Ewangelia na każdy dzień (14 lipca)
fot. pixabay
Dzisiejsze czytanie, psalm i Ewangelia oraz komentarze Bractwa Słowa Bożego na 14 lipca. (Ef 1, 17-18) Niech Ojciec Pana naszego, Jezusa Chrystusa, przeniknie nasze serca swoim światłem, abyśmy wiedzieli, czym jest nadzieja naszego powołania.
Inne z kategorii
Z Ewangelii na każdy dzień - 29 października
Z Ewangelii na każdy dzień - 28 października
Pierwsze czytanie:
(Am 7, 12-15)
Amazjasz, kapłan w Betel, rzekł do Amosa: „Widzący”, idź sobie, uciekaj do ziemi Judy! I tam jedz chleb, i tam prorokuj! A w Betel więcej nie prorokuj, bo jest ono królewską świątynią i królewską budowlą". I odpowiedział Amos Amazjaszowi: "Nie jestem ja prorokiem ani nie jestem synem proroków, gdyż jestem pasterzem i tym, który nacina sykomory. Od trzody bowiem wziął mnie Pan i rzekł do mnie Pan: „Idź, prorokuj do narodu mego, izraelskiego!”
Psalm:
(Ps 85 (84), 9ab i 10. 11-12. 13-14)
REFREN: Okaż swą łaskę i daj nam zbawienie
Będę słuchał tego, co Pan Bóg mówi:
oto ogłasza pokój ludowi i swoim wyznawcom.
Zaprawdę, bliskie jest Jego zbawienie
dla tych, którzy Mu cześć oddają,
i chwała zamieszka w naszej ziemi.
Łaska i wierność spotkają się z sobą,
ucałują się sprawiedliwość i pokój.
Wierność z ziemi wyrośnie,
a sprawiedliwość spojrzy z nieba.
Pan sam szczęściem obdarzy,
a nasza ziemia wyda swój owoc.
Sprawiedliwość będzie kroczyć przed Nim,
a śladami Jego kroków zbawienie.
Drugie czytanie:
(Ef 1, 3-14)
Niech będzie błogosławiony Bóg i Ojciec Pana naszego, Jezusa Chrystusa; On napełnił nas wszelkim błogosławieństwem duchowym na wyżynach niebieskich – w Chrystusie. W Nim bowiem wybrał nas przed założeniem świata, abyśmy byli święci i nieskalani przed Jego obliczem. Z miłości przeznaczył nas dla siebie jako przybranych synów poprzez Jezusa Chrystusa, według postanowienia swej woli, ku chwale majestatu swej łaski, którą obdarzył nas w Umiłowanym. W Nim mamy odkupienie przez Jego krew – odpuszczenie występków, według bogactwa Jego łaski. Szczodrze ją na nas wylał w postaci wszelkiej mądrości i zrozumienia, przez to, że nam oznajmił tajemnicę swej woli według swego postanowienia, które przedtem w Nim powziął dla dokonania pełni czasów, aby wszystko na nowo zjednoczyć w Chrystusie jako Głowie: to, co w niebiosach, i to, co na ziemi. W Nim dostąpiliśmy udziału my również, z góry przeznaczeni zamiarem Tego, który dokonuje wszystkiego zgodnie z zamysłem swej woli, byśmy istnieli ku chwale Jego majestatu – my, którzy już przedtem nadzieję złożyliśmy w Chrystusie. W Nim także i wy, usłyszawszy słowo prawdy, Dobrą Nowinę o waszym zbawieniu, w Nim również – uwierzywszy, zostaliście naznaczeni pieczęcią, Duchem Świętym, który był obiecany. On jest zadatkiem naszego dziedzictwa w oczekiwaniu na odkupienie, które nas uczyni własnością Boga, ku chwale Jego majestatu.
Aklamacja (Ef 1, 17-18)
Niech Ojciec Pana naszego, Jezusa Chrystusa, przeniknie nasze serca swoim światłem, abyśmy wiedzieli, czym jest nadzieja naszego powołania.
Ewangelia:
(Mk 6, 7-13)
Jezus przywołał do siebie Dwunastu i zaczął rozsyłać ich po dwóch. Dał im też władzę nad duchami nieczystymi i przykazał im, żeby nic z sobą nie brali na drogę prócz laski: ani chleba, ani torby, ani pieniędzy w trzosie. "Ale idźcie obuci w sandały i nie wdziewajcie dwóch sukien". I mówił do nich: "Gdy do jakiegoś domu wejdziecie, zostańcie tam, aż stamtąd wyjdziecie. Jeśli w jakimś miejscu was nie przyjmą i nie będą was słuchać, wychodząc stamtąd, strząśnijcie proch z nóg waszych na świadectwo dla nich". Oni więc wyszli i wzywali do nawracania się. Wyrzucali też wiele złych duchów, a wielu chorych namaszczali olejem i uzdrawiali.
Komentarze przygotowane przez Bractwo Słowa Bożego:
Komentarz do pierwszego czytania
Życiowa zmiana z pasterza na proroka musiała być dla Amosa nie lada wyzwaniem. Jak wiele potrzeba pokory, aby przyjąć to, co trudniejsze. Amos w swojej nowej misji dostrzegł wolę Pana Boga i poszedł za Jego głosem. Ciężko nam nieraz zaakceptować trudne zmiany, ale czasem warto stawić im czoła, ponieważ prowadzi to do większej duchowej dojrzałości.
Komentarz do psalmu
Miarą szczęścia dla psalmisty jest: wierność, sprawiedliwość i łaska. One spotykają się ze sobą wtedy, kiedy człowiek słucha tego, co mówi do niego Pan Bóg. Każde zatrzymanie się nad Bożym słowem prowadzi nas do większej wierności, sprawia, że uczymy się sprawiedliwości i mamy udział w łasce zbawienia.
Komentarz do drugiego czytania
Warto zaznaczyć, że adresatem tego listu są „święci w Efezie” a także „wierni w Jezusie Chrystusie” – stąd jego charakter motywacyjny. Te słowa mają podnosić na duchu, uświadomić, jak wielką łaską został obdarzony ten, to przyjął chrzest i stał się członkiem Kościoła. Każde powołanie: to chrzcielne, czyli do świętości i to specjalne jak kapłaństwo, życie zakonne czy małżeństwo ma swoje źródło w codziennym odkrywaniu Bożej miłości. Jeśli masz poczucie, że jesteś kochany przez Boga, wówczas łatwiej jest być wiernym temu, co Bóg dla nas przygotował w naszej osobistej historii zbawienia.
Komentarz do Ewangelii
Wysłał ich „po dwóch” – czyli nie w samotności, ale we wspólnocie. Niedobrze, kiedy człowiek jest sam. Z czasem samotność może stać się piekłem. Jesteśmy powołani do życia we wspólnocie. Żeby mogła zaistnieć wspólnota potrzebne jest budowanie relacji co najmniej dwóch osób. Tych Dwunastu posłanych po dwóch idzie dalej, żeby budować relację z innymi, których spotkają na swojej drodze. Bo gdzie dwaj albo trzej są obecni w Boże imię, tam mieszka Bóg. Budowanie relacji to także zmierzenie się z własnym egoizmem, to zdolność łączenia a nie dzielenia. Tacy od początku byli i są prawdziwi chrześcijanie.
Komentarze zostały przygotowane przez ks. Grzegorza Walkiewicza
źródło: mateusz.pl
(Ef 1, 17-18)
Niech Ojciec Pana naszego, Jezusa Chrystusa, przeniknie nasze serca swoim światłem, abyśmy wiedzieli, czym jest nadzieja naszego powołania.
Módlmy się.
(Ps 85 (84), 9ab i 10. 11-12. 13-14)
Okaż swą łaskę i daj nam zbawienie