Ewangelia na dziś (26.01.2021)
fot. pixabay
(Ps 96,1-2.3.7-8a i 10) Śpiewajcie Panu pieśń nową, śpiewaj Panu, ziemio cała. Śpiewajcie Panu, sławcie Jego imię, każdego dnia głoście Jego zbawienie. Dzisiejsze czytanie, psalm, Ewangelia oraz komentarze Bractwa Słowa Bożego na 26 stycznia.
Inne z kategorii
Z Ewangelii na każdy dzień - 22 listopad
Z Ewangelii na każdy dzień - 21 listopad
Pierwsze czytanie:
(2 Tm 1,1-8)
Paweł, z woli Boga apostoł Chrystusa Jezusa, posłany dla głoszenia życia obiecanego w Chrystusie Jezusie, do Tymoteusza, swego umiłowanego dziecka. Łaska, miłosierdzie, pokój od Boga Ojca i Chrystusa Jezusa, naszego Pana. Dziękuję Bogu, któremu służę jak moi przodkowie z czystym sumieniem, gdy zachowuję nieprzerwaną pamięć o tobie w moich modlitwach. W nocy i we dnie pragnę cię zobaczyć, pomny na twoje łzy, by napełniła mnie radość na wspomnienie wiary bez obłudy, jaka jest w tobie; ona to zamieszkała pierwej w twej babce Lois i w twej matce Eunice, a pewien jestem, że mieszka i w tobie. Z tej właśnie przyczyny przypominam ci, abyś rozpalił na nowo charyzmat Boży, który jest w tobie przez włożenie moich rąk. Albowiem nie dał nam Bóg ducha bojaźni, ale mocy i miłości, i trzeźwego myślenia. Nie wstydź się zatem świadectwa naszego Pana ani mnie, Jego więźnia, lecz weź udział w trudach i przeciwnościach znoszonych dla Ewangelii według danej mocy Boga.
Psalm:
(Ps 96,1-2.3.7-8a i 10)
REFREN: Głoście cześć Pana wśród wszystkich narodów
Śpiewajcie Panu pieśń nową
śpiewaj Panu, ziemio cała.
Śpiewajcie Panu, sławcie Jego imię,
każdego dnia głoście Jego zbawienie.
Głoście Jego chwałę
wśród wszystkich narodów,
rozgłaszajcie Jego cuda
pośród wszystkich ludów.
Oddajcie Panu, rodziny narodów,
oddajcie Panu chwałę i uznajcie Jego potęgę.
Oddajcie Panu chwałę należną Jego imieniu.
Głoście wśród ludów, że Pan jest królem.
utwierdził świat tak, że się nie zachwieje,
będzie sprawiedliwie sądził ludy.
Aklamacja (Łk 4,18)
Pan posłał Mnie, abym ubogim głosił dobrą nowinę, więźniom głosił wolność.
Ewangelia:
(Łk 10,1-9)
Spośród swoich uczniów wyznaczył Pan jeszcze innych, siedemdziesięciu dwóch, i wysłał ich po dwóch przed sobą do każdego miasta i miejscowości, dokąd sam przyjść zamierzał. Powiedział też do nich: „Żniwo wprawdzie wielkie, ale robotników mało; proście więc Pana żniwa, żeby wyprawił robotników na swoje żniwo. Idźcie, oto was posyłam jak owce między wilki. Nie noście ze sobą trzosa ani torby, ani sandałów; i nikogo w drodze nie pozdrawiajcie. Gdy do jakiego domu wejdziecie, najpierw mówcie: "Pokój temu domowi!" Jeśli tam mieszka człowiek godny pokoju, wasz pokój spocznie na nim; jeśli nie, powróci do was. W tym samym domu zostańcie, jedząc i pijąc, co mają: bo zasługuje robotnik na swą zapłatę. Nie przechodźcie z domu do domu. Jeśli do jakiego miasta wejdziecie i przyjmą was, jedzcie, co wam podadzą; uzdrawiajcie chorych, którzy tam są, i mówcie im: "Przybliżyło się do was królestwo Boże”.
Komentarze przygotowane przez Bractwo Słowa Bożego:
Komentarz do pierwszego czytania:
Św. Paweł robi na czytelnikach jego pism wrażenie człowieka twardego, żyjącego jedynie swą misją, nie liczącego się zbytnio z kosztami, jakie sam płacił, i jakie musieli dla Chrystusa i Ewangelii ponieść inni. W liście skierowanym do Tymoteusza widzimy natomiast przyszywanego „dziadka”, który wspomina z rozrzewnieniem babkę adresata Lois, i jego matkę Eunice. Do samego Tymoteusza podchodzi z ogromnym afektem. Jednak nie oszczędza go, nie tworzy nad nim parasola ochronnego, lecz zachęca go do odważnego świadectwa, borykania się z przeciwnościami życia chrześcijańskiego, dźwigania ciężaru odpowiedzialności za wspólnotę w Efezie, jak mówi pierwszy kościelny historyk, Euzebiusz z Cezarei (Historia kościelna ks. III, 4,5).
Św. Paweł zakładał kościoły, ale nie były to twory abstrakcyjne, lecz składały się z konkretnych ludzi, od których zależało ich życie. Dlatego Apostoł Narodów musiał być zarazem wychowawcą, przygotowującym swoich następców. Św. Tymoteusz jest przykładem tej wychowawczej działalności. Przeszedł z Pawłem Azję Mniejszą i kawał Europy (Macedonia, Achaja, Attyka). Był jego współpracownikiem: posłańcem do wspólnot (Rz 16,21; Flp 2,19; 1 Tes 3,1-6), którego Apostoł nazywał „umiłowanym synem” (Flp 4,17), współtworzył Drugi List do Koryntian (1,1), List do Filipian (1,1), Pierwszy i Drugi List do Tesaloniczan (1 Tes 1,1 i 2 Tes 1,1) i List do Kolosan (1,1). Jednak Paweł nie traktował go jako swego protegowanego, ale jako osobę dźwigającą swoją część odpowiedzialności za misję głoszenia Ewangelii.
Komentarz do psalmu:
Ewangelizacja ludów zaczęła się przed narodzeniem Chrystusa, dzięki temu, że wyznawcy judaizmu prowadzili akcję propagującą zasady swej religii i przyjmowali nawróconych pogan do kręgu osób związanych z synagogą nawet wtedy, gdy owi „bojący się Boga” nie przyjmowali obrzezania i wszystkich wynikających z niego obowiązków. Ta misyjna mentalność w chrześcijaństwie znalazła przestrzeń do pełnego rozwoju, a modlitwy Psalmisty wypełniły się w działalności Apostołów. Czy dziś my, uczniowie Jezusa, potrafimy tak gorąco modlić się, by Ewangelia docierała do współczesnych pogan wyrosłych w cieniu zabytkowych kościołów i na glebie chrześcijańskiej kultury?
Komentarz do Ewangelii:
Zapłata robotników trudzących się przy głoszeniu Ewangelii to kwestia bardzo delikatna już w pierwszych dziesięcioleciach chrześcijaństwa. Św. Paweł widział w tym, że zarabia na swe utrzymanie, specyfikę swojego sprawowania urzędu apostoła, której nauczył się przy Barnabie (1 Kor 9,6). Normą było raczej utrzymywanie przez wspólnoty lokalne wędrownych ewangelizatorów i osób im towarzyszących. Nie była to zresztą kwestia, której rozwiązanie chrześcijanie musieliby wymyśleć sami. Tak utrzymywali się wędrowni filozofowie głoszący nauki różnych szkół, święci mężowie głoszący nauki religijne. Uważano, że takie wsparcie jest warunkiem pełnienia przez nauczycieli ich misji publicznej. Głoszenie królestwa Bożego nie oznacza, że nie trzeba rozwiązywać problemów codziennego utrzymania.
Komentarze zostały przygotowane przez o. dr. hab. Waldemara Linke CP
źródło: mateusz.pl
Aklamacja (Łk 4,18)
Pan posłał Mnie, abym ubogim głosił dobrą nowinę, więźniom głosił wolność.
Módlmy się abyśmy nie byli nierostropnymi Pannami . Prosimy cie Panei Jezu abyśmy potrafili rozpoznać Ciebie w braciach naszych.
Wszakże Jezus powiedział do swoich uczniów:
«Gdy Syn Człowieczy przyjdzie w swej chwale, a z Nim wszyscy aniołowie, wtedy zasiądzie na swoim tronie pełnym chwały. I zgromadzą się przed Nim wszystkie narody, a On oddzieli jednych ludzi od drugich, jak pasterz oddziela owce od kozłów. Owce postawi po prawej, a kozły po swojej lewej stronie.Wtedy odezwie się Król do tych po prawej stronie: „Pójdźcie, błogosławieni u Ojca mojego, weźcie w posiadanie królestwo, przygotowane dla was od założenia świata!Bo byłem głodny, a daliście Mi jeść;
byłem spragniony, a daliście Mi pić;
byłem przybyszem, a przyjęliście Mnie;
byłem nagi, a przyodzialiście Mnie;
byłem chory, a odwiedziliście Mnie;
byłem w więzieniu, a przyszliście do Mnie”.Wówczas zapytają sprawiedliwi: „Panie, kiedy widzieliśmy Cię głodnym i nakarmiliśmy Ciebie? Albo spragnionym i daliśmy Ci pić? Kiedy widzieliśmy Cię przybyszem i przyjęliśmy Cię, lub nagim i przyodzialiśmy Cię? Kiedy widzieliśmy Cię chorym lub w więzieniu i przyszliśmy do Ciebie?”A Król im odpowie: „Zaprawdę, powiadam wam: Wszystko, co uczyniliście jednemu z tych braci moich najmniejszych, Mnie uczyniliście”.Wtedy odezwie się i do tych po lewej stronie: „Idźcie precz ode Mnie, przeklęci, w ogień wieczny, przygotowany diabłu i jego aniołom!
Bo byłem głodny, a nie daliście Mi jeść;
byłem spragniony, a nie daliście Mi pić;
byłem przybyszem, a nie przyjęliście Mnie;
byłem nagi, a nie przyodzialiście Mnie;
byłem chory i w więzieniu, a nie odwiedziliście Mnie”.Wówczas zapytają i ci: „Panie, kiedy widzieliśmy Cię głodnym albo spragnionym, albo przybyszem, albo nagim, kiedy chorym albo w więzieniu, a nie usłużyliśmy Tobie?”Wtedy odpowie im: „Zaprawdę, powiadam wam: Wszystko, czego nie uczyniliście jednemu z tych najmniejszych, tego i Mnie nie uczyniliście”.I pójdą ci na wieczną karę, sprawiedliwi zaś do życia wiecznego».
Red.