Ewangelia na dziś (21.02)
fot. pixabay
Dzisiejsze czytanie, psalm i Ewangelia oraz komentarze Bractwa Słowa Bożego na 21 lutego. (2 Tm 1, 10b) Nasz Zbawiciel, Jezus Chrystus, śmierć zwyciężył, a na życie rzucił światło przez Ewangelię.
Inne z kategorii
Z Ewangelii na każdy dzień - 23 listopad
Z Ewangelii na każdy dzień - 22 listopad
Pierwsze czytanie:
(Jk 3, 13-18)
Najmilsi: Kto spośród was jest mądry i rozsądny? Niech wykaże się w swoim nienagannym postępowaniu uczynkami spełnianymi z łagodnością właściwą mądrości. Ale jeśli żywicie w sercach waszych gorzką zazdrość i skłonność do kłótni, to nie przechwalajcie się i nie kłamcie wbrew prawdzie. Nie na tym polega zstępująca z góry mądrość, ale mądrość ziemska, zmysłowa i szatańska. Gdzie bowiem zazdrość i żądza sporu, tam też bezład i wszelki występek. Mądrość zaś zstępująca z góry jest przede wszystkim czysta, dalej – skłonna do zgody, ustępliwa, posłuszna, pełna miłosierdzia i dobrych owoców, wolna od względów ludzkich i obłudy. Owoc zaś sprawiedliwości sieją w pokoju ci, którzy zaprowadzają pokój.
Psalm:
(Ps 19 (18), 8-9. 10 i 15)
REFREN: Nakazy Pana są radością serca
Prawo Pańskie jest doskonałe i pokrzepia duszę,
świadectwo Pana jest pewne, nierozważnego uczy mądrości.
Jego słuszne nakazy radują serce,
jaśnieje przykazanie Pana i olśniewa oczy.
Bojaźń Pana jest szczera i trwa na wieki,
sądy Pana prawdziwe, wszystkie razem słuszne.
Niech znajdą uznanie przed Tobą
słowa ust moich i myśli mego serca,
Panie, moja Opoko i mój Zbawicielu.
Aklamacja (2 Tm 1, 10b)
Nasz Zbawiciel, Jezus Chrystus, śmierć zwyciężył, a na życie rzucił światło przez Ewangelię.
Ewangelia:
(Mk 9, 14-29)
Gdy Jezus z Piotrem, Jakubem i Janem zstąpił z góry i przyszedł do uczniów, ujrzał wielki tłum wokół nich i uczonych w Piśmie, którzy rozprawiali z nimi. Skoro Go zobaczyli, zaraz podziw ogarnął cały tłum i przybiegając, witali Go. On ich zapytał: "O czym rozprawiacie z nimi?" Jeden z tłumu odpowiedział Mu: "Nauczycielu, przyprowadziłem do Ciebie mojego syna, który ma ducha niemego. Ten, gdziekolwiek go pochwyci, rzuca nim, a on wtedy się pieni, zgrzyta zębami i drętwieje. Powiedziałem Twoim uczniom, żeby go wyrzucili, ale nie mogli". Odpowiadając im, Jezus rzekł: "O plemię niewierne, jak długo mam być z wami? Jak długo mam was znosić? Przyprowadźcie go do Mnie!" I przywiedli go do Niego. Na widok Jezusa duch zaraz począł miotać chłopcem, tak że upadł na ziemię i tarzał się z pianą na ustach. Jezus zapytał ojca: "Od jak dawna to mu się zdarza? Ten zaś odrzekł: "Od dzieciństwa. I często wrzucał go nawet w ogień i w wodę, żeby go zgubić. Lecz jeśli coś możesz, zlituj się nad nami i pomóż nam". Jezus mu odrzekł: "Jeśli możesz? Wszystko możliwe jest dla tego, kto wierzy". Zaraz ojciec chłopca zawołał: "Wierzę, zaradź memu niedowiarstwu!" A Jezus, widząc, że tłum się zbiega, rozkazał surowo duchowi nieczystemu: "Duchu niemy i głuchy, rozkazuję ci, wyjdź z niego i więcej w niego nie wchodź!" A ten krzyknął i wyszedł, silnie nim miotając. Chłopiec zaś pozostawał jak martwy, tak że wielu mówiło: "On umarł". Lecz Jezus ujął go za rękę i podniósł, a on wstał. A gdy przyszedł do domu, uczniowie pytali Go na osobności: "Dlaczego my nie mogliśmy go wyrzucić?" Powiedział im: "Ten rodzaj można wyrzucić tylko modlitwą i postem".
Komentarze przygotowane przez Bractwo Słowa Bożego:
Komentarz do pierwszego czytania
Pierwsze czytania dni powszednich VII tygodnia zwykłego kontynuują rozpoczęty w poprzednim tygodniu cykl kilkunastu krótkich nauk św. Jakuba - przywódcy pierwszej historycznie chrześcijańskiej wspólnoty w Jerozolimie złożonej głównie z nawróconych na Chrystusa Żydów. Właśnie te nauki i zawarte w nich rady, których celem jest oddanie się Jezusowi i doprowadzenie chrześcijan do przemiany życia wg wskazań Jezusa, składają się na jego list do chrześcijańskich wspólnot na całym świecie. A więc także do nas.
Dziś Jakub poucza nas o prawdziwej i fałszywej mądrości. To znaczy jakiej? Jakże często mylimy mądrość z inteligencją, erudycją, elokwencją, z tytułami naukowymi? Życie podsuwa nam jednak na co dzień dość przykładów, że tak nie jest. Nie bez racji mówi się, że człowiek inteligentny, jeśli zechce, znajdzie uzasadnienie dla każdej własnej niegodziwości. Dla wielu osób mądry to ten, który się w życiu potrafi ustawić, dorobić, zakombinować. Ale i to jest fałszywa mądrość.
Św. Jakub, będąc naocznym świadkiem życia i nauczania Jezusa (Mt 5,3-12), proponuje nam zupełnie odmienną optykę: mądrość zstępującą z góry, a nie mądrość ziemską, zmysłową i szatańską. Prawdziwą mądrość cechuje łagodność, dążenie do prawdy, skłonność do ugody, posłuszeństwo. Prawdziwa mądrość jest pełna miłosierdzia i dobrych owoców. Czy jesteśmy skłonni być prawdziwie mądrzy?
Komentarz do psalmu
Nakazy Pana są radością serca! Psalmista Dawid ufa Bogu. To jego doświadczenie, którym się z nami dzieli: Prawo Pańskie jest doskonałe i pokrzepia duszę. Jego słuszne nakazy radują serce. A czym jest dla nas? Również radością czy raczej obciążeniem naszej „wolności”? Bądźmy skłonni bardziej zaufać Dawidowi niż naszym obawom, a znajdziemy, jak on, radość serca.
Komentarz do Ewangelii
Jezus w drodze z Galilei do Jerozolimy odwiedza liczne miejsca, naucza i uzdrawia. Po przemienieniu na górze Tabor przychodzi do Niego ojciec niemego chłopca ze skargą na Jego uczniów, że ci nie mogą z syna wyrzucić złego ducha, który go maltretuje. Jezus oburza się, choć nie wiemy czy na uczniów, że nie dość mają wiary w Jego moc, czy na tłum, który nie w Nim, ale w uczniach pokłada nadzieję. Mówi więc: Przyprowadźcie go do Mnie! A kiedy już ojciec przyprowadza syna do Jezusa, powątpiewa w Jego moc. Jeśli coś możesz, pomóż nam – mówi. Jeśli coś możesz? Do Jezusa Chrystusa!?
Cała Ewangelia św. Marka jest wypełniona obrazami niezrozumienia przez uczniów, faryzeuszów i zwykły lud, kim jest Jezus, że jest Mesjaszem, jednak te słowa ojca muszą Jezusa dotykać szczególnie. Jeśli możesz? Wszystko możliwe jest dla tego, kto wierzy! – odpowiada.
Dlaczego często nie widzimy mocy Boga w naszym życiu? Do kogo przyprowadzamy siebie, nasze życie, nadzieje i problemy? Do kogo przyprowadzamy innych? Jaka jest nasza postawa wobec Boga w naszej modlitwie? Wierzymy w Jego moc czy raczej mówimy: „Jeśli coś możesz, pomóż”? Historia uzdrowienia epileptyka być może winna nas skłonić do szczerej prośby: Wierzę, zaradź memu niedowiarstwu!
Komentarze zostały przygotowane przez Radosława Molendę
źródło: mateusz.pl
(2 Tm 1, 10b)
Nasz Zbawiciel, Jezus Chrystus, śmierć zwyciężył, a na życie rzucił światło przez Ewangelię.
Módlmy się.
Panie wierzę, zaradź memu niedowiarstwu. Amen
Red.