Inne 5 Mar 07:37 | Redaktor
Ewangelia na każdy dzień (5 marzec)

fot. pixabay

Dzisiejsze czytanie, psalm i Ewangelia oraz komentarze Bractwa Słowa Bożego na 5 marca. (Jl 2, 13bc) Nawróćcie się do Boga waszego, On bowiem jest łaskawy i miłosierny.

Pierwsze czytanie:

 (Dn 3, 25. 34-43)
Powstawszy, Azariasz tak się modlił, a otwarłszy usta, mówił pośród ognia: "Nie opuszczaj nas na zawsze – przez wzgląd na święte Twe imię nie zrywaj Twego przymierza. Nie odwracaj od nas swego miłosierdzia, przez wzgląd na Twego przyjaciela, Abrahama, sługę Twego, Izaaka, i Twego świętego – Izraela. Im to przyrzekłeś rozmnożyć potomstwo jak gwiazdy na niebie i jak piasek nad brzegiem morza. Panie, oto jesteśmy najmniejsi spośród wszystkich narodów. Oto jesteśmy dziś poniżeni na całej ziemi z powodu naszych grzechów. Nie ma obecnie władcy, proroka ani wodza, ani całopalenia, ani ofiar, ani darów pokarmowych, ani kadzielnych. Nie ma gdzie ofiarować Tobie pierwocin i doznać Twego miłosierdzia. Niech jednak dusza strapiona i duch uniżony znajdą u Ciebie upodobanie. Jak całopalenia z baranów i cielców, i z tysięcy tłustych owiec, tak niechaj dziś będzie nasza ofiara przed Tobą i niech Ci się podoba! Ponieważ ci, co pokładają ufność w Tobie, nie mogą doznać wstydu. Teraz zaś idziemy za Tobą z całego serca, odczuwamy lęk przed Tobą i szukamy Twego oblicza. Nie zawstydzaj nas, lecz postępuj z nami według swej łagodności i według wielkiego swego miłosierdzia. Wybaw nas przez swe cuda i uczyń swe imię sławnym, Panie!"

Psalm:

 

(Ps 25 (24), 4-5. 6 i 7bc. 8-9)
REFREN: Pamiętaj o nas, miłosierny Panie

Daj mi poznać Twoje drogi, Panie,
naucz mnie chodzić Twoimi ścieżkami.
Prowadź mnie w prawdzie według swych pouczeń,
Boże i Zbawco, w Tobie mam nadzieję.

Wspomnij na swoje miłosierdzie, Panie,
na swoją miłość, która trwa od wieków.
Tylko o mnie pamiętaj w swoim miłosierdziu
ze względu na dobroć Twą, Panie.

Dobry jest Pan i łaskawy,
dlatego wskazuje drogę grzesznikom.
Pomaga pokornym czynić dobrze,
uczy ubogich dróg swoich.

 

Aklamacja (Jl 2, 13bc)
Nawróćcie się do Boga waszego, On bowiem jest łaskawy i miłosierny.

Ewangelia:

 (Mt 18, 21-35)
Piotr podszedł do Jezusa i zapytał: "Panie, ile razy mam przebaczyć, jeśli mój brat zawini względem mnie? Czy aż siedem razy?" Jezus mu odrzekł: "Nie mówię ci, że aż siedem razy, lecz aż siedemdziesiąt siedem razy. Dlatego podobne jest królestwo niebieskie do króla, który chciał się rozliczyć ze swymi sługami. Gdy zaczął się rozliczać, przyprowadzono mu jednego, który był mu winien dziesięć tysięcy talentów. Ponieważ nie miał z czego ich oddać, pan kazał sprzedać go razem z żoną, dziećmi i całym jego mieniem, aby dług w ten sposób odzyskać. Wtedy sługa padł mu do stóp i prosił go: „Panie, okaż mi cierpliwość, a wszystko ci oddam”. Pan ulitował się nad owym sługą, uwolnił go i dług mu darował. Lecz gdy sługa ów wyszedł, spotkał jednego ze współsług, który mu był winien sto denarów. Chwycił go i zaczął dusić, mówiąc: „Oddaj, coś winien!” Jego współsługa padł przed nim i prosił go: „Okaż mi cierpliwość, a oddam tobie”. On jednak nie chciał, lecz poszedł i wtrącił go do więzienia, dopóki nie odda długu. Współsłudzy jego, widząc, co się działo, bardzo się zasmucili. Poszli i opowiedzieli swemu panu wszystko, co zaszło. Wtedy pan jego, wezwawszy go, rzekł mu: „Sługo niegodziwy! Darowałem ci cały ten dług, ponieważ mnie prosiłeś. Czyż więc i ty nie powinieneś był ulitować się nad swoim współsługą, jak ja ulitowałem się nad tobą?” I uniósłszy się gniewem, pan jego kazał wydać go katom, dopóki mu nie odda całego długu. Podobnie uczyni wam Ojciec mój niebieski, jeżeli każdy z was nie przebaczy z serca swemu bratu".

Komentarze przygotowane przez Bractwo Słowa Bożego:

 

Komentarz do pierwszego czytania

Postawa trzech młodzieńców z dzisiejszego czytania może być wzorem dla wszystkich ludzi wierzących, kochających Boga. Nie chodzi o to, że byli wierni jakiemuś przepisowi czy prawu, ale o to, że ich wierność przepisom Prawa wyrażała miłość do Boga. Warto przyjrzeć się postawom świętych i męczenników w całej historii. Ich cierpienie było dla innych świadectwem, że jest najwyższa wartość, tak droga, droższa niż własne życie czy zdrowie. To Miłość silniejsza niż śmierć…Piec ognisty, do którego z rozkazu Nabuchodonozora, władcy Babilonii, zostali wrzuceni trzej izraelscy młodzieńcy: Szadrak, Meszak i Abed- Nego za to, że nie oddali pokłonu złotemu posągowi, jest symbolem wszelkich prześladowań za wiarę w Boga i wierność Jego przykazaniom.
Trzej młodzieńcy byli wybrańcami Nabuchodonozora. Przełożony dworzan wybrał najlepszych spośród przyprowadzonych do niewoli Izraelitów, z rodu królewskiego i możnowładców, ludzi bez skazy, pięknie wyglądających i wykształconych. Dbano o nich i wychowywano starannie na przyszłych wasali babilońskiego króla (dlatego też król zmienił ich imiona). Szykowani byli na wysokie stanowiska, mieli więc perspektywę dobrobytu i bezpieczeństwa. Wszystko to młodzi ludzie położyli na szali wierności Bogu. Kiedy przychodzą trudne czasy, ludzie pytają: Gdzie jest Bóg? To pytanie wciąż jest powtarzane przez kolejne pokolenia, ponieważ prawie każde pokolenie ludzi doświadcza skrajnie trudnych sytuacji. Jeden z trzech młodzieńców – Azariasz, nazwany przez Nabuchodonozora Abed-Nego, będąc w rozpalonym piecu, modli się wielbiąc Boga. Nie złorzeczy Bogu, a właśnie Go uwielbia za całe dobro, które Bóg daje. Azariasz sam znajduje odpowiedź na pytanie, dlaczego na Izrael przyszedł tak trudny czas prześladowań. Stało się to z powodu odstępstwa Izraelitów od wiary w jedynego Boga i od Jego przykazań. W tak granicznej sytuacji, spodziewając się rychłej śmierci, młodzieniec nie prosi o uratowanie życia swego i swych towarzyszy Szadraka – Chananiasza i Meszaka – Miszaela. Utożsamia się jednak ze swoim narodem, wstydzi się za czyny swych rodaków i błaga o ratunek dla niego. Błaga o przebaczenie dla Izraela, opierając swoją ufność na Bogu, który wierny jest swojemu przymierzu, obietnicom danym przodkom. Nie ma nic, co by mógł dać i to swoje nic ofiarowuje Bogu. Jego jedynym argumentem jest ufność w Bogu, „dusza strapiona” i „duch uniżony” oraz ofiara z własnego życia. Nie prosi o uratowanie swego życia, a on i jego towarzysze, którzy również w tych dramatycznych okolicznościach wielbią Boga, otrzymują od Boga życie. Nic dziwnego, że ich wspólna pieśń od dawna jest śpiewana w świątecznej Liturgii godzin.

 

Komentarz do psalmu

Psalm 25 ukazuje nam prawdziwy obraz Boga. Śledząc słowa tekstu można po kolei wymienić cechy naszego Ojca, który jest miłosierny i zarazem sprawiedliwy, dobry i prawy, nie pamiętający grzechów – przebaczający prawdziwie. Takiego Boga nie można się bać, czy Go odrzucić, a jedynie przylgnąć do Niego z całą ufnością i dać się poprowadzić. Prowadź nas Panie według Twej prawdy, pouczaj swym słowem, wskazuj drogę, gdy idziemy przez „ciemną dolinę”. Bóg jest zawsze po naszej stronie. Jeśli tego nie wiemy, głęboko nie odczuwamy, to powstaje pytanie: jaki mamy tak naprawdę Jego obraz?

 

Komentarz do Ewangelii

Czytany dzisiaj fragment Ewangelii pokazuje nam w sposób bardzo obrazowy, jak rozumieć tak często odmawianą przez nas modlitwę „Ojcze nasz”. Szczególnie możemy lepiej zrozumieć prośbę: „I odpuść nam nasze winy, jako i my odpuszczamy naszym winowajcom”. Mamy problem z uświadomieniem sobie, jak wiele Bóg nam przebacza – nie tylko, w naszym rozumieniu, ewidentnym przestępcom, ale każdemu z nas. Gdyby zaś spojrzeć na nasze relacje z ludźmi, jakże często nie możemy darować czy zapomnieć nawet obiektywnie drobnych rzeczy. Człowiek przedstawiony przez Jezusa jest egocentryczny, wrażliwy tylko na siebie, duchowo ślepy. Cała przypowieść jest dla nas przestrogą. Nie znajdziemy przebaczenia Boga, jeśli nasze serce nie chce darować długów – win naszym bliźnim. Czasem te winy wobec nas mogą być naprawdę wielkie. Wtedy musimy wykonać ogromny, duchowy wysiłek przebaczenia, by móc otworzyć się na Boże miłosierdzie i je w pełni przyjąć.

Komentarze zostały przygotowane przez dr Elżbietę Marek

źródło: mateusz.pl

 

 (Jl 2, 13bc)
Nawróćcie się do Boga waszego, On bowiem jest łaskawy i miłosierny.

Módlmy się.
(Ps 25 (24), 4-5)
Pamiętaj o nas, miłosierny Panie

Red.

 
Redaktor

Redaktor Autor

Redaktor