Inne 26 May 2023 | Redaktor
Ewangelia na każdy dzień (27 maj)

fot. pixabay

Dzisiejsze czytanie, psalm i Ewangelia oraz komentarze Bractwa Słowa Bożego na 27 maja. (J 16,7.13) Poślę Wam Ducha Prawdy, On was doprowadzi do całej prawdy

Pierwsze czytanie:

 (Dz 28,16-20.30-31)
Gdyśmy przybyli do Rzymu, pozwolono Pawłowi mieszkać prywatnie razem z żołnierzem, który go pilnował. Po trzech dniach poprosił do siebie najznakomitszych Żydów. A kiedy się zeszli, mówił do nich: „Nie uczyniłem, bracia, nic przeciwko narodowi lub zwyczajom ojczystym, a jednak wydany zostałem jako więzień w ręce Rzymian, którzy po rozpatrzeniu sprawy chcieli mnie wypuścić, dlatego że nie popełniłem nic zasługującego na śmierć. Ponieważ jednak Żydzi sprzeciwiali się temu, musiałem odwołać się do Cezara, bynajmniej nie w zamiarze oskarżenia w czymkolwiek mojego narodu. Dlatego też zaprosiłem was, aby się z wami zobaczyć i rozmówić, bo dla nadziei Izraela dźwigam te kajdany”. Przez całe dwa lata pozostał w wynajętym przez siebie mieszkaniu i przyjmował wszystkich, którzy do niego przychodzili, głosząc królestwo Boże i nauczając o Panu Jezusie Chrystusie zupełnie swobodnie, bez przeszkód.

Psalm:

 

(Ps 11,4-5.7)
REFREN: Twoje oblicze ujrzą ludzie prawi

Pan w świętym swoim przybytku,
na niebiosach tron Pana.
Oczy Jego patrzą,
a powieki śledzą synów ludzkich.

Bada Pan sprawiedliwego i występnego,
nie cierpi Jego dusza miłujących nieprawość.
Bo Pan jest sprawiedliwy i sprawiedliwość kocha,
ludzie prawi ujrzą Jego oblicze.

 

Aklamacja (J 16,7.13)
Poślę Wam Ducha Prawdy, On was doprowadzi do całej prawdy

Ewangelia:

 (J 21,20-25)
Gdy Jezus zmartwychwstały ukazał się uczniom nad jeziorem Genezaret, Piotr obróciwszy się zobaczył idącego za sobą ucznia, którego miłował Jezus, a który to w czasie uczty spoczywał na Jego piersi, i powiedział: „Panie, kto jest ten, który Cię zdradzi ? ”Gdy więc go Piotr ujrzał, rzekł do Jezusa: „Panie, a co z tym będzie? ”Odpowiedział mu Jezus: „Jeżeli chcę, aby pozostał, aż przyjdę, co tobie do tego? Ty pójdź za Mną”. Rozeszła się wśród braci wieść, że uczeń ów nie umrze. Ale Jezus nie powiedział mu, że nie umrze, lecz: „Jeśli Ja chcę, aby pozostał, aż przyjdę, co tobie do tego?” Ten właśnie uczeń daje świadectwo o tych sprawach i on je opisał. A wiemy, że świadectwo jego jest prawdziwe. Jest ponadto wiele innych rzeczy, których Jezus dokonał, a które, gdyby je szczegółowo opisać, to sądzę, że cały świat nie pomieściłby ksiąg, które by trzeba napisać.

Komentarze przygotowane przez Bractwo Słowa Bożego:

 

Komentarz do pierwszego czytania

Księga Dziejów Apostolskich zaczyna się od sceny Wniebowstąpienia, kiedy to Jezus przekazuje Apostołom misję głoszenia Dobrej Nowiny: „gdy Duch Święty zstąpi na was, otrzymacie Jego moc i będziecie moimi świadkami w Jerozolimie i w całej Judei, i w Samarii, i aż po krańce ziemi” (Dz 1, 8). Misja pierwotnego Kościoła rozwijała się według tego programu. Zataczała ona coraz szersze kręgi. Dzisiejsze czytanie pochodzi z ostatniego rozdziału księgi. Św. Paweł jest już w Rzymie. Jego obecność tam jest swego rodzaju symbolicznym wypełnieniem się polecenia Pana Jezusa: „będziecie mi świadkami aż po krańce ziemi”. Nie przypadkiem powstało przysłowie: „Wszystkie drogi prowadzą do Rzymu”. Rzym był centrum, w którym zbiegały się szlaki imperium, ale również z niego wychodziły ku najdalszym peryferiom. Jeśli, zatem, Ewangelia dotarła do Rzymu, to stamtąd miała już ułatwione zadanie, żeby dotrzeć „aż po krańce świata”, w najdalsze zakątki imperium i poza nie. Wszystko to dokonało się pod kierownictwem i w mocy Ducha Świętego, wielkiego animatora misji. Dziś mamy wigilię Zesłania Ducha Świętego. Przyzywajmy gorliwie Jego przyjścia i otwórzmy nasze serca na Jego wezwania.

 

Komentarz do pierwszego psalmu

Niekiedy w katechezach i homiliach można usłyszeć, że nie powinniśmy przedstawiać sobie Pana Boga jako swego rodzaju policjanta, który tylko czeka, aby przyłapać nas na jakimś błędzie i nas ukarać. Tekst dzisiejszego psalmu zdaje się jednak potwierdzać opinię o Bożej kontroli nad światem: „Oczy Jego patrzą, a powieki śledzą synów ludzkich”. Istotnie, obraz ten mówi nie o czymś innym jak o śledzeniu sprawiedliwych i występnych. Jak więc jest naprawdę? Chyba musimy sobie uświadomić, że Duch Boży przenika wszelkie stworzenie, bo jest jego Twórcą. Nie mamy możliwości ukrycia się przed tym swoistym „promieniowaniem łaski”, która przenika wszystko, jak o tym mówi List do Hebrajczyków: „Żywe bowiem jest słowo Boże, skuteczne i ostrzejsze niż wszelki miecz obosieczny, przenikające aż do rozdzielenia duszy i ducha, stawów i szpiku, zdolne osądzić pragnienia i myśli serca. Nie ma stworzenia, które by było przed Nim niewidzialne, przeciwnie, wszystko odkryte i odsłonięte jest przed oczami Tego, któremu musimy zdać rachunek” (Hbr 4, 12-13). Tyle tylko, że to „prześwietlenie” jest pełnym miłości obcowaniem dla dusz Bożych, a staje się męką dla dusz, które od Boga uciekają. Mówi o tym również św. Paweł, porównując przepowiadanie Ewangelii do aromatów: „Jesteśmy bowiem miłą Bogu wonnością Chrystusa zarówno dla tych, którzy dostępują zbawienia, jak i dla tych, którzy idą na zatracenie; dla jednych jest to zapach śmiercionośny - na śmierć, dla drugich zapach ożywiający - na życie” (2 Kor 2, 15-16).

 

Komentarz do Ewangelii

Dzisiejszym urywkiem kończymy lekturę Ewangelii według św. Jana. Autor ukrywa swoją tożsamość, ale nie trudno jest zidentyfikować Umiłowanego Ucznia jako Jana, syna Zebedeusza. Orygenes powiedział o tej Ewangelii, że aby ją zrozumieć, należy - jak Umiłowany Uczeń - złożyć swoją głowę na piersi Pana oraz wziąć do siebie Maryję jako Matkę. Na koniec wydaje się, że Pan Jezus ma co do Jana szczególny zamysł. Na pytanie Piotra: „Panie, a co z tym będzie?”, Jezus odpowiada: „Jeżeli chcę, aby pozostał, aż przyjdę, co tobie do tego? Ty pójdź za Mną!”. Ten krótki dialog uświadamia nam, że Bóg ma osobistą historię z każdym człowiekiem. C.S. Lewis w swoich „Kronikach Narni” wkłada w usta lwa Aslana, który jest obrazem Chrystusa, słowa: „Każdemu opowiadam jego historię”. Ewangelia jest wezwaniem, kierowanym do każdego człowieka, aby taką właśnie osobistą historię z Chrystusem przeżył. W tym kontekście bardziej zrozumiałe stają się słowa kończące Ewangelię Janową, które na pierwszy rzut oka mogą się wydawać nieco przesadzone: „Jest ponadto wiele innych rzeczy, których Jezus dokonał, a które, gdyby je szczegółowo opisać, to sądzę, że cały świat nie pomieściłby ksiąg, jakie trzeba by napisać”. Jeśli weźmiemy pod uwagę, ile przez wieki było tych historii Jezusa z każdą wierną duszą, to trafniejszych słów je opisujących nie znajdziemy.

Komentarze zostały przygotowane przez o. Dariusza Pielaka SVD

źródło: mateusz.pl

 

 (J 16,7.13)
Poślę Wam Ducha Prawdy, On was doprowadzi do całej prawdy

Módlmy się.

„Panie, kto jest ten, który Cię zdradzi ?

Red.

 

 

Redaktor

Redaktor Autor

Redaktor