Ewangelia na każdy dzień (22.01)
fot. pixabay
Dzisiejsze czytanie, psalm i Ewangelia oraz komentarze Bractwa Słowa Bożego na 22 stycznia. (Mt 4, 23) Jezus głosił Ewangelię o królestwie i leczył wszelkie choroby wśród ludu.
Inne z kategorii
Z Ewangelii na każdy dzień - 24 listopad
Z Ewangelii na każdy dzień - 23 listopad
Pierwsze czytanie:
(Iz 8, 23b – 9, 3)
W dawniejszych czasach upokorzył Pan krainę Zabulona i krainę Neftalego, za to w przyszłości chwałą okryje drogę do morza, wiodącą przez Jordan, krainę pogańską. Naród kroczący w ciemnościach ujrzał światłość wielką; nad mieszkańcami kraju mroków światło zabłysło. Pomnożyłeś radość, zwiększyłeś wesele. Rozradowali się przed Tobą, jak się radują w żniwa, jak się weselą przy podziale łupu. Bo złamałeś jego ciężkie jarzmo i drążek na jego ramieniu, pręt jego ciemięzcy, jak w dniu porażki Madianitów.(Iz 8, 23b – 9, 3)
W dawniejszych czasach upokorzył Pan krainę Zabulona i krainę Neftalego, za to w przyszłości chwałą okryje drogę do morza, wiodącą przez Jordan, krainę pogańską. Naród kroczący w ciemnościach ujrzał światłość wielką; nad mieszkańcami kraju mroków światło zabłysło. Pomnożyłeś radość, zwiększyłeś wesele. Rozradowali się przed Tobą, jak się radują w żniwa, jak się weselą przy podziale łupu. Bo złamałeś jego ciężkie jarzmo i drążek na jego ramieniu, pręt jego ciemięzcy, jak w dniu porażki Madianitów.
Psalm:
(Ps 27 (26), 1bcde. 4. 13-14)
REFREN: Pan moim światłem i zbawieniem moim
Pan moim światłem i zbawieniem moim,
kogo miałbym się lękać?
Pan obrońcą mego życia,
przed kim miałbym czuć trwogę?
O jedno tylko Pana proszę i o to zabiegam,
żebym mógł zawsze przebywać w Jego domu
po wszystkie dni mego życia,
abym kosztował słodyczy Pana,
stale się radował Jego świątynią.
Wierzę, że będę oglądał dobra Pana
w krainie żyjących.
Oczekuj Pana, bądź mężny,
nabierz odwagi i oczekuj Pana.
Drugie czytanie:
(1 Kor 1, 10-13. 17)
Upominam was, bracia, w imię Pana naszego, Jezusa Chrystusa, abyście żyli w zgodzie i by nie było wśród was rozłamów; abyście byli jednego ducha i jednej myśli. Doniesiono mi bowiem o was, bracia moi, przez ludzi Chloe, że zdarzają się między wami spory. Myślę o tym, co każdy z was mówi: "Ja jestem od Pawła, a ja od Apollosa; ja jestem Kefasa, a ja Chrystusa". Czyż Chrystus jest podzielony? Czyż Paweł został za was ukrzyżowany? Czyż w imię Pawła zostaliście ochrzczeni? Nie posłał mnie Chrystus, abym chrzcił, lecz abym głosił Ewangelię, i to nie w mądrości słowa, by nie zniweczyć Chrystusowego krzyża.
Aklamacja (Mt 4, 23)
Jezus głosił Ewangelię o królestwie i leczył wszelkie choroby wśród ludu.
Ewangelia:
(Mt 4, 12-23)
Gdy Jezus posłyszał, że Jan został uwięziony, usunął się do Galilei. Opuścił jednak Nazaret, przyszedł i osiadł w Kafarnaum nad jeziorem, na pograniczu ziem Zabulona i Neftalego. Tak miało się spełnić słowo proroka Izajasza: "Ziemia Zabulona i ziemia Neftalego, na drodze ku morzu, Zajordanie, Galilea pogan! Lud, który siedział w ciemności, ujrzał światło wielkie, i mieszkańcom cienistej krainy śmierci wzeszło światło". Odtąd począł Jezus nauczać i mówić: "Nawracajcie się, albowiem bliskie jest królestwo niebieskie". Przechodząc obok Jeziora Galilejskiego, Jezus ujrzał dwóch braci: Szymona, zwanego Piotrem, i brata jego, Andrzeja, jak zarzucali sieć w jezioro; byli bowiem rybakami. I rzekł do nich: "Pójdźcie za Mną, a uczynię was rybakami ludzi". Oni natychmiast, zostawiwszy sieci, poszli za Nim. A idąc stamtąd dalej, ujrzał innych dwóch braci: Jakuba, syna Zebedeusza, i brata jego, Jana, jak z ojcem swym Zebedeuszem naprawiali w łodzi swe sieci. Ich też powołał. A oni natychmiast zostawili łódź i ojca i poszli za Nim. I obchodził Jezus całą Galileę, nauczając w tamtejszych synagogach, głosząc Ewangelię o królestwie i lecząc wszelkie choroby i wszelkie słabości wśród ludu.
Komentarze przygotowane przez Bractwo Słowa Bożego:
Komentarz do pierwszego czytania
Część dzisiejszego fragmentu z Księgi Izajasza czyta się podczas Pasterki w Święta Bożego Narodzenia. Ciekawe jest to, że od świąt minęło już kilka tygodni i odczytujemy ten fragment w innym kontekście.
Pierwszy werset czytania prowadzi nas do czasów inwazji asyryjskiej na Galileę. Wtedy też doszło do deportacji ludności z tamtych terenów i wymieszenia jej z poganami. Ma to znaczenie w kontekście oceny tej krainy jako Galilei pogan. Późniejsze wersety zapowiadające przyjście Emmanuela pokazują, że w ciemność tej sytuacji wkroczy światło – naprostuje ścieżki i ukaże prawdę. Tak się dzieje ok. 800 lat później, gdy Jezus przychodzi do Kafarnaum i powołuje pierwszych uczniów. Usłyszymy to dzisiaj w Ewangelii.
I tak jak 24 grudnia widzimy w tym fragmencie bezpośrednią zapowiedź przyjścia Chrystusa otuloną w płaszcz stajenki, zapach pierników i dźwięk kolęd, tak dzisiaj dostrzegamy inną stronę tego proroctwa – rozpalenie światła nad zgliszczami Izraela po niewoli asyryjskiej. Wspólnym mianownikiem jest to, że w obu przypadkach Chrystus chce wejść w zepsucie tego świata, aby nas podnieść i pocieszyć.
Komentarz do psalmu
W Psalmie 27 znowu pojawia się nam motyw światła. Jak czytamy we fragmencie z Księgi Izajasza, mowa tutaj o światłości, która porządkuje życie. Nowy Testament upatruje w tym Jezusa. On sam zresztą o sobie mówi, że jest „światłością świata” (J 8,12), czyli Tym, który pokonuje ciemności grzechu.
Ci, który stoją w świetle Chrystusa, to ludzie odważni, niebojący się mierzyć z nieprzyjacielem. Taki może być i nasz obraz – ludzi ufających Jezusowi. Są w tym zawarte dwie kwestie. Pierwsza dotyczy miłości: człowiek oświetlony to ten, który kocha i jest kochany. Dzięki temu możemy powiedzieć za psalmistą, że „o jedno tylko Pana proszę (…), żebym mógł zawsze przebywać w Jego domu, (…) kosztować słodyczy Pana”. Druga sprawa to przekazywanie światła dalej. Św. Piotr w swoim liście powie o głoszeniu potęgi Pana przez tych, którzy zostali wezwani z ciemności do przedziwnego światła (por. 1 P 2,9n). To nasze zadanie. Nie możemy poprzestać na skupianiu światła na sobie. Musimy je rozpraszać i przekazywać dalej innym.
Komentarz do drugiego czytania
W tym fragmencie Listu do Koryntian mamy upomnienie, które św. Paweł adresuje do tamtejszej wspólnoty. Apostoł kładzie nacisk na to, aby zachować jedność w Chrystusie. Koryntianie zaczęli się sprzeczać między sobą o to, kto od kogo pochodzi – św. Paweł pisze im, że jest to bezsensowne, ponieważ wszyscy: Paweł, Kefas, Apollos to narzędzia w rękach Boga.
Dla św. Pawła kluczem do rozumienia świata jest krzyż Chrystusa. Podobnie dla nas jest to wskazówka, jak odczytywać Słowo Boże. Tak też radzi Papież Benedykt XVI, by czytać Biblię w świetle krzyża i zmartwychwstania Chrystusa.
Krzyż jest aktem prawdy, ogołocenia, a więc wystawienia nawet na kompromitującą przejrzystość. To wszystko było zawarte w męce Chrystusa. Jednak byłoby to za mało, gdyby jedynie na ofierze skończyła się misja Syna Bożego. Jest jeszcze zmartwychwstanie. To ono rozświetla nam życie i pozwala odczytywać prawdę w Bożym sensie.
Niewątpliwie prawdą było, że całe rzesze ludzi były nawracane przez św. Pawła, inni przez Apollosa i też nietrudno się domyślić, że te konkretne grupy traktowały ich jako swoich przewodników duchowych. Mimo to, dzięki optyce męki i zmartwychwstania Jezusa, owa prawda nabiera głębszego sensu: „Czy Paweł został za was ukrzyżowany?”.
Krzyż Chrystusa jednoczy, mimo, że jest to prowokujące odwrócenie wartości. Świat to pęd za sukcesem i splendorem, a krzyż jest czymś zupełnie odwrotnym – to pokora i cierpienie przyjmowane z godnością.
Komentarz do Ewangelii
Warto w dzisiejszej Ewangelii zwrócić uwagę na miejsce, do którego kieruje się Jezus. Po usłyszeniu, że Jan Chrzciciel został uwięziony, usuwa się na północ kraju, do tzw. Galilei pogan. Można powiedzieć, że wkracza w liberalną część Izraela. Północna część Ziemi Świętej była bardzo zróżnicowanym środowiskiem. Zbiegały się tam różne szlaki handlowe, co powodowało również wymieszanie kultur oraz zwyczajów. Swój wpływ miała także niewola asyryjska i przesiedlenia z tamtego okresu. Nie pomagało to w utrzymaniu religijnego porządku, a co za tym idzie, moralnego ładu.
To właśnie w tej części Izraela Jezus rozpoczyna swoją publiczną działalność. W tym regionie powołuje także apostołów, w tym przyszłą głowę Kościoła. W bezładzie i bagnie grzechu stoi skała – Piotr. Co to dla nas znaczy?
Jezus nie boi się wejść w brud. Wkracza w bagno Galilei. Podobnie chce wejść w nasze brudy. W każdym z nas znajduje się jakaś skała – nasza dobra strona, którą możemy przemienić w fundament naszego nawrócenia. Jeżeli tylko pozwolimy się poprowadzić Jezusowi. Kondycja współczesnego świata i sytuacji w Galilei jest bardzo podobna. Wymieszanie kultur, globalizacja – to czynniki, które same w sobie nie są złe, ale nieodpowiedzialne zachowanie może doprowadzić do identycznego załamania obyczajów, jakie miało miejsce w czasach Chrystusa.
Podobieństwo tych czasów nie powinno w nas budzić jedynie niepokoju. Jak w Galilei, tak i tutaj widać światłość wielką – jest nią Chrystus, który idzie z Dobrą Nowiną i nie boi się pobrudzić naszą nędzą.
Komentarze zostały przygotowane przez Pawła Klefasa kleryka V roku WMSD w Warszawie
źródło: mateusz.pl
(Mt 4, 23)
Jezus głosił Ewangelię o królestwie i leczył wszelkie choroby wśród ludu.
Módlmy się.
Mt 4, 17)
Odtąd począł Jezus nauczać i mówić: "Nawracajcie się, albowiem bliskie jest królestwo niebieskie".
Red.