Felieton 23 Sep 2019 | Redaktor
Św. o. Pio - za granicami tajemnicy

Dziś patronem dnia jest św. o. Pio. O jego losach jest bardzo dużo zachowanych relacji. Stawał do walki z demonami jak niewielu. Misja jego była ludzkim dramatem cierpienia i tryumfem Nieba zrealizowanym w skromnym ojcu, franciszkaninie. Bo dla Nieba jesteśmy stworzeni a o. Pio nie przestał się nami opiekować. Zapewnia o tym wielu tych, którzy jemu powierzają swoje sprawy.

Jest wiele dokumentów, na przykład zachowało się mnóstwo listów o. Pio - warto je poczytać, aby zobaczyć jak ludzki był to człowiek, jak bliski nam, jak zaszokowany wielkością miłości cierpiącego Chrystusa, o czym sam Jezus Chrystus jemu opowiadał.

Są to świadectwa życia w pełni mistycznego, to znaczy tajemniczego - zwykłość człowieczeństwa o. Pio, w której łączy się z nami, została wpuszczona w świat nadprzyrodzony. Dzięki temu nasza wiara, nadzieja się wzmacniała i wzmacnia do dziś. I miłość.

Św. o. Pio zmarł w 23 września 1968 roku. 40 lat po jego śmierci dokonano ekshumacji. Oto jak zachowało się ciało mistyka, możemy zobaczyć wszyscy na poniższym filmie z 2009 r.

A oto jak wspomina spotkanie z o. Pio Franco Bucarelli (ur. 1933 r.), włoski pisarz i dziennikarz watykanista. Spotkanie zawodowe ze św. o. Pio okazało się dla dziennikarza uwalniające od niedobrego związku z kobietą.

Redaktor

Redaktor Autor

Redaktor