Ewangelia na każdy dzień (20.03)
fot. pixabay
Dzisiejsze czytanie, psalm i Ewangelia oraz komentarze Bractwa Słowa Bożego na 20 marca. (Ps 84, 5) Szczęśliwi, którzy mieszkają w domu Twoim, Panie, będą Ciebie wychwalali na wieki.
Inne z kategorii
Z Ewangelii na każdy dzień - 24 listopad
Z Ewangelii na każdy dzień - 23 listopad
Pierwsze czytanie:
(2 Sm 7, 4-5a. 12-14a. 16)
Pan skierował do Natana następujące słowa: „Idź i powiedz mojemu słudze Dawidowi: To mówi Pan: "Kiedy wypełnią się twoje dni i spoczniesz obok swych przodków, wtedy wzbudzę po tobie potomka twojego, który wyjdzie z twoich wnętrzności, i utwierdzę jego królestwo. On zbuduje dom imieniu memu, a Ja utwierdzę tron jego królestwa na wieki. Ja będę mu ojcem, a on będzie Mi synem. Przede Mną dom twój i twoje królestwo będzie trwać na wieki. Twój tron będzie utwierdzony na wieki”.
Psalm:
(Ps 89, 2-3. 4-5. 27 i 29)
REFREN: Jego potomstwo będzie trwało wiecznie
Będę na wieki śpiewał o łasce Pana,
moimi ustami Twą wierność będę głosił
przez wszystkie pokolenia.
Albowiem powiedziałeś:
"Na wieki ugruntowana jest łaska",
utrwaliłeś swoją wierność w niebiosach.
"Zawarłem przymierze z moim wybrańcem,
przysiągłem mojemu słudze, Dawidowi:
Utrwalę twoje potomstwo na wieki
i tron twój umocnię na wszystkie pokolenia".
"On będzie wołał do Mnie: „Tyś jest Ojcem moim,
moim Bogiem, Opoką mego zbawienia”.
Na wieki zachowam dla niego łaskę
i trwałe z nim będzie moje przymierze".
Drugie czytanie:
(Rz 4, 13. 16-18. 22)
Bracia: Nie od wypełnienia Prawa została uzależniona obietnica dana Abrahamowi i jego potomstwu, że będzie dziedzicem świata, ale od usprawiedliwienia z wiary. I stąd to dziedzictwo zależy od wiary, by było z łaski i aby w ten sposób obietnica pozostała niewzruszona dla całego potomstwa, nie tylko dla potomstwa opierającego się na Prawie, ale i dla tego, które ma wiarę Abrahama. On to jest ojcem nas wszystkich, jak jest napisane: „Uczyniłem cię ojcem wielu narodów” przed obliczem Boga. Jemu on uwierzył jako Temu, który ożywia umarłych, i to, co nie istnieje, powołuje do istnienia. On to wbrew nadziei uwierzył nadziei, że stanie się ojcem wielu narodów zgodnie z tym, co było powiedziane: „takie będzie twoje potomstwo”. Dlatego też poczytano mu to za sprawiedliwość.
Aklamacja (Ps 84, 5)
Szczęśliwi, którzy mieszkają w domu Twoim, Panie, będą Ciebie wychwalali na wieki.
Ewangelia:
(Mt 1, 16. 18-21. 24a)
Jakub był ojcem Józefa, męża Maryi, z której narodził się Jezus, zwany Chrystusem. Z narodzeniem Jezusa Chrystusa było tak. Po zaślubinach Matki Jego, Maryi, z Józefem, wpierw nim zamieszkali razem, znalazła się brzemienną za sprawą Ducha Świętego. Mąż Jej, Józef, który był człowiekiem prawym i nie chciał narazić Jej na zniesławienie, zamierzał oddalić Ją potajemnie. Gdy powziął tę myśl, oto anioł Pański ukazał mu się we śnie i rzekł: „Józefie, synu Dawida, nie bój się wziąć do siebie Maryi, twej Małżonki; albowiem z Ducha Świętego jest to, co się w Niej poczęło. Porodzi Syna, któremu nadasz imię Jezus, On bowiem zbawi swój lud od jego grzechów”. Zbudziwszy się ze snu, Józef uczynił tak, jak mu polecił anioł Pański.
Komentarze przygotowane przez Bractwo Słowa Bożego:
Komentarz do pierwszego czytania
Natan ma przekazać Dawidowi proroctwo o Mesjaszu. Stanie się ono bazą dla kolejnych starotestamentowych zapowiedzi Chrystusa. To On zbuduje Bogu najdoskonalszą świątynię. Jego królestwo będzie trwało wiecznie. Z tego proroctwa rodzi się tytuł Jezusa, jako Syna Dawida. On zbuduje dom imieniu memu – mówi Bóg o swoim Synu. Słuchając tych słów pomyślmy o tym, na ile my sami jesteśmy domem Boga i świątynią Ducha Świętego. Czy mamy świadomość, że chce w nas zamieszkać cała Trójca Święta? Trzeba nam dać Jej miejsce w naszym życiu i sercu. Pan pragnie żyć w bliskości z człowiekiem, chce być w naszej codzienności. Domem Boga możemy się stać przez wiarę, nadzieję i miłość, przez gotowość do życia Ewangelią, przez otwartość na współpracę z Panem. Niech naszej wierze towarzyszy pragnienie przyjęcia Boga do siebie. Każdego dnia powtarzajmy Mu z ufnością: moje serce do Ciebie należy, zamieszkaj w nim, weź je w posiadanie i zarządzaj nim tak, jak Ty chcesz.
Komentarz do psalmu
Dzisiejszy psalm bezpośrednio nawiązuje do pierwszego czytania. Psalmista wychwala Boga za obietnicę potomstwa, które będzie trwało wiecznie. Autor psalmu chwali Boga za coś, czego jeszcze nie ogląda. Uwielbia Go za przymierze, które nie ma określonego terminu wykonania. My dziś wiemy, że potomkiem, który został obiecany Dawidowi, jest Jezus. Doświadczamy Go na co dzień w Eucharystii, spotykamy w Ewangelii i liturgii. Znamy Go jako Zbawiciela, Nauczyciela, Najwyższego Kapłana i Boskiego Lekarza. Czy jednak mając takie doświadczenie umiemy wychwalać Boga Ojca za dar Jezusa tak jak psalmista? Czy tak jak Chrystus umiemy wołać do Boga: Abba, Ojcze? Czy w Najwyższym dostrzegamy nasze oparcie? Czy naprawdę widzimy w Nim naszego Boga? Dziękujemy dziś za Pana, który nie zawahał się wkroczyć w nasze życie, który nas nie odrzucił, ani nami nie wzgardził, ale z miłości dał nam swego Syna, Jezusa, byśmy mogli żyć na wieki w niebie.
Komentarz do drugiego czytania
Święty Paweł, przywołując postać Abrahama, zaznacza, że zbawienie przychodzi przede wszystkim przez wiarę, a nie przez prawo. Abraham uwierzył słowu Boga i otrzymał upragnione potomstwo. Uchwycił się obietnicy Boga, choć po ludzku wydawała się ona kompletnie nierealna. Jego postawa skłania do refleksji nad naszą wiarą. Nie wystarczy bowiem wierzyć w Boga, w Jego istnienie i moc, trzeba też Bogu uwierzyć.
Na ile w naszym życiu chcemy i potrafimy uchwycić się Bożego słowa? Nie oceniajmy go po swojemu, nie rozsądzajmy po ludzku, na ile jest ono realne. Bóg nie rzuca pustych słów, ani czczych obietnic. Owszem, Jego zapewnienia często przekraczają nasze rozumienie i pojmowanie; nie umiemy ich ogarnąć ani sercem ani umysłem, ale to nie znaczy, że są nieprawdziwe czy puste. Jeśli Bóg coś mówi, czy obiecuje, to tak się stanie. On nigdy nie zmienia zdania, ani nie wycofuje się z tego, co zapowiedział. Prośmy Pana o wiarę zdolną przekroczyć ludzkie wątpliwości, beznadzieję i rozpacz. Niech się nam stanie tak, jak uwierzyliśmy.
Komentarz do Ewangelii
Sprawiedliwość Józefa polegała na tym, że we wszystkim chciał pełnić wolę Boga i być wierny Jego przykazaniom. W tej perspektywie rozpatrywał też sprawę brzemienności Maryi. Nie chciał, by stała się Jej jakakolwiek krzywda, ale jednocześnie pragnął być wierny żydowskiemu prawu. Bóg wejrzał na jego sprawiedliwość i dał mu konkretne rozwiązanie. Powiedział: nie oddalaj, ale przyjmij swoją małżonkę. Choć ta rada przyszła we śnie, Józef nią nie wzgardził.
A jak wygląda nasza sprawiedliwość przed Panem? Czy na wszystko, co czynimy, patrzymy z perspektywy Bożej woli i przykazań? Jakie są nasze intencje, motywacje i przekonania? Józef nie chciał działać po swojemu. Nie upierał się przy swoich racjach. Uczy nas, by swoje ambicje, uczucia, odczucia i decyzje podporządkowywać Bogu. Obierając taki kierunek, nie pobłądzimy, nie zejdziemy na złe drogi. Prośmy dziś św. Józefa, by wypraszał nam łaskę ufności względem Boga, byśmy potrafili zawierzyć Mu wszystkie nasze trudności, przeciwności i momenty, w których czujemy, że nasz świat się wali. Z Bogiem zawsze wyjdziemy na prostą.
Komentarze zostały przygotowane przez Agnieszkę Wawryniuk
źródło: mateusz.pl
(Ps 84, 5)
Szczęśliwi, którzy mieszkają w domu Twoim, Panie, będą Ciebie wychwalali na wieki.
Módlmy się.
(Ps 84, 5)
Szczęśliwi, którzy mieszkają w domu Twoim
Red.