Ewangelia na każdy dzień (18 luty)
fot. pixabay
Dzisiejsze czytanie, psalm i Ewangelia oraz komentarze Bractwa Słowa Bożego na 18 lutego. (Mt 4,4b) Nie samym chlebem żyje człowiek, lecz każdym słowem, które pochodzi z ust Bożych.
Inne z kategorii
Z Ewangelii na każdy dzień - 23 listopad
Z Ewangelii na każdy dzień - 22 listopad
Pierwsze czytanie:
(Rdz 9,8-15)
Tak rzekł Bóg do Noego i do jego synów: „Oto Ja zawieram przymierze z wami i z waszym potomstwem, które po was będzie; z wszelką istotą żywą, która jest z wami: z ptactwem, ze zwierzętami domowymi i polnymi, jakie są przy was, ze wszystkimi, które wyszły z arki, z wszelkim zwierzęciem na ziemi. Zawieram z wami przymierze tak, iż nigdy już nie zostanie zgładzona żadna istota żywa wodami potopu i już nigdy nie będzie potopu niszczącego ziemię”. Po czym Bóg dodał: „A to jest znak przymierza, które Ja zawieram z wami i każdą istotą żywą, jaka jest z wami, na wieczne czasy: Łuk mój kładę na obłoki, aby był znakiem przymierza między Mną i ziemią. A gdy rozciągnę obłoki nad ziemią i gdy ukaże się ten łuk na obłokach, wtedy wspomnę na moje przymierze, które zawarłem z wami i z wszelką istotą żywą, z każdym człowiekiem; i nie będzie już nigdy wód potopu na zniszczenie jakiegokolwiek jestestwa”.
Psalm:
(Ps 25,4-5.6-7bc.8-9)
REFREN: Drogi Twe, Panie, to łaska i wierność
Daj mi poznać Twoje drogi, Panie,
naucz mnie chodzić Twoimi ścieżkami.
Prowadź mnie w prawdzie według Twych pouczeń,
Boże i Zbawco, w Tobie mam nadzieję.
Wspomnij na swe miłosierdzie, Panie,
na swoją miłość, która trwa na wieki.
Tylko o mnie pamiętaj w swoim miłosierdziu,
ze względu na dobroć Twą, Panie.
Dobry jest Pan i prawy,
dlatego wskazuje drogę grzesznikom.
Pomaga pokornym czynić dobrze,
uczy pokornych dróg swoich..
Drugie czytanie:
(1 P 3,18-22)
Najdrożsi: Chrystus raz umarł za grzechy, sprawiedliwy za niesprawiedliwych, aby was do Boga przyprowadzić; zabity wprawdzie na ciele, ale powołany do życia Duchem. W nim poszedł nawet ogłosić zbawienie duchom zamkniętym w więzieniu, niegdyś nieposłusznym, gdy za dni Noego cierpliwość Boża oczekiwała, a budowana była arka, w której niewielu, to jest osiem dusz zostało uratowanych przez wodę. Teraz również zgodnie z tym wzorem ratuje was ona we chrzcie nie przez obmycie brudu cielesnego, ale przez zwróconą do Boga prośbę o dobre sumienie, dzięki zmartwychwstaniu Jezusa Chrystusa. On jest po prawicy Bożej, gdyż poszedł do nieba, gdzie poddani Mu zostali aniołowie i Moce, i Potęgi.
Aklamacja (Mt 4,4b)
Nie samym chlebem żyje człowiek, lecz każdym słowem, które pochodzi z ust Bożych.
Ewangelia:
(Mk 1,12-15)
Duch wyprowadził Jezusa na pustynię. Czterdzieści dni przebył na pustyni, kuszony przez szatana. Żył tam wśród zwierząt, aniołowie zaś Mu usługiwali. Po uwięzieniu Jana przyszedł Jezus do Galilei i głosił Ewangelię Bożą. Mówił: „Czas się wypełnił i bliskie jest królestwo Boże. Nawracajcie się i wierzcie w Ewangelię”.
Komentarze przygotowane przez Bractwo Słowa Bożego:
Komentarz do pierwszego czytania
Bóg zawiera przymierze z tymi, którzy są przy Noem i jego rodzinie. To ważne zdanie. Jako ludzie zostaliśmy powołani do tego, by być odpowiedzialnym za całe stworzenie – słyszymy to w pierwszych rozdziałach Księgi Rodzaju. Pod tym kryje się wielka odpowiedzialność, ale także ważna wiadomość dla nas.
Po pierwsze: Bóg daje nam zadanie, by dbać o zbawienie innych. W pierwszym czytaniu jest mowa o stworzeniu, ale można odczytać z tych słów przesłanie skierowane do człowieka. Każdy, kto jest przy mnie, także trwa w przymierzu z Bogiem. To ja mam stać na straży tego, by ten drugi człowiek odkrywał w sobie piękno bycia w Komunii z Chrystusem. Jestem chrześcijaninem, stąd wynika, że i mnie jest powierzone zadanie prowadzić bliźnich do Zbawienia. Jest to odpowiedzialne zadanie, które Bóg daje każdemu z nas – On wie, jacy jesteśmy i zna nasze życie, dlatego powierzył nam taką misję.
Po drugie: W 1. Liście św. Jana padają słowa, że rzeczywiście jesteśmy dziećmi Bożymi (por. 1J 3, 1-3). W tych Słowach wyraża się sens przymierza Boga z Noem. Jesteśmy oczkiem w głowie Trójcy Świętej – to na nas skierowana jest cała uwaga. Zostaliśmy stworzeni na obraz i podobieństwo Boga, i dzięki temu mamy ten przywilej odkrywania miłości, którą obdarza nas Stwórca. Dalej Apostoł Jan zaznacza, że każdy, kto trwa w Bogu, nie grzeszy – wystarczy tak niewiele, by szerzyć to przymierze dalej.
Komentarz do psalmu
Psalm 25 pozwala nam kontynuować rozważania nad misją, którą otrzymujemy od Boga.
Być odpowiedzialnym – to bardzo trudne zadanie. Nosimy na barkach nasze grzechy, nasze skaleczenia i zranienia. Z tej perspektywy może wydawać się praktycznie niemożliwe, by wypełniać to, do czego Bóg nas zaprasza. Jednak odpowiedzialność nie musi być wyłącznie przeżywana przez nas. Powinniśmy dzielić ją z Bogiem. Ósmy i dziewiąty werset dzisiejszego psalmu zapewniają nas o tym, że Stwórca jest z nami. „Bóg jest dobry i prawy: dlatego wskazuje drogę grzesznikom…” - te słowa dotyczą każdego z nas.
Prawość Boga wskazuje na Jego sprawiedliwość, czyli wypełnianie praw, które On sam nam podarował. Sprawiedliwy w Biblii to ten, który przestrzega zaleceń Pana. Dobroć z kolei jest tym, co zapewnia nas, że to, co Bóg czyni wobec człowieka jest potrzebne i ostatecznie prowadzi do pełni, mimo że czasem ta droga wydaje się skomplikowana i nieprzyjemna.
„…rządzi pokornymi w sprawiedliwości, ubogich uczy swej drogi” – te słowa wskazują, że z naszej strony też musi być inicjatywa. Bycie ubogim i pokornym. Tutaj warto sięgnąć do pięknych słów z Proroka Izajasza, mówiących, że to właśnie w nawróceniu i spokoju, a także ciszy i ufności jest nasza siła (por. Iz 30, 15). To nie ten, kto pręży muskuły, zbawi świat, tylko ten, kto współpracuje z łaską, dlatego jest dla nas miejsce w planie Boga – dla nas, niedoskonałych.
Komentarz do drugiego czytania
Święty Piotr komentuje dzisiejszy fragment z Księgi Rodzaju. Dla ratunku człowieka Bóg posłał swojego Syna, by oddał życie za nas. Święty Leon Wielki ukuł takie pojęcie jak „cudowna wymiana”. Co prawda jest ona przypominana w okresie bożonarodzeniowym, ale tajemnica Wcielenia jest nieodłączna z tajemnicą Odkupienia, do której się przygotowujemy przez Wielki Post.
Nastąpiła cudowna wymiana – jak wody potopu oczyściły świat z grzechu, zabierając z sobą pokolenie przewrotne, tak Wcielenie Jezusa Chrystusa, Jego męka i Zmartwychwstanie, oczyszcza człowieka z grzechu, by mógł wejść do Królestwa Niebieskiego. Faktycznie, nasz Ojciec nie zesłał kolejnego potopu, ale dał Syna, który przyniósł pokój.
Św. Piotr nawiązuje także do Chrztu Świętego – obmycia z grzechów. Używa sformułowania „prośba o dobre sumienie”. Zwykle chrzest tłumaczy się jako obmycie z grzechu pierworodnego i włączenie do wspólnoty Kościoła. Apostoł pozwala nam spojrzeć na ten sakrament od jeszcze innej strony. Prośba, by mieć dobre sumienie jest związana z obmyciem z grzechu pierworodnego. To właśnie wtedy nasza dusza staje się wypełniona łaską uświęcającą, czyli jest wrotami prowadzącymi do życia duchowego – prawdziwej relacji z Bogiem. Dobre sumienie oznacza takie, które widzi dobro i brzydzi się złem. To sąd rozumu praktycznego – jak pisze św. Tomasz – czyli narzędzie do wybierania tego, co jest dobre, a odrzucania tego, co złe. Ta woda chrztu obmywa dużo więcej niż brud cielesny, obmywa brud duchowy. Oczyszcza nasz „celownik”, by mógł trafiać w dobro.
Komentarz do Ewangelii
Ignacy Krasicki był autorem bajek. Często się w nich posługiwał zwierzętami do zobrazowania pewnych cech. Tak w bajce „Paw i orzeł” ten pierwszy jest uosobieniem pychy, a drugi mądrości i umiarkowania. W „Wilku i owcach” wilk jest obrazem przebiegłości, a owca głupoty i naiwności. Można tak wymieniać kolejne cechy ludzkie na podstawie zwierząt wymienianych w bajkach.
Św. Marek podaje, że wokół Jezusa, na pustyni, były zwierzęta i anioły. To w nich możemy upatrywać siebie. Na ziemi pustej, bez życia, pojawia się Ten, który to życie daje. W suchych, grzesznych postawach naszego życia pojawiają się pierwsze pączki, zaczynają kwitnąć kwiaty, połacie naszego serca zielenią się, zarastają trawą – życiem. Na tych łąkach chodzą zwierzęta – mądre sowy, pyszne pawie, przebiegłe wilki, naiwne owce… to nasza wolność, to postawy, które przyjmujemy. Nasze postępowanie kontynuuje życie, które dał Bóg. Otaczają nas różne zwierzęta, różne postawy – te grzeszne i te dobre. Wokół nich stoi Chrystus ze swoją mocą. Mocą, by pustynie zamieniać w oazy.
Komentarze zostały przygotowane przez diakona Pawła Klefasa
źródło: mateusz.pl
(Mt 4,4b)
Nie samym chlebem żyje człowiek, lecz każdym słowem, które pochodzi z ust Bożych.
Módlmy się.
(Ps 25,4-5)
Drogi Twe, Panie, to łaska i wierność
Red.