Inne 22 Apr 06:09 | Redaktor
Ewangelia na każdy dzień (22 kwiecień)

fot. pixabay

Dzisiejsze czytanie, psalm i Ewangelia oraz komentarze Bractwa Słowa Bożego na 22 kwietnia.

Pierwsze czytanie:

 (J 10, 1-10)
Jezus powiedział: "Zaprawdę, zaprawdę powiadam wam: Kto nie wchodzi do owczarni przez bramę, ale wdziera się inną drogą, ten jest złodziejem i rozbójnikiem. Kto jednak wchodzi przez bramę, jest pasterzem owiec. Temu otwiera odźwierny, a owce słuchają jego głosu; woła on swoje owce po imieniu i wyprowadza je. A kiedy wszystkie wyprowadzi, staje na ich czele, a owce postępują za nim, ponieważ głos jego znają. Natomiast za obcym nie pójdą, lecz będą uciekać od niego, bo nie znają głosu obcych". Tę przypowieść opowiedział im Jezus, lecz oni nie pojęli znaczenia tego, co im mówił. Powtórnie więc powiedział do nich Jezus: "Zaprawdę, zaprawdę powiadam wam: Ja jestem bramą owiec. Wszyscy, którzy przyszli przede Mną, są złodziejami i rozbójnikami, a nie posłuchały ich, owce. Ja jestem bramą. Jeżeli ktoś wejdzie przeze Mnie, będzie zbawiony – wejdzie i wyjdzie, i znajdzie paszę. Złodziej przychodzi tylko po to, aby kraść, zabijać i niszczyć. Ja przyszedłem po to, aby owce miały życie i miały je w obfitości".

Psalm:

 

(Ps 42,2-3; Ps 43,3-4)
REFREN: Boga żywego pragnie dusza moja

Jak łania pragnie wody ze strumieni,
tak dusza moja pragnie Ciebie, Boże.
Dusza moja Boga pragnie, Boga żywego,
kiedyż więc przyjdę i ujrzę oblicze Boże?

Ześlij światłość i wierność swoją,
niech one mnie wiodą.
Niech mnie zaprowadzą na Twą górę świętą
i do Twoich przybytków.

I przystąpię do ołtarza Bożego,
do Boga, który jest weselem i radością moją.
I będę Cię chwalił przy dźwiękach lutni,
Boże mój, Boże.

 

Aklamacja (J 10,14)
Ja jestem dobrym Pasterzem i znam owce moje, a moje Mnie znają

Ewangelia:

 

(J 10, 11-18)
Jezus powiedział: "Ja jestem dobrym pasterzem. Dobry pasterz daje życie swoje za owce. Najemnik zaś i ten, kto nie jest pasterzem, którego owce nie są własnością, widząc nadchodzącego wilka, opuszcza owce i ucieka, a wilk je porywa i rozprasza; najemnik ucieka, dlatego że jest najemnikiem i nie zależy mu na owcach. Ja jestem dobrym pasterzem i znam owce moje, a moje Mnie znają, podobnie jak Mnie zna Ojciec, a Ja znam Ojca. Życie moje oddaję za owce. Mam także inne owce, które nie są z tej zagrody. I te muszę przyprowadzić, i będą słuchać głosu mego, i nastanie jedna owczarnia, jeden pasterz. Dlatego miłuje Mnie Ojciec, bo Ja życie moje oddaję, aby je znów odzyskać. Nikt Mi go nie zabiera, lecz Ja sam z siebie je oddaję. Mam moc je oddać i mam moc je znów odzyskać. Taki nakaz otrzymałem od mojego Ojca".

Komentarze przygotowane przez Bractwo Słowa Bożego:

 

Komentarz do pierwszego czytania

Wieść o nawróceniu Korneliusza została umieszczona w Piśmie Świętym aż trzykrotnie, podobnie jak informacja o nawróceniu Szawła, co wskazywać może na rangę i znaczenie tego wydarzenia dla życia pierwszych wspólnot chrześcijan. Z całą pewnością ta bezprecedensowa sytuacja zmieniła stosunek chrześcijan-żydów do tych wyznawców Jezusa, którzy wywodzili się z pogaństwa. Przyczyniła się do poprawy relacji w gronie chrześcijan o różnej proweniencji. W dalszym ciągu uważano bowiem, że kontakt z chrześcijanami obcej tradycji ściąga nieczystość rytualną na tych, którzy opierali się na Prawie Mojżesza. Tym, który rozwiązuje ów problem (podniesiony pośrednio także na tzw. Soborze Jerozolimskim), jest sam Duch Święty. To On przez anioła poleca Korneliuszowi, aby posłał po Piotra, jego zaś przynagla, by poszedł do Rzymianina bez żadnej zwłoki. Wydarzenie z dzisiejszego pierwszego czytania określane jest niekiedy mianem drugiego nawrócenia św. Piotra. To właśnie wtedy apostoł przeżywa diametralną zmianę swojego myślenia: nie ma już różnicy między Żydami a poganami, wszyscy są równi w oczach Boga, jeżeli żyją zgodnie z Jego wolą. Jako chrześcijanie stajemy często wobec problemu Kościoła wielu prędkości – składającego się z różnych, niekiedy zwalczających się stronnictw. Istotne wydaje się w tym kontekście pytanie o jedność tak podzielonej wspólnoty. Jak sugerowałby nam ten fragment Dziejów Apostolskich, owej jedności należy szukać we wspólnym, inspirowanym przez Ducha Świętego rozeznawaniu woli Bożej.

 

Komentarz do psalmu

Autor dzisiejszego psalmu prosi Boga, by ten zesłał na niego swoje światło. W Psalmie 104 odnajdujemy informację, że jest ono atrybutem Boga: światłem okrytyś jak płaszczem. Jego duchowy charakter wyraża się w tym, że bez niego niemożliwe staje się widzenie i poznawanie tego, co rzeczywiste. W Księdze Przysłów przeczytamy: bo lampą jest nakaz, a światłem Prawo (Prz 6, 23). W tym kontekście właściwa ocena otaczającego świata możliwa jest dla człowieka tylko na drodze przestrzegania Bożych przykazań. Wymowna w tym sensie jest również teologia światła zawarta w Nowym Testamencie: Ja jestem światłością świata. Kto idzie za Mną, nie będzie chodził w ciemności, lecz będzie miał światło życia (J 8, 12). Prawdziwie włączeni w Chrystusa przestajemy być pogrążonymi w niewiedzy i strachu przed przekroczeniem Bożego prawa synami ciemności.

 

Komentarz do Ewangelii

W swoim nauczaniu Mistrz z Nazaretu bardzo często nawiązuje do – tak dobrze znanym Jego słuchaczom – obrazów związanych z życiem pasterskim. Niektórzy bibliści wskazują, że omawiana dziś ewangelia jest jakby tłem dla późniejszego, 21 rozdziału relacji Jana, w której to św. Piotr otrzyma od Jezusa władzę pasterską wrażoną w nakazie: „Paś baranki moje!” (J 21, 15). Istotnie, możemy założyć, że bez tej uprzedniej katechezy o bramie owiec, późniejsza prośba Jezusa mogłaby wydać się Piotrowi co najmniej niezrozumiała. Każdy z nas wezwany jest do wzięcia odpowiedzialności za Kościół. To wezwanie materializuje się w przyjętym przez nas sakramencie bierzmowania, precyzowanym ostatecznie przez sakramenty małżeństwa i święceń. Zanim jednak podejmiemy się tej misji, trzeba nam uprzednio zrozumieć jej specyfikę zdeterminowaną przez kontekst społeczno-kulturowy czasów Jezusa. W tradycji bliskowschodniej przewodnikiem stada zostawał najczęściej najmłodszy spośród synów jego właściciela, czego sztandarowy przykład odnajdujemy chociażby w osobie króla Dawida (por. 1 Sm 16). Widzimy zatem, że pasterz to ktoś uzależniony w swoim posługiwaniu od woli swojego Pana. To dlatego Jezus nazywa się bramą owiec, bo tylko On: „[…] chociaż był Synem, nauczył się posłuszeństwa przez to, co wycierpiał” (Hbr 5, 8). W związku z powyższym, każdy komu obce jest posłuszeństwo Jezusa – chociażby pełnił funkcje strażnika owczarni – będzie osądzony jako rozbójnik i złodziej.

Komentarze zostały przygotowane przez ks. Piotra Lipca

źródło: mateusz.pl

 

 (J 10,14)
Ja jestem dobrym Pasterzem i znam owce moje, a moje Mnie znają

Módlmy się.

 (J 10, 11-18) 
Ja jestem dobrym pasterzem. Dobry pasterz oddaje swoje życie za owce

 

 

Redaktor

Redaktor Autor

Redaktor