje siłę zmęczonemu i pomnaża moc bezsilnego” (Iz 40, 29), jest realizacją powołania, które człowiekowi daje Bóg. Czy jestem chętny do współpracy z Bogiem i świadomy misji, którą On mi powierza?

Komentarz do psalmu

Każdy z nas posiada w sobie zakorzenione poczucie sprawiedliwości. Pragniemy, aby wobec nas postępowano uczciwie oraz sami odczuwamy, że taką sprawiedliwość jesteśmy winni innym. Naturalnym staje się fakt, że możemy takie kategorie nakładać także na Boga. Przysłowie: „jak Kuba Bogu, tak Bóg Kubie”, jest tego żartobliwym, ale prawdziwym wyrazem. Jednakże dzisiejszy psalm pokazuje niezwykły brak symetrii w relacji Boga do człowieka. Bóg „odpuszcza wszystkie winy”, „życie ratuje od zguby”, „obdarza łaską”, „jest nieskory do gniewu, cierpliwy”, a wreszcie „nie postępuje z nami według naszych grzechów ani według win naszych nam nie odpłaca”. Bóg nas kocha nieskończenie bardziej niż my Jego. Logika Jego sprawiedliwości jest diametralnie różna od naszej.

Komentarz do Ewangelii

W chwilach trudności i zwątpienia słowa typu „będzie dobrze”, „dasz radę” rzadko przynoszą oczekiwaną pomoc. W dzisiejszej Ewangelii dotykamy tajemnicy Bożego pokrzepienia. Słowa otuchy i zaproszenia do przylgnięcia do Pana są skierowane do wszystkich. Możemy to jednak rozumieć głębiej – w każdej sytuacji istnieje nadzieja na zobaczenie Bożego światła i przełamanie trudności. Jednakże Boża pomoc nie zawiera się wyłącznie w słowach, które mogłyby wydawać się nam puste. Jezus mówi, że pokrzepienie przyjdzie przez przyjęcie na siebie jarzma, którym jest krzyż, bo to on opierał się na barkach Jezusa w czasie Jego drogi na Kalwarię. Droga do prawdziwego pokrzepienie wiedzie przez krzyż, który może stać się „słodki”, gdy przyjmiemy go z miłością. Do takiej postawy potrzebna jest nasza pokora i cichość serca, której uczymy się od naszego Zbawiciela.

Komentarze zostały przygotowany przez ks. Jakuba Zinkowa

źródło: mateusz.pl

 Oto Pan przyjdzie, aby lud swój zbawić, błogosławieni, którzy są gotowi wyjść Mu na spotkanie.

Módlmy się.

(Ps 103,1-2)
Chwal i błogosław, duszo moja, Pana

Redaktor

Redaktor Autor

Redaktor