Ewangelia na dziś (19.01)
fot. pixabay
Dzisiejsze czytanie, psalm i Ewangelia oraz komentarze Bractwa Słowa Bożego na 19 stycznia. (Mt 4, 23) Jezus głosił Ewangelię o królestwie i leczył wszelkie choroby wśród ludu.
Inne z kategorii
Z Ewangelii na każdy dzień - 23 listopad
Z Ewangelii na każdy dzień - 22 listopad
Pierwsze czytanie:
(1 Sm 17, 32-33. 37. 40-51)
Dawid rzekł do Saula: "Niech niczyje serce się nie trapi! Twój sługa pójdzie stoczyć walkę z tym Filistynem". Saul odpowiedział Dawidowi: "To niemożliwe, byś stawił czoło temu Filistynowi i walczył z nim. Ty jesteś jeszcze chłopcem, a on wojownikiem od młodości". Powiedział Dawid: "Pan, który wyrwał mnie z łap lwów i niedźwiedzi, wybawi mnie również z ręki tego Filistyna". Rzekł więc Saul do Dawida: "Idź, niech Pan będzie z tobą!" Wziął w rękę swój kij, wybrał sobie pięć gładkich kamieni ze strumienia, włożył je do torby pasterskiej, którą miał, i do kieszeni, a z procą w ręce skierował się ku Filistynowi. Filistyn przybliżał się coraz bardziej do Dawida, a giermek jego szedł przed nim. Gdy Filistyn popatrzył i przyjrzał się Dawidowi, wzgardził nim dlatego, że był młodzieńcem, i to rudym, o pięknej powierzchowności. I rzekł Filistyn do Dawida: "Czyż jestem psem, że przychodzisz do mnie z kijem?" Złorzeczył Filistyn Dawidowi, przyzywając na pomoc swoich bogów. Filistyn zawołał do Dawida: "Przybliż się tylko do mnie, a ciało twoje oddam ptakom podniebnym i dzikim zwierzętom". Dawid odrzekł Filistynowi: "Ty idziesz na mnie z mieczem, dzidą i zakrzywionym nożem, ja zaś idę na ciebie w imię Pana Zastępów, Boga wojsk izraelskich, którym urągałeś. Dziś właśnie wyda cię Pan w moje ręce, pokonam cię i utnę ci głowę. Dziś oddam trupy wojsk filistyńskich na żer ptactwu podniebnemu i dzikim zwierzętom: niech się przekona cały świat, że Bóg jest w Izraelu. Niech wiedzą wszyscy zebrani, że nie mieczem ani dzidą Pan ocala. Ponieważ jest to wojna Pana, On więc wyda was w nasze ręce". I oto, gdy wstał Filistyn, szedł, zbliżając się coraz bardziej ku Dawidowi, Dawid również pobiegł szybko na pole walki naprzeciw Filistynowi. Potem sięgnął Dawid do torby pasterskiej i wyjąwszy z niej kamień, wyrzucił go z procy, trafiając Filistyna w czoło, tak że kamień utkwił w czole, i Filistyn upadł twarzą na ziemię. Tak to Dawid odniósł zwycięstwo nad Filistynem procą i kamieniem; trafił Filistyna i zabił go, nie mając w ręku miecza. Dawid podbiegł i stanął nad Filistynem, chwycił jego miecz i dobywszy z pochwy, dobił go; odrąbał mu głowę. Gdy spostrzegli Filistyni, że ich wojownik zginął, rzucili się do ucieczki.
Psalm:
(Ps 144 (143), 1b-2. 9-10)
REFREN: Błogosławiony Pan, Opoka moja
Błogosławiony Pan, Opoka moja,
On moje ręce zaprawia do walki,
moje palce do bitwy.
On mocą i warownią moją, osłoną moją i moim wybawcą,
moją tarczą i schronieniem, On, który mi poddaje ludy.
Boże, będę Ci śpiewał pieśń nową,
grać Ci będę na harfie o dziesięciu strunach.
Ty królom dajesz zwycięstwo,
Ty wyzwoliłeś Dawida, swego sługę.
Aklamacja (Mt 4, 23)
Jezus głosił Ewangelię o królestwie i leczył wszelkie choroby wśród ludu.
Ewangelia:
(Mk 3, 1-6)
W dzień szabatu Jezus wszedł do synagogi. Był tam człowiek, który miał uschniętą rękę. A śledzili Go, czy uzdrowi go w szabat, żeby Go oskarżyć. On zaś rzekł do człowieka z uschłą ręką: "Podnieś się na środek!" A do nich powiedział: "Co wolno w szabat: uczynić coś dobrego czy coś złego? Życie uratować czy zabić?" Lecz oni milczeli. Wtedy spojrzawszy na nich dokoła z gniewem, zasmucony z powodu zatwardziałości ich serc, rzekł do człowieka: "Wyciągnij rękę!" Wyciągnął, i ręka jego stała się znów zdrowa. A faryzeusze wyszli i ze zwolennikami Heroda zaraz się naradzali przeciwko Niemu, w jaki sposób Go zgładzić.
Komentarze przygotowane przez Bractwo Słowa Bożego:
Komentarz do pierwszego czytania:
Drugi tydzień zwykły to czas, kiedy jeszcze nie tracimy nadziei na dotrzymanie noworocznych obietnic uporządkowania własnego życia. SMART, Pomodoro ... i kilka innych to według specjalistów od organizacji i planowania, skuteczne strategie osiągania celów. Dla każdego chrześcijanina powinny zajmować właściwe, drugorzędne miejsce.
Fundamentalne dla wygrania walki z groźnym przeciwnikiem, jakim jesteśmy sami dla siebie, jest zrozumienie, dla kogo podejmujemy ten trud.
Dawid stanął do walki z Filistynem, by walczyć w imię Boga i w Jego wojnie. Nie godził się na obrażanie Pana. Zaryzykował i odniósł zwycięstwo w tej nierównej, jak się wydawało na początku, walce.
Gwarancją sukcesu jest świadomość, że nieudanym życiem obrażamy Boga, oraz to, że sam Bóg będzie walczył, posługując się tym, czym na co dzień żyjemy i dysponujemy.
Nie potrzebujemy przywdziewać nie swojej zbroi, choćby leżała jak ulał i zabezpieczała przed wszelkimi atakami. Mamy wziąć swój kij, który nie jest niczym innym jak mocnym kręgosłupem wiary. Nie możemy go zbudować dla kogoś ani za kogoś, komuś, czy na kimś. Budujemy w osobistym, ukrytym spotkaniu z Bogiem we wnętrzu własnego serca. Wojna to wiele potyczek. Możemy wygrać kolejną jednym z kamieni obtoczonych i wymytych w strumieniu doświadczeń życiowych, noszonych w torbie codzienności: modlitwie, Eucharystii, pracy, odpoczynku, zainteresowań, związków.
Komentarz do psalmu:
W sytuacjach trudnych, kiedy ani wstać ani tym bardziej śpiewać jest trudno, można spróbować odwrócić kolejność działań. Najpierw zaśpiewać, zatańczyć, namalować, ulepić z gliny..., a radość w cudowny sposób pojawi się sama.
Twórzmy swoje codzienne sprawy i ufajmy w Bożą miłość, która jest prawdziwą mocą i tarczą ochronną dla człowieka.
Komentarz do Ewangelii:
Uzdrawiając w szabat w synagodze pośród wyznawców Boga, Jezus po raz kolejny ogłasza, że jest Panem szabatu. Ma moc wprowadzania nowego porządku po to, by doprowadzić człowieka do wspólnoty z Bogiem. Prawo i dobro. Dwie wartości, które współpracując ze sobą, są prawdziwą trampoliną do zmiany świata na lepsze.
W każdej sytuacji prawo ma swoje miejsce i dobro ma swoją miarę. Prawo wyznacza w przestrzeni granice, które ją porządkują, dają poczucie bezpieczeństwa. Zbyt ciasne ograniczają, zbyt luźne powodują, że tracimy orientację. Dobro w nadmiarze ubezwłasnowolnia, w braku – upokarza. Zarówno zbytnia swoboda, jak i sztywność blokują, ograniczają, stają się nieludzkie.
Odnalezienie właściwej miary w konkretnej sytuacji wymaga spojrzenia z innej perspektywy, z „nieba”. Warto szukać właściwej miary prawa i dobra dla siebie, dla wspólnoty, na dzisiaj i nie bać się pływać w coraz większym i głębszym akwenie, by nie spędzić życia na płyciznach.
Komentarze zostały przygotowane przez Klementynę Pawłowicz-Kot
źródło: mateusz.pl
(Mt 4, 23)
Jezus głosił Ewangelię o królestwie i leczył wszelkie choroby wśród ludu.
Módlmy się.
"Słowa Twoje, Panie, są duchem i życiem, Ty masz słowa życia wiecznego" Amen
Red.