Kilkadziesiąt osób modliło się publicznie za prezydenta Słupska
Instytut Piotra Skargi i Krucjata Młodych
Inne z kategorii
4 grudnia miało miejsce szczególne wydarzenie w naszym kraju. Kilkadziesiąt osób wyszło pod ratusz w Słupsku, wraz ze sztandarem na którym widniała postać Lwa - symbol Jezusa Chrystusa. Rozpoczęto od pięknej muzyki zagranej na głośnych dudach, potem przedstawiciel organizatorów całego wydarzenia dokładnie wyjaśnił cel tego szczególnego publicznego spotkania. Oto co powiedział:
"Instytut Księdza Piotra Skargi i Krucjata Młodych zorganizowała publiczny różaniec o odnowe moralna miasta Słupska, o odnowę moralna narodu polskiego i o nawrócenie prezydenta Słupska Roberta Biedronia.
Spotykamy się dzisiaj w miejscu publicznym i modlimy sie publicznie ponieważ tak jednostki, społeczeństwa i całe narody powinny oddawać chwałę Bogu publicznie i tak naucza święty Pius X. [...]
A grzechy publiczne wymagają publicznego zadośćuczynienia. Osoba, która jest publicznie zadeklarowanym homoseksualistą, publicznie promuje ten grzech.
My dzisiaj stajemy w obronie wyższych praw. Stajemy w obronie prawa naturalnego i prawa Boże, które stoją wyżej niż prawo cywilne, prawo stanowione. Prawo stanowione powinno wynikać z prawa Bożego i nigdy nie powinno wywoływać presji na prawo Boże, aby dostosować prawo Boże, prawo naturalne do zachcianek ludzkich."
Po tych słowach i odśpiewanej wspólnie pieśni "Najświętsze Serce Boże, poświęcamy Ci..." modlono się Tajemnicami Bolesnymi.
Prezydent Słupska skomentował całe wydarzenie na twiterze następująco: "Odnowiony mogę przystąpić do dalszej pracy. Dziękuję za modlitwę, ale i bez niej radzę chyba sobie całkiem nieźle. ;)"
Nasz komentarz:
To co jest najpiękniejsze w szczerych modlitwach wstawienniczych i zawsze mocno wybrzmiewa, mieści się w słowach samych modlitw, gdyż katolicy nigdy nie modlą się za tzw. 'nimi grzesznym', ale za "nami grzesznymi". Tak samo w modlitwie Ojcze NASZ pada ważna prośba do Boga Ojca: "I odpuść nam NASZE winy"...
Taka jest natura modlitwy wspólnotowej, której nauczył nas sam Jezus Chrystus. Tylko ten kto ma świadomość własnej grzeszności, potrafi szczerze modlić się za drugiego. Oto Boża sprawa, realizowana tu na ziemi.
Kasia Chrzan