Bojówkarz LGBT zapowiada rewolucję w której ulice spłyną krwią
Michał Sz. uzywający pseudonimu "Margot" w kolejnym udzielonym wywiadzie zapowiada, że aktywiści LGBT rozpoczną rewolucję, w której ulice spłyną krwią, gdyż wg. niego nikt nie wywalczył swoich praw siedząc cicho w kącie.
Inne z kategorii
Z Ewangelii na każdy dzień - 23 listopad
Z Ewangelii na każdy dzień - 22 listopad
Niestety każdego dnia jesteśmy świadkami nasilania sie agresji ze strony ludzi, którzy podają się za aktywistów ideologii LGBT. Kolejne nienawistne wypowiedzi doprowadzają do tego, że cień pada na wszystkie osoby o odmiennej orientacji seksualnej, które w coraz większym stopniu odżegnują sie od przynależności do tego środowiska.
Po wyjściu z aresztu Michał Sz. udzielił już kilku wywiadów. W każdym z nich prowokował i przedstawiał agresję słowną wobec osób nie podzielających jego poglądów. W kolejnym z wywiadów zapowiada rewolucję w trakcie której ulice spłyną krwią.
– Nikt nigdy nie wywalczył sobie praw, siedząc grzecznie w kącie. Wszystkie rewolucje były splamione krwią osób, które wiedziały, że inaczej nie można. A przekonanie, że można to zrobić „ładnie”, jest fałszywe i powtarzane przez tych, którzy, gdy tamci ginęli za zmianę, stali grzecznie obok, nie wychylając się. To im dane jest korzystać z tej zmiany. Choć sami nie przyłożyli do niej ręki, najgłośniej krzyczą o konieczności bycia dla siebie miłym i przestrzeganiu reguł – stwierdził „Margot”.
Wnioskując z tej wypowiedz można uznać, że wszystkie akty agresji i kolejne prowokacje sa celowym działaniem obliczonym na to, że ktoś z działaczy LGBT zostanie pobity czy wręcz poniesie śmierć. Tym samym środowisko uznało by go za swojego bohatera w walce o domniemaną wolność i tolerancję. Takie wypowiedzi pokazują dobitnie, że osobom skupionym w tym środowisku nie zależy na tolerancji, a na natężaniu agresji, co daje tez im wymierne korzyści finansowe za pomocą różnych zbiórek crwdfundingowych.