Inne 2 May 2022 | Redaktor
Ewangelia na dziś (02.05)

fot. pixabay

Dzisiejsze czytanie, psalm i Ewangelia oraz komentarze Bractwa Słowa Bożego na 2 maja. (Mt 4, 4b) Nie samym chlebem żyje człowiek, lecz każdym słowem, które pochodzi z ust Bożych.

Pierwsze czytanie:

 (Dz 6, 8-15)
Szczepan, pełen łaski i mocy, działał cuda i znaki wielkie wśród ludu. Niektórzy zaś z synagogi zwanej synagogą Wyzwoleńców oraz Cyrenejczyków i Aleksandryjczyków, i tych, którzy pochodzili z Cylicji i z Azji, przystąpili do rozprawy ze Szczepanem. Nie mogli jednak sprostać mądrości i Duchowi, z którego natchnienia przemawiał. Podstawili więc ludzi, którzy zeznali: "Słyszeliśmy, jak on wypowiadał bluźnierstwa przeciwko Mojżeszowi i Bogu". W ten sposób podburzyli lud, starszych i uczonych w Piśmie. Przybiegli, porwali go i zaprowadzili przed Sanhedryn. Tam postawili fałszywych świadków, którzy zeznali: "Ten człowiek nie przestaje mówić przeciwko temu świętemu miejscu i przeciwko Prawu. Bo słyszeliśmy, jak mówił, że Jezus Nazarejczyk zburzy to miejsce i pozmienia zwyczaje, które nam Mojżesz przekazał". A wszyscy, którzy zasiadali w Sanhedrynie, przyglądali się mu uważnie i zobaczyli twarz jego, podobną do oblicza anioła.

 

Psalm:

 

(Ps 119 (118), 23-24. 26-27. 29-30)
REFREN: Błogosławieni słuchający Pana

Chociaż zasiadają możni, przeciw mnie spiskując,
Twój sługa rozmyśla o Twoich ustawach.
Bo Twe napomnienia są moją rozkoszą,
moimi doradcami Twoje ustawy.

Wyjawiłem Ci moje drogi, a Ty mnie wysłuchałeś,
naucz mnie swoich ustaw.
Pozwól mi zrozumieć drogę Twych przykazań,
abym rozważał Twoje cuda.

Powstrzymaj mnie od drogi kłamstwa,
obdarz mnie łaską Twojego Prawa.
Wybrałem drogę prawdy,
pragnąc Twych wyroków.

 

Aklamacja (Mt 4, 4b)
Nie samym chlebem żyje człowiek, lecz każdym słowem, które pochodzi z ust Bożych.

Ewangelia:

 (J 6, 22-29)
Nazajutrz, po rozmnożeniu chlebów, tłum stojący po drugiej stronie jeziora spostrzegł, że poza jedną łodzią nie było tam żadnej innej oraz że Jezus nie wsiadł do łodzi razem ze swymi uczniami, lecz że Jego uczniowie odpłynęli sami. Tymczasem w pobliże tego miejsca, gdzie spożyto chleb po modlitwie dziękczynnej Pana, przypłynęły od Tyberiady inne łodzie. A kiedy ludzie z tłumu zauważyli, że nie ma tam Jezusa ani Jego uczniów, wsiedli do łodzi, dotarli do Kafarnaum i tam szukali Jezusa. Gdy zaś odnaleźli Go na przeciwległym brzegu, rzekli do Niego: "Rabbi, kiedy tu przybyłeś?" W odpowiedzi rzekł im Jezus: "Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam: Szukacie Mnie nie dlatego, że widzieliście znaki, ale dlatego, że jedliście chleb do syta. Zabiegajcie nie o ten pokarm, który niszczeje, ale o ten, który trwa na życie wieczne, a który da wam Syn Człowieczy; Jego to bowiem pieczęcią swą naznaczył Bóg Ojciec". Oni zaś rzekli do Niego: "Cóż mamy czynić, abyśmy wykonywali dzieła Boga?" Jezus, odpowiadając, rzekł do nich: "Na tym polega dzieło Boga, abyście wierzyli w Tego, którego On posłał".

Komentarze przygotowane przez Bractwo Słowa Bożego:

Komentarz do pierwszego czytania

Czas działalności Szczepana to wczesny okres wyodrębniania się wspólnoty chrześcijańskiej z wnętrza judaizmu. Droga wiary uformowana przez kulturę starożytnego świata, targana emocjami, rozchodziła się w różne strony.
Fragment Dziejów Apostolskich zarysowuje tło konfliktu, jaki był widoczny w młodym Kościele Jerozolimskim. Pretekstem do eskalacji wrogości, która w konsekwencji doprowadziła do ukamienowania Szczepana, było zabezpieczenie bytu wdów. Troska o niewątpliwe dobro została wykorzystana w walce między frakcjami kościelnymi.
Pożywką tego konfliktu były znaczne różnice kulturowe między zhellenizowanymi Żydami z diaspory, a Judejczykami związanymi ze świątynią w Jerozolimie, które wpływały na odmienne formy przeżywania i wyrażania pobożności. Nie w różnicy zdań i poglądów leży źródło problemu, ale w sposobie rozwiązywania. W każdej z grup rodził się fanatyzm; skostnienie, zamykanie się na nowości, które nie zawsze są dobre, ale pozwalają zobaczyć w innym świetle stare sprawy.
Postać Szczepana przypomina, że w każdym czasie potrzebni są chrześcijanie, których mądrość dojrzewa przez pełne oddanie Słowu Bożemu i „do końca” potrafią bronić wartości płynących z Ewangelii.

 

Komentarz do psalmu

Przesłaniem Psalmu 119 jest pouczenie, że największą mądrością jest zachowanie Bożego prawa, które przejawia się w historii narodu wybranego. Mądrość jest trudną do zdobycia Ziemią Obiecaną. Aby ją opanować, trzeba rozmyślać nad Słowem Bożym i korzystać z lekcji własnych doświadczeń. Pozwolić na to, by Bóg kształtował serce i umysł.

 

Komentarz do Ewangelii

Konformizm, któremu tak łatwo ulec, nie jest właściwą drogą do dobrostanu. Życie w pogoni za cudami, przyjemnościami nie jest wiele warte.
Jezus odwraca uwagę tłumu, nie wchodzi w dyskurs i nie tłumaczy swego postępowania. Zwraca uwagę na to, co ważne. Na wiarę w Syna Człowieczego. Cuda są jedynie znakami, pomocą, by zwrócić uwagę na to, Kim Jest.
Nie troska o chleb, który może być zarzewiem konfliktu, jak pokazują zarówno Dzieje Apostolskie jak i własne doświadczenia życiowe, ale szukanie duchowego pokarmu jest aktywnością, do której nas Jezus zachęca.
Wiara w Jezusa, zubożonego do roli uzdrowiciela, dawcy chleba, czy wszelkich innych dóbr, zamyka dostęp do tego, co najlepsze. Pozostawia na powierzchni, a w głębi czeka Miłość, której każdy z nas poszukuje.

Komentarze zostały przygotowane przez Klementynę Pawłowicz-Kot

źródło: mateusz.pl

 (J 6, 22-29)

 "Cóż mamy czynić, abyśmy wykonywali dzieła Boga?" Jezus, odpowiadając, rzekł do nich: "Na tym polega dzieło Boga, abyście wierzyli w Tego, którego On posłał".

Módlmy się.


Nie samym chlebem żyje człowiek, lecz każdym słowem, które pochodzi z ust Bożych.

 

 

Red.

Redaktor

Redaktor Autor

Redaktor