Inne 7 Nov 2022 | Redaktor
Ewangelia na każdy dzień (07.11)

fot. pixabay

Dzisiejsze czytanie, psalm i Ewangelia oraz komentarze Bractwa Słowa Bożego na 7 listopada. (Flp 2,15-16) Jawicie się jako źródła światła w świecie, trzymając się mocno Słowa Życia.

Pierwsze czytanie:

 (Tt 1,1-9)
Paweł, sługa Boga i apostoł Jezusa Chrystusa, posłany do szerzenia wśród wybranych Bożych wiary i poznania prawdy wiodącej do życia w pobożności, w nadziei życia wiecznego, jakie przyobiecał przed wiekami prawdomówny Bóg, a we właściwym czasie objawił swe słowo przez nauczanie powierzone mi z rozkazu Boga, Zbawiciela naszego, do Tytusa, dziecka mego prawdziwego we wspólnej nam wierze. Łaska i pokój od Boga Ojca i Chrystusa Jezusa, Zbawiciela naszego. W tym celu zostawiłem cię na Krecie, byś zaległe sprawy należycie załatwił i ustanowił w każdym mieście prezbiterów. Jak ci zarządziłem, może nim zostać ten, kto jest nienaganny, mąż jednej żony, mający dzieci wierzące, nie obwiniane o rozpustę lub niekarność. Biskup bowiem winien być jako włodarz Boży człowiekiem nienagannym, niezarozumiałym, nieskłonnym do gniewu, nieskorym do pijaństwa i awantur, nie chciwym brudnego zysku, lecz gościnnym, miłującym dobro, rozsądnym, sprawiedliwym, pobożnym, powściągliwym, przestrzegającym niezawodnej wykładni nauki, aby przekazując zdrową naukę, mógł udzielać upomnień i przekonywać opornych.

Psalm:

 

(Ps 24,1-2.3-4ab.5-6)
REFREN: Oto lud wierny, szukający Boga

Do Pana należy ziemia i wszystko, co ją napełnia,
świat i jego mieszkańcy.
Albowiem On go na morzach osadził
i utwierdził ponad rzekami.

Kto wstąpi na górę Pana,
kto stanie w Jego świętym miejscu?
Człowiek rąk nieskalanych i czystego serca,
który nie skłonił swej duszy ku marnościom.

On otrzyma błogosławieństwo od Pana
i zapłatę od Boga, swego Zbawcy.
Oto pokolenie tych, którzy Go szukają,
którzy szukają oblicza Boga Jakuba.

 

(Flp 2,15-16)
Jawicie się jako źródła światła w świecie, trzymając się mocno Słowa Życia.

Ewangelia:

 (Łk 17,1-6)
Jezus powiedział do swoich uczniów: „Niepodobna, żeby nie przyszły zgorszenia; lecz biada temu, przez którego przychodzą. Byłoby lepiej dla niego, gdyby kamień młyński zawieszono mu u szyi i wrzucono go w morze, niż żeby miał być powodem grzechu jednego z tych małych. Uważajcie na siebie. Jeśli brat twój zawini, upomnij go; i jeśli żałuje, przebacz mu. I jeśliby siedem razy na dzień zawinił przeciw tobie i siedem razy zwróciłby się do ciebie, mówiąc: "Żałuję tego», przebacz mu”. Apostołowie prosili Pana: „Przymnóż nam wiary”. Pan rzekł: „Gdybyście mieli wiarę jak ziarnko gorczycy, powiedzielibyście tej morwie: "Wyrwij się z korzeniem i przesadź się w morze», a byłaby wam posłuszna”.

Komentarze przygotowane przez Bractwo Słowa Bożego:

 

Komentarz do pierwszego czytania

Święty Paweł czuje się wybrany i powołany przez Boga do szerzenia wiary i prawdy, mających prowadzić do pobożnego życia. Pisze o tym do Tytusa. Potem przedstawia warunki, jakie powinni spełniać ci, którzy będą ustanowieni prezbiterami i biskupami. Lista wymagań wskazuje, na czym tak naprawdę polega pobożne życie. Stojący na czele wspólnot mają nie tylko należycie sprawować akty kultu. To zdecydowanie za mało. Oni muszą przyjąć prawdę o Jezusie Chrystusie i wierzyć w Niego i stąd czerpać motywację do dobrego postępowania. Ich pobożność ma być widoczna w zachowaniu i głoszeniu. Ten spis koniecznych warunków może być przydatny także dla nas. My często utożsamiamy pobożność z długimi modlitwami, złożonymi rękami i częstym udziałem we Mszy św. To zdecydowanie za mało. Co nam da mnożenie modlitw, gdy jednocześnie będziemy trwali w gniewie, złości, nałogach i pielęgnowali złe relacje? Prawda o Bogu musi zderzyć się z prawdą o nas samych. Wiara w Ojca Niebieskiego, Jego Syna Jezusa Chrystusa i Ducha Świętego nie jest martwą ideologią czy jednym z przekonań. Decydując się na jej przyjęcie godzimy się, by ona nas przemieniała, budziła do aktywności i dynamizmu. Jako wierzący mamy być ludźmi bez zarzutu. Czy jeszcze czujemy wagę tego wezwania? Czy odczuwamy odpowiedzialność, jaka na nas ciąży?

 

Komentarz do psalmu

Psalmista przypomina, że świat należy do Boga, że Pan jest jego Stwórcą. To Bóg uczynił niebo i ziemię i umieścił na niej człowieka. Najwyższy chce, byśmy mieli z Nim łączność, pragnie, abyśmy stawali przed Nim w modlitwie i uwielbieniu. Chce, byśmy trwali przy Nim teraz i kiedyś w wieczności. Tak się stanie, jeśli nasze ręce będą nieskalane, czyli nie naznaczone złymi uczynkami, jeśli będziemy starali się o czystość serca, jeśli na pierwszym miejscu zawsze będziemy stawiać Boga. Nasze wybory na ziemi zaowocują w wieczności. Tam czeka na nas nagroda. Koniec psalmu mówi o szukaniu Boga. Czy wpisuję się w grono ludzi, którzy poszukują Jego woli i słowa? Czy pragnę Jego bliskości? Jeśli czegoś lub kogoś szukam, to znaczy że mi na tym/kimś zależy. Skoro częściej zwracam swoje oczy ku innym rzeczom i sprawom, a nie ku Panu, to znaczy, że pomyliłem drogi. Może już przyszedł czas, aby zawrócić?

 

Komentarz do Ewangelii

Na czym polega zgorszenie? Nie chodzi tu o budzenie w innych oburzenia, a raczej o czynienie kogoś gorszym, niż był. Mój grzech uderza w drugiego człowieka i może doprowadzić do jego upadku. Często my, wierzący w Jezusa, słyszymy od tych, którzy są na bakier z Kościołem: Ty jesteś katolikiem, chodzisz do kościoła i tak postępujesz? W podobnych uwagach zazwyczaj mieszają się ze sobą kpina, wyrzut i rozczarowanie naszą osobą. Chrześcijanie, czy tego chcą, czy nie, w pewien sposób ciągle są na przysłowiowym świeczniku. Ludzie żyjący obok często się nam przyglądają i mierzą nas miarą naszej wierności Bogu i Jego nauce. Spoczywa na nas ogromna odpowiedzialność. Nasz stosunek do Ewangelii oddziałuje na świat. Nasza wierność buduje innych, zmusza do myślenia i przewartościowywania pewnych spraw. Z kolei każdy nasz upadek i zdrada przekonań burzą i niszczą obraz Boga w innych. Jezusowe wezwanie: „Uważajcie na siebie” musimy wziąć sobie do serca bardzo poważnie. Kościół wznosi się lub upada przez każdego z nas. Jeśli źle czynimy, pozwólmy, by dotarło do nas upomnienie i prośmy o przebaczenie. Te wezwania są trudne w realizacji, dlatego uczniowie prosili o wiarę. Ani ty, ani ja nie jesteśmy nic nieznaczącym elementem w tym świecie. Jezus nieustannie wzywa nas do bycia dobrym, do budowania a nie do niszczenia. Zgorszenia są i będą, ale zróbmy wszystko, by nie przychodziły z naszej winy.

Komentarze zostały przygotowane przez Agnieszkę Wawryniuk

źródło: mateusz.pl

 

(Flp 2,15-16)
Jawicie się jako źródła światła w świecie, trzymając się mocno Słowa Życia.

Módlmy się.

 (Łk 17,1-6)U
ważajcie na siebie. Jeśli brat twój zawini, upomnij go; i jeśli żałuje, przebacz mu. I jeśliby siedem razy na dzień zawinił przeciw tobie i siedem razy zwróciłby się do ciebie, mówiąc: "Żałuję tego», przebacz mu”.
 

Red.

Redaktor

Redaktor Autor

Redaktor