Inne 4 May 06:05 | Redaktor
Ewangelia na każdy dzień (4 maja)

fot. pixabay

Dzisiejsze czytanie, psalm i Ewangelia oraz komentarze Bractwa Słowa Bożego na 4 maja. (Kol 3,1) Jeśli więc z Chrystusem powstaliście z martwych, szukajcie tego, co w górze, gdzie przebywa Chrystus zasiadając po prawicy Boga.

Pierwsze czytanie:

 (Dz 16,1-10)
Paweł przybył także do Derbe i Listry. Był tam pewien uczeń imieniem Tymoteusz, syn wierzącej Żydówki i ojca Greka. Bracia z Listry dawali o nim dobre świadectwo. Paweł postanowił zabrać go z sobą w podróż. Obrzezał go jednak ze względu na Żydów, którzy mieszkali w tamtejszych stronach. Wszyscy bowiem wiedzieli, że ojciec jego był Grekiem. Kiedy przechodzili przez miasta, nakazywali im przestrzegać postanowień powziętych w Jerozolimie przez apostołów i starszych. Tak więc utwierdzały się Kościoły w wierze i z dnia na dzień rosły w liczbę. Przeszli Frygię i krainę galacką, ponieważ Duch Święty zabronił im głosić słowo w Azji. Przybywszy do Myzji, próbowali przejść do Bitynii, ale Duch Jezusa nie pozwolił im, przeszli więc Myzję i zeszli do Troady. W nocy miał Paweł widzenie: jakiś Macedończyk stanął przed nim i błagał go słowami: „Przepraw się do Macedonii i pomóż nam!” Zaraz po tym widzeniu staraliśmy się wyruszyć do Macedonii w przekonaniu, że Bóg nas wezwał, abyśmy głosili im Ewangelię.

Psalm:

 

(Ps 100,1-5)
REFREN: Niech cała ziemia chwali swego Pana

Wykrzykujcie na cześć Pana wszystkie ziemie,
służcie Panu z weselem!
Stawajcie przed obliczem Pana
z okrzykami radości.

Wiedzcie, że Pan jest Bogiem,
On sam nas stworzył.
Jesteśmy Jego własnością,
Jego ludem, owcami Jego pastwiska.

W Jego bramy wstępujcie z dziękczynieniem,
z hymnami w Jego przedsionki.
Albowiem Pan jest dobry,
Jego łaska trwa na wieki,
a Jego wierność przez pokolenia.

 

Aklamacja (Kol 3,1)
Jeśli więc z Chrystusem powstaliście z martwych, szukajcie tego, co w górze, gdzie przebywa Chrystus zasiadając po prawicy Boga.

Ewangelia:

 (J 15,18-21)
Jezus powiedział do swoich uczniów: „Jeżeli was świat nienawidzi, wiedzcie, że Mnie pierwej znienawidził. Gdybyście byli ze świata, świat by was miłował jako swoją własność. Ale ponieważ nie jesteście ze świata, bo Ja was wybrałem sobie ze świata, dlatego was świat nienawidzi. Pamiętajcie na słowo, które do was powiedziałem: "Sługa nie jest większy od swego pana". Jeżeli Mnie prześladowali, to i was będą prześladować. Jeżeli moje słowo zachowali, to i wasze będą zachowywać. Ale to wszystko wam będą czynić z powodu mego imienia, bo nie znają Tego, który Mnie posłał”

Komentarze przygotowane przez Bractwo Słowa Bożego:

 

Komentarz do pierwszego czytania

Słyszeliśmy przed chwilą, że św. Paweł spotkał Tymoteusza i zabrał go ze sobą. Cóż takiego musiało być w tym młodym człowieku, że bracia dawali o nim dobre świadectwo i że stał się potem wiernym uczniem Pawła? Jakaś jego szczególna wiara i gorliwość sprawiły, że Paweł zabrał go w podróż misyjną i powierzył mu niedługo potem troskę o wspólnotę Kościoła w Efezie. Nauczali razem prawd wiary i szli od miasta do miasta, aż usłyszeli głos Ducha Świętego, który zmielił kierunek ich wędrówki. Nie pozwolił im iść tam, gdzie po ludzku było po drodze, zawrócił ich do Grecji. Dzięki ich posłuszeństwu Duchowi Świętemu i nocnemu widzeniu, w którym Paweł zobaczył proszącego o pomoc Macedończyka, głoszenie słowa Bożego rozpoczęło się w Europie. Dotarli do Filippi, ochrzcili pierwszą rodzinę w Europie, ale bardzo szybko ich los się odmienił, bo za wyświadczone dobro zostali wychłostani i trafili do lochu. Takie są drogi Boże, nie zawsze po czerwonym dywanie, ale zawsze z pewnością w sercu, że jesteśmy tam, gdzie Bóg chce, żebyśmy byli. Słuchajmy więc delikatnego głosu Ducha Świętego i uczmy się posłuszeństwa Jego natchnieniom.

 

Komentarz do pierwszego psalmu

Jesteśmy własnością Pana, więc może On nas prowadzić po swoich pastwiskach tam, gdzie chce, tak jak poprowadził Pawła i Tymoteusza, o czym usłyszeliśmy w pierwszym czytaniu. Kiedy będziemy podążać za Nim, będziemy Mu służyć z radością i doświadczymy tego, że Pan jest dobry, nawet jeśli nasza droga po ludzku nie będzie tą wymarzoną. Jezus powiedział o sobie, że jest bramą owiec, przez tę bramę, czyli przez Jego otwarte Serce wejdziemy w przedsionki Pańskie z radością, dziękczynieniem i śpiewając hymny, tak jak to zrobili Paweł i jego inny towarzysz Sylas w więzieniu w Filippi.
Chwalenie i uwielbianie Pana zawsze otwiera nas na Jego łaskę, zawsze prowadzi do doświadczenia Jego mocy i miłości oraz do poznania, że Pan jest dobry, Jego łaska trwa na wieki, a Jego wierność przez pokolenia. Niech więc nasze pokolenie też nauczy się wielbić Pana Jezusa i dostrzeże w Nim oblicze Boga, który nas stworzył i do którego należymy.

 

Komentarz do Ewangelii

Podróż do Macedonii, o której słyszeliśmy w pierwszym czytaniu, przysporzyła uczniom Jezusa cierpień: zostali pobici, wtrąceni do lochu i zakuci w dyby, ale ewidentnie było to wolą Boga, by tam się znaleźli. Jezus mówi nam dziś w Ewangelii, że to normalne, iż będziemy cierpieć, że będziemy prześladowani i znienawidzeni. Jeśli będziemy za Nim szli i Go naśladowali, to przed nami jakiś rodzaj drogi krzyżowej prowadzącej do chwały zmartwychwstania. Jeżeli bowiem Jego prześladowali, to i nas będą prześladować. A więc mamy się nie martwić prześladowaniami, mamy zabiegać o to, by głosić Jego słowo, by inni mogli je zachować, jak mówi Jezus. Żeby jednak ktoś mógł żyć zgodnie ze słowem Pana, musi je usłyszeć, poznać, zrozumieć, przyjąć. I to jest zadanie ucznia Jezusa – głosić słowo, ewangelizować, przyprowadzać do Jezusa nawet pośród prześladowań i wynikających z tej posługi problemów i cierpień. Daj nam, Panie, Swego Ducha, byśmy tak żyli i byś był dla nas najważniejszy.

Komentarze zostały przygotowane przez s. Tomaszę Potrzebowską

źródło: mateusz.pl

 

 (Kol 3,1)
Jeśli więc z Chrystusem powstaliście z martwych, szukajcie tego, co w górze, gdzie przebywa Chrystus zasiadając po prawicy Boga.

Módlmy się.

(Ps 100,1-5)
Niech cała ziemia chwali swego Pana

Redaktor

Redaktor Autor

Redaktor