Inne 26 Jul 06:34 | Redaktor
Ewangelia na każdy dzień (26 lipca)

fot. pixabay

Dzisiejsze czytanie, psalm i Ewangelia oraz komentarze Bractwa Słowa Bożego na 26 lipca. (Łk 2, 25bc) Sprawiedliwi wyczekiwali pociechy Izraela, a Duch Święty spoczywał na nich.

Pierwsze czytanie:

 (Syr 44, 1. 10-15)
Wychwalajmy mężów sławnych i ojców naszych w kolejności ich pochodzenia. Ci są mężami czcigodnymi, których dobre czyny nie zostały zapomniane; pozostały one wraz z ich potomstwem, dobrym dziedzictwem są ich następcy. Potomstwo ich trzyma się przymierzy, a dzięki nim – ich dzieci. Potomstwo ich trwać będzie na wieki, a chwała ich nie będzie wymazana. Ciała ich w pokoju pogrzebano, a imię ich żyje w pokoleniach. Narody opowiadać będą ich mądrość, a zgromadzenie głosić ich chwałę.

Psalm:

 

(Ps 132 (131), 11. 13-14. 17-18)
REFREN: Chrystus otrzyma tron ojca, Dawida

Pan złożył Dawidowi niezłomną obietnicę,
której nie odwoła:
«Zrodzone z ciebie potomstwo
posadzę na twoim tronie».

Pan bowiem wybrał Syjon,
tej siedziby zapragnął dla siebie.
«Oto miejsce mego odpoczynku na wieki,
tu będę mieszkał, bo wybrałem je sobie.

Wzbudzę tam moc dla Dawida,
przygotuję światło dla mego pomazańca.
Odzieję wstydem nieprzyjaciół jego,
a nad nim zajaśnieje jego korona».

 

Aklamacja (Łk 2, 25bc)
Sprawiedliwi wyczekiwali pociechy Izraela, a Duch Święty spoczywał na nich.

Ewangelia:

 (Mt 13, 16-17)
Jezus powiedział do swoich uczniów: "Szczęśliwe oczy wasze, że widzą, i uszy wasze, że słyszą. Bo zaprawdę, powiadam wam: Wielu proroków i sprawiedliwych pragnęło ujrzeć to, na co wy patrzycie, a nie ujrzeli; i usłyszeć to, co wy słyszycie, a nie usłyszeli".

Komentarze przygotowane przez Bractwo Słowa Bożego:

 

Komentarz do pierwszego czytania

Naród izraelski przeszedł przez różne burze dziejowe. Doświadczył zarówno wielkości, na przykład za czasów Dawida i Salomona, jak i upadku, i poniżenia za czasów niewoli babilońskiej, czy panowania rzymskiego. W dzisiejszym czytaniu Pan Bóg ustami Jeremiasza zapowiada ponowne zebranie narodu w czasach mesjańskich.
Jedną z charakterystycznych cech tych czasów będzie tak wielka bliskość Boga, że przestaną mieć znaczenie nawet najważniejsze znaki Jego obecności wśród ludu, jak na przykład Arka Przymierza. „Nikt już nie będzie o niej myślał ani jej wspominał, ani odczuwał jej braku, ani też nie uczyni nowej”. Stanie się tak dlatego, o czym sam prorok mówi w innej części księgi, że: „Umieszczę swe prawo w głębi ich jestestwa i wypiszę na ich sercu” (Jr 31, 33). Natomiast księga Apokalipsy powie: „A świątyni w nim nie dojrzałem: bo jego świątynią jest Pan Bóg wszechmogący oraz Baranek” (Ap 21, 22).
Według obietnic Starego Testamentu taka powinna być rzeczywistość czasów mesjańskich. Stanie się to dopiero po powtórnym przyjściu Chrystusa, ale już teraz naszym obowiązkiem jest dążenie do tej ogromnej bliskości Boga, by pośrednictwo rzeczy materialnych przestało mieć znaczenie.

 

Komentarz do psalmu

Prorok Jeremiasz, świadek tragedii upadku Jerozolimy i wygnania narodu wybranego ze swojej ziemi, w poetycznym proroctwie wyśpiewuje radość uwolnienia Izraelitów i ich powrotu do domu. Z pewnością sam nie dożył tego wielkiego dnia. W chwili upadku Jerozolimy był już człowiekiem w podeszłym wieku, ale jego słowa są pełne niezłomnej nadziei. Osobliwością jego proroctw jest to, że kiedy mówi on o swoich czasach, to najczęściej proroctwa są trudne i zapowiadają kary i klęski, kiedy jednak zaczyna mówić o przyszłości, to jego proroctwa napełniają się niepohamowaną radością i nadzieją.
Nam również przychodzi zderzyć się często z sytuacjami trudnymi, zarówno w naszym życiu osobistym, jak i w pracy, czy w ogóle we współczesnym, raczej wrogim wierze świecie. Zaczerpnijmy zatem z doświadczenia Jeremiasza, abyśmy nigdy nie upadali na duchu, bo losy tego świata są w rękach naszego Stwórcy i Pana.

 

Komentarz do Ewangelii

Niekiedy przypowieści przedstawiane są jako proste historyjki, które Jezus opowiadał po to, żeby ludzie łatwiej Go rozumieli. Okazuje się jednak, że często nie były one łatwe do zrozumienia i Jezus zmuszony był je wyjaśniać. Przed nami też stoi zadanie dobrego zrozumienia zawartego w przypowieściach słowa Bożego i wprowadzenia go w życie.
Ciągle na nowo możemy przeprowadzać rachunek sumienia co do tego, jaki los spotyka słowo Boże w naszym sercu. W dzisiejszym komentarzu zwrócimy uwagę na trzecią sytuację, opisaną przez Jezusa: „Posiane między ciernie oznacza tego, kto słucha słowa, lecz troski doczesne i ułuda bogactwa zagłuszają słowo, tak że zostaje bezowocne”.
Z tą sytuacją może się identyfikować bardzo wielu ludzi wierzących, którzy regularnie chodzą do kościoła i pragną żyć w zgodzie z Ewangelią, jak również wielu kapłanów i wiele osób należących do życia konsekrowanego. W przypadku ludzi starających się żyć Ewangelią, porażka wzrostu słowa może dokonać się na bardzo zaawansowanym etapie, kiedy jest ono już wyrośnięte, ale jeszcze nie wydało owocu. Na przeszkodzie w tym przypadku nie stają zjawiska niszczące słowo, ale zagłuszające je. Warto jednak zwrócić uwagę, że „troski doczesne”, a nawet „ułuda bogactwa” nie są czymś nagannym. Trudno przecież wyobrazić sobie, że ludzie nie będą starali się zapewnić zabezpieczenia materialnego swoim dzieciom, czy też że proboszcz nie powinien starać się o właściwe utrzymanie powierzonej mu parafii. A przecież te właśnie usprawiedliwione pragnienia stają się naganne, kiedy zaczynają być konkurencyjne w stosunku do wprowadzenia słowa Bożego w życie. Oby Pan Bóg pomógł nam zwrócić uwagę na ten aspekt naszego życia duchowego.

Komentarze zostały przygotowane przez o. Dariusza Pielaka SVD

źródło: mateusz.pl

  (Łk 2, 25bc)
Sprawiedliwi wyczekiwali pociechy Izraela, a Duch Święty spoczywał na nich.

Módlmy się.

 

(Ps 132 (131), 11)
Chrystus otrzyma tron ojca, Dawida

Redaktor

Redaktor Autor

Redaktor