Inne 18 Jul 2022 | Redaktor
Ewangelia na każdy dzień (18.07)

fot. pixabay

Dzisiejsze czytanie, psalm i Ewangelia oraz komentarze Bractwa Słowa Bożego na 18 lipca. (Ps 95,8ab) Nie zatwardzajcie dzisiaj serc waszych lecz słuchajcie głosu Pańskiego.

Pierwsze czytanie:

 (Mi 6,1-4.6-8)
Słuchajcie, tego, co Pan powiedział: Stań, prowadź spór wobec gór, niech słuchają pagórki twego głosu! Słuchajcie, góry sporu Pańskiego, nakłońcie uszu, posady ziemi! Oto Pan ma spór ze swym ludem i oskarżać będzie Izraela. Ludu mój, cóżem ci uczynił? Czym ci się uprzykrzyłem? Odpowiedz Mi! Otom cię wywiódł z ziemi egipskiej, z domu niewoli wybawiłem ciebie i posłałem przed obliczem twoim Mojżesza, Aarona i Miriam. Ludu mój, wspomnij, proszę, co zamierzał Balak, król Moabu, a co mu odpowiedział Balaam, syn Beora? Co było od Szittim do Gilgal - żebyś poznał zbawcze dzieła Pańskie. Z czym stanę przed Panem, i pokłonię się Bogu wysokiemu? Czy stanę przed Nim z ofiarą całopalną, z cielętami rocznymi? Czy Pan się zadowoli tysiącami baranów, miriadami potoków oliwy? Czy trzeba, bym wydał pierworodnego mego za mój występek, owoc łona mego za grzech mojej duszy? Powiedziano ci, człowiecze, co jest dobre. I czegoż żąda Pan od ciebie, jeśli nie pełnienia sprawiedliwości, umiłowania życzliwości i pokornego obcowania z Bogiem twoim?

Psalm:

 

(Ps 50,5-6.8-9.16bc-17.21.23)
REFREN: Temu, kto prawy, ukażę zbawienie

„Zgromadźcie Mi moich umiłowanych,
którzy przez ofiarę zawarli ze Mną przymierze”.
Niebiosa zwiastują Jego sprawiedliwość,
albowiem sam Bóg jest sędzią.

„Nie oskarżam cię za twe ofiary,
bo twe całopalenia zawsze są przede Mną.
Nie przyjmę z twego domu cielca
ani kozłów ze stad twoich.

Czemu wymieniasz moje przykazania
i na ustach masz moje przymierze?
Ty, co nienawidzisz karności,
a słowa moje odrzuciłeś za siebie?

Ty tak postępujesz, a Ja mam milczeć?
Czy myślisz, że jestem do ciebie podobny?
Kto składa ofiarę dziękczynną, ten cześć Mi oddaje,
a tym, którzy postępują uczciwie, ukażę Boże zbawienie”.

 

Aklamacja (Ps 95,8ab)
Nie zatwardzajcie dzisiaj serc waszych lecz słuchajcie głosu Pańskiego.

Ewangelia:

(Mt 12,38-42)
Niektórzy z uczonych w Piśmie i faryzeuszów rzekli do Jezusa: Nauczycielu, chcielibyśmy jakiś znak widzieć od Ciebie. Lecz On im odpowiedział: Plemię przewrotne i wiarołomne żąda znaku, ale żaden znak nie będzie mu dany, prócz znaku proroka Jonasza. Albowiem jak Jonasz był trzy dni i trzy noce we wnętrznościach wielkiej ryby, tak Syn Człowieczy będzie trzy dni i trzy noce w łonie ziemi. Ludzie z Niniwy powstaną na sądzie przeciw temu plemieniu i potępią je; ponieważ oni wskutek nawoływania Jonasza się nawrócili, a oto tu jest coś więcej niż Jonasz. Królowa z Południa powstanie na sądzie przeciw temu plemieniu i potępi je; ponieważ ona z krańców ziemi przybyła słuchać mądrości Salomona, a oto tu jest coś więcej niż Salomon.

Komentarze przygotowane przez Bractwo Słowa Bożego:

 

Komentarz do pierwszego czytania

W Liturgii Słowa rozpoczęliśmy tydzień od tematu skargi, którym wczoraj była skarga Marty na Marię. Dzisiejsze Słowo to również skarga, tym razem Pan skarży się na swój lud. Nie tylko skarży, ale prowadzi z nim spór i jest to dosyć ostra faza konfliktu. O ile spór Marty z Marią i Jezusem był bezzasadny (Marta niesłusznie wnosiła swoje skargi), o tyle skarga Pana na własny lud jest absolutnie słuszna i dotyczy braku wdzięczności. Wdzięczność jest tematem przewodnim dzisiejszego czytania. Bóg prosi nas, ludzi, o to, byśmy byli wdzięczni, byśmy dziękowali. W tekście Micheasza wdzięczność rozpoczyna się od tego, że Bóg przypomniał ludowi, co dla nich uczynił, a jako przykład wymienia się wyprowadzenie z niewoli egipskiej. Wygląda na to, że to tylko jedno zdanie, jedna czynność, ale w tej jednej czynności Boga zawiera się wiele wątków. Najpierw ocalenie Izraelitów od śmierci w noc paschalną, przejście przez Morze Czerwone, opiekowanie się Izraelem podczas czterdziestoletniej wędrówki przez pustynię, wskazywanie mu drogi, codzienny pokarm, zawarcie Przymierza, ocalenie od skutków śmiertelnego ukąszenia przez jadowite węże, wyprowadzenie wody ze skały, wejście do Ziemi Obiecanej, pomoc w walkach z wrogami. Ta lista jest długa i chodzi też o to, by nasza osobista lista wdzięczności była równie długa wobec naszych bliskich czy osób, z którymi tworzymy wspólnotę. Dobrze by było, gdyby taką listę wdzięczności napisała żona dla męża, a mąż dla żony, dzieci dla rodziców, a rodzice dla dzieci, teściów, synowych i zięciów. Wspólnoty zakonne czy kapłańskie dla swoich współsióstr i współbraci. Bogu sprawiłoby to radość, a nam samym uświadomiłoby, jak wiele dobra jest wokół nas.

 

Komentarz do psalmu

Zwykle między czytaniami a psalmem istnieje łącznik i rozważając Słowo Boże warto taki łącznik znaleźć. W Liturgii Słowa psalmy są często okrojone, tzn. nie występują w całości swojego tekstu, a szkoda, ponieważ odbiera nam to możliwość poznania przesłania psalmów w całości. Słowa, które nas dzisiaj omijają, to zapewnienie o tym, że nasz Bóg jest Tym, który przychodzi i nie milczy, czyli przemawia do nas, dialoguje z nami, sądzi nas i w efekcie tego sądu mamy złożyć Bogu ofiarę uwielbienia i dotrzymać danego Mu słowa. Bóg zachęca nas do tego, byśmy wzywali Jego pomocy w dniu utrapienia. On zapewnia, że nas ocali, a my Go uwielbimy. I tu otrzymujemy łącznik, którym jest nasza wdzięczność i tym razem chodzi o wdzięczność wobec Boga. Bóg zapewnia, że kto Jemu składa ofiarę uwielbienia (jest Mu wdzięczny), ten oddaje Mu chwałę, której On pragnie i na tej drodze, czyli na drodze dziękowania Mu, Bóg okaże nam zbawienie. Warto zatem każdy dzień kończyć podziękowaniem Bogu za to, co otrzymaliśmy od Niego.

 

Komentarz do Ewangelii

Dzisiejsza Ewangelia rozpoczyna się od słów, które mówią o tym, że do Jezusa przyszli nauczyciele Pisma i faryzeusze i powiedzieli, że chcą ujrzeć jakiś znak od Jezusa. Chodzi o znak, który uwiarygodniłby Jezusa w ich oczach. Zastanówmy się czy ta Ewangelia nie jest o nas? Czy to nie my przychodzimy do Jezusa i mówimy: „chcemy ujrzeć znak od Ciebie”. Jezus nie odmówił tej prośbie ani tamtym ludziom, ani nam. On nam daje znaki, ponieważ wie, że ich potrzebujemy. Z Ewangelii wynika, że problemem nie jest sam brak znaku, tylko inny niż my się spodziewamy. Swoim ewangelicznym rozmówcom Jezus zapowiada, że otrzymają znak Jonasza (jak wiemy, trzy dni Jonasza we wnętrzu ryby oznaczają trzy dni Jezusa w grobie). Zatem znak będzie, tylko nie o taki rozmówcom chodzi. Z nami bywa podobnie, prosimy Jezusa o znak, On nam go zawsze daje, ale to On decyduje, co tym znakiem będzie. Zatem warto przedefiniować nasze oczekiwania wobec znaku, to znaczy nie dyktować Jezusowi, jakiego znaku oczekujemy, ale raczej podjąć wysiłek prawidłowego odczytania tych, które On nam daje codziennie. Najpiękniejszym znakiem jest Jego eucharystyczna obecność pośród nas.

Komentarze zostały przygotowane przez s. Karmelę Katarzynę Sługocką OP

źródło: mateusz.pl

 

 (Ps 95,8ab)
Nie zatwardzajcie dzisiaj serc waszych lecz słuchajcie głosu Pańskiego.

Módlmy się.

Pan rzekł: Gdybyście mieli wiarę jak ziarnko gorczycy, powiedzielibyście tej morwie: Wyrwij się z korzeniem i przesadź się w morze, a byłaby wam posłuszna.

Red.

Redaktor

Redaktor Autor

Redaktor