Felieton 13 Jul 2016 | Redaktor
„Hu!” - klaskali w dłonie - „hu, hu, hu” i Islandia - Polska

Finał Euro 2016 zakończyłem jeszcze przed meczem Francja – Portugalia. Ja już mam swojego mistrza Euro 2016. Moim mistrzem została drużyna piłkarska Islandii.

Państwo mniejsze od Bydgoszczy pod względem liczby ludności i nie takiej wielkiej powierzchni (Islandia 103 001 km² – Bydgoszcz 176 km²). Dlaczego? Lubię sport amatorski, nie pociąga mnie gladiatorstwo. Chciałbym, aby każdy Polak ćwiczył amatorsko jakąś dyscyplinę sportową.

Czy ktoś z naszych kibiców wie, kto dla Polaków strzelił w historii pierwsza polską bramkę? Strzelił ją członek TG „Sokół” druh Włodzimierz Chomicki. Ponadto przegrali nasi kibice, bo ileż można latami słuchać jak mantry „Polskaaa biało-czerwoni !!!”. Tylko na tyle nas stać?

Nasze elity artystyczne nawet nie umiały przygotować słów i muzyki popularnej i powszechnej, dopingującej naszych dzielnych polskich piłkarzy na Euro 2016. Takiej piosenki, którą cała Polska by śpiewała. Dzisiaj słyszałem kolejny raz śpiew Maryli Rodowicz – Futbol, futbol, futbol, przeżyjmy to jeszcze raz … z 1974 r., autor tekstu Jonasz Kofta, kompozytor Leszek Bogdanowicz. No cóż, przebój stary ale jary.

Islandzcy kibice wygrali też swoim fantastycznym kibicowaniem. Dźwięk jakby przypłynęło tysiące wikingów. Taka Islandzka haka. Kibice islandzkiej kadry skandowali słynny już okrzyk „Hu!” i rytmicznie klaskali w dłonie. Niosące się „hu, hu, hu” i klaskanie, i wspólny rytm, wykazywały silną więź z trybunami.

Taka ciekawostka. Islandczycy przy tworzeniu tego dopingu zainspirowali się dopingiem Polskich kibiców piłki ręcznej. Troszeczkę coś tam pod siebie zmodyfikowali i możemy to teraz podziwiać. To nie jedyny przykład zachwycania się polską kulturą. Niektórzy zapewne pamiętają słowa ukochanej piosenki dzieciństwa, nauczonej przez Mamę – „Hu, hu, ha! Hu, hu, ha! Nasza zima zła! – „Hu, hu, ha! Hu, hu, ha! Nasza zima zła!”; słowa – Maria Konopnicka. Czyli ten okrzyk jest już od dawna w tradycji Polaków. Na Portalu Sport.pl prezes stowarzyszenia islandzkich kibiców piłkarskich Styrmir Gislason tak się wypowiadał: – Nie jest to rozgrzewka do walki Wikingów sprzed tysiąca lat. My uczyliśmy się od Polaków.

Islandczyk w rozmowie z duńskim dziennikiem „Jyllands Posten” wytłumaczył, że zakładając w 2007 roku stowarzyszenie Tolfan szukał z kolegami odpowiedniej i rozpoznawalnej formy dopingu: „znaleźliśmy ją u polskich kibiców piłki ręcznej”. Wyjaśnił, że po wielokrotnym obejrzeniu nagrań wideo z polską publicznością zmienili nieco formę dopingu i wprowadzili pewne wariacje. „Po latach stosowania tego dopingu podczas meczów ligowych na Islandii forma ta rozwinęła się do takiej, jaką teraz prezentujemy we Francji” – wyjaśnił Gislason. Podkreślił, że jest mu bardzo przykro, ale jest zmuszony „zabić” piękny mit o rytuałach Wikingów, o którym piszą światowe media. […] Niestety, taka jest prawda. Taką formę wymyślili Polacy, a my ją tylko przejęliśmy, nawiązując do naszej przeszłości historycznej. Teraz na meczach we Francji dźwięk naszego dopingu sprawia, że sami dostajemy gęsiej skórki i czujemy się nieustraszonymi Wikingami – dodał Gislason. – Uwielbiamy ten sposób kibicowania w Tolfanie i nauczyliśmy go naszych znajomych oraz innych islandzkich kibiców. To dźwięk zawierający w sobie energię, pokazujący, że jesteś gotowy na wszystko. W ciszy drzemie ogromna siła.

Islandczycy imponują mi też tym, że w dużym stopniu wykorzystują tanią energię geotermalną do ogrzewania mieszkań. Są oni po prostu mądrzy i pragmatyczni. U nas niektórzy jak słyszą o energii geotermalnej, dostają drgawek nienawiści. Dlaczego? Bo inicjatorem i popularyzatorem wydobywania był o. Tadeusz Rydzyk. Tymczasem energia geotermalna w Polsce jest konkurencyjna pod względem ekologicznym i ekonomicznym w stosunku do pozostałych źródeł energii i posiadamy stosunkowo duże zasoby tej energii możliwe do wykorzystania dla celów grzewczych. Kiedy i my Polacy wykorzystamy dla Polski swoje bogate możliwości? Islandczycy już dawno je wykorzystują.

Andrzej Bogucki

Redaktor

Redaktor Autor

Redaktor