Inne 4 Sep 2021 | Redaktor
Ewangelia na dziś (04.09)

fot. pixabay

Dzisiejsze czytanie, psalm i Ewangelia oraz komentarze Bractwa Słowa Bożego na 4 września. (J 14,6) Ja jestem drogą, prawdą i życiem, nikt nie przychodzi do Ojca inaczej, jak tylko przeze Mnie.

Pierwsze czytanie:

(Kol 1,21-23)
Bracia: Was, którzy byliście niegdyś obcy dla Boga i Jego wrogami przez sposób myślenia i wasze złe czyny, teraz znów Bóg pojednał w doczesnym ciele Chrystusa przez śmierć, by stawić was wobec siebie jako świętych i nieskalanych, i nienagannych, bylebyście tylko trwali w wierze, ugruntowani i stateczni, a nie chwiejący się w nadziei właściwej dla Ewangelii. Ją to posłyszeliście głoszoną wszelkiemu stworzeniu, które jest pod niebem, jej sługą stałem się ja, Paweł.

 

Psalm:

(Ps 54,3-4.6 i 8)
REFREN: Bóg podtrzymuje całe moje życie

Wybaw mnie, Boże, w imię swoje,
mocą swoją broń mojej sprawy.
Boże, słuchaj mojej modlitwy,
nakłoń ucha na słowo ust moich.

Oto mi Bóg dopomaga,
Pan podtrzymuje me życie.
Będę Ci chętnie składać ofiarę
i sławić Twe dobre imię.

Aklamacja (J 14,6)
Ja jestem drogą, prawdą i życiem, nikt nie przychodzi do Ojca inaczej, jak tylko przeze Mnie.

 

Ewangelia:

(Łk 6,1-5)
W pewien szabat Jezus przechodził wśród zbóż, a uczniowie zrywali kłosy i wykruszając je rękami, jedli. Na to niektórzy z faryzeuszów mówili: „Czemu czynicie to, czego nie wolno czynić w szabat?” Wtedy Jezus rzekł im w odpowiedzi: „Nawet tegoście nie czytali, co uczynił Dawid, gdy był głodny on i jego ludzie? Jak wszedł do domu Bożego i wziąwszy chleby pokładne, sam jadł i dał swoim ludziom? Chociaż samym tylko kapłanom wolno je spożywać”. I dodał: „Syn Człowieczy jest panem szabatu”.

 

Komentarze przygotowane przez Bractwo Słowa Bożego:

Komentarz do pierwszego czytania:

W krótkich słowach fragmentu Listu św. Pawła do Kolosan, który Kościół wyznaczył na dzisiejszą liturgię, możemy dostrzec streszczoną historię zbawienia. Apostoł przypomina duchową kondycję człowieka skażonego grzechem. Mówiąc jednak o ofierze Chrystusa, zaznacza, że Jego śmierć znowu pojednała nas z Bogiem. Tym samym wskazuje na początek istnienia ludzkości, gdy prarodzice żyli w przyjaźni ze Stwórcą. To szczęście zostało zniszczone. Nasz sposób myślenia, czyny przeciwne woli Bożej sprawiły, że staliśmy się wrogami Boga. Dlatego zainterweniował On w sposób Jemu właściwy, to znaczy darem bezinteresownej miłości, która ponownie nawiązała zerwaną łączność. Syn Boży chce postawić nas przed obliczem Ojca jako świętych i nieskalanych, i bez zarzutu. To jest cel naszego życia. Osiągnąć go możemy przez wiarę mocną i konsekwentną, dzięki której trwamy w nadziei, że otrzymamy dar wysłużony przez naszego Pana Jezusa Chrystusa. Ta nadzieja podtrzymuje zapał do pełnienia dobrych czynów, które Bóg przygotował, byśmy je pełnili. Tylko czy chcemy to czynić? Czy dbamy, by nie wygasła w naszych sercach nadzieja szczęśliwego spotkania z miłującym nas Ojcem?

 

Komentarz do psalmu:

Wyznanie psalmisty, w którym uczestniczymy za pośrednictwem psalmu responsoryjnego, pomaga zrozumieć drogę, jaką musi przejść każdy człowiek. Oto widzimy, że konieczne jest dla nas uznać własną słabość, stan zagrożenia, który jest naszą codziennością. Psalmista zna je dobrze. Co więcej, wskazuje też drogę wybawienia. Jest nią ufność w Bożą pomoc. Sami nie jesteśmy w stanie żyć zgodnie z planem, zamysłem Boga. Dlatego słowa psalmu wprowadzają nas w modlitwę zawierzenia Ojcu niebieskiemu swoich spraw, swoich dni, przez które mamy przejść w pielgrzymce do wiecznego mieszkania. Owocem takiej modlitwy pełnej zaufania jest otrzymana pomoc. Czy umiemy ją dostrzegać tak jak psalmista? Czy doświadczanie jej wzbudza w nas chęć składania dziękczynnych ofiar i wysławiania imienia dobrego Boga?

 

Komentarz do Ewangelii:

Jak rozumiemy dzisiejszy fragment Ewangelii? Czy nie wykorzystujemy go, by zwalniać się z wypełniania przykazań kościelnych a nawet Bożych? Słyszy się niejednokrotnie: Jezus nie był tak drobiazgowy, Jezus łamał szabat. Czy na pewno? Gdyby tak było, w procesie, przynajmniej tym przed arcykapłanem, któremu został poddany, nie omieszkanoby przywołać takich faktów, pozornie licznych. A jednak tego nie uczyniono. Zatem nawet Jego przeciwnicy, szukający powodów do oskarżenia Mistrza z Nazaretu, nie uznali takich sytuacji jako poważnych nadużyć. Co zatem możemy zobaczyć w scenie, którą dziś Kościół stawia przed nami? Wielkość człowieka, który w oczach Boga ma ogromną wartość. Wszelkie prawa nadane przez Boga, również za pośrednictwem Kościoła mają służyć człowiekowi i czynią to. Czy umiemy uznać ich znaczenie dla naszego życia?

Komentarze zostały przygotowane przez s. Ewę Marię od Męki Pańskiej OCD

źródło: mateusz.pl

 

 (J 14,6)
Ja jestem drogą, prawdą i życiem, nikt nie przychodzi do Ojca inaczej, jak tylko przeze Mnie.

Módlmy się.

Prowadź nas Panie drogami życia i wiary. Amen

Red.

Redaktor

Redaktor Autor

Redaktor