Dlaczego ludzie dają się oszukiwać ideologiom?
Inne z kategorii
Medytacje ewangeliczne z dnia 26 lipca 2019 r., Piątek
Jezus powiedział do swoich uczniów: „Szczęśliwe oczy wasze, że widzą, i uszy wasze, że słyszą. Bo zaprawdę, powiadam wam: Wielu proroków i sprawiedliwych pragnęło ujrzeć to, na co wy patrzycie, a nie ujrzeli; i usłyszeć to, co wy słyszycie, a nie usłyszeli”. (Mt 13,16-17)
...
Oczy i uszy - zmysły człowieka to pierwszy stopień poznawania prawdy. Przez wszystkie nasze zmysły docierają do nas informacje, które w zmysle wspólnym łączą się w naturalnym odczytywaniu istot spotykanych w codziennosci.
Naturalnie wiemy, że konkretny człowiek spotkany na ulicy, prowadzacy na smyczy swego psa, nie jest ani psem, ani pies nie jest nim itd...
Od spotkania rozpoczyna się relacja indywidualna między istotami, najważniejsze z nich to relacje osobowe, które mają w swej naturze zapisaną wieczność.
Relacje też rozpoznajemy konkretnie i szczegółowo, choć to już jest bardziej skomplikowane, ale tak samo naturalne.
Stworzenie człowieka i każdego jednego bytu jest tak absolutnie genialne, że ludzie od początku badają wszystko co istnieje i mimo tysięcy lat trwania tych badań, nieustannie odkrywają coś nowego i fascynującego w świecie.
Jednak, co pewien czas pojawia się w danych społecznościach kłamstwo, w które ludzie zaczynają wierzyć. Na przykład takie, że nie jest się odrębną istotą, tylko zjednoczoną istotowo z jakąś jedynie słuszna masą ludzką.
Takie przekonanie jest de facto skutkiem manipulacji ludzkimi umysłami, której jedynym celem jest kontrola nad ludźmi. Oto pułapka globalizacji, która dotyka nas wszystkich właśnie dlatego, że wielu ją zaakceptowało, samych siebie zwalniając z myślenia, a zatem też i z odpowiedzialności.
Oczywiście, mamy w sobie naturalną potrzebę życia społecznego, bycia we wspólnocie osób, ale czy dana wspólnota jest prawdziwa, czy budowana jednak na fałszywych priorytetach, to jest właśnie punkt do rozpoznawania, najpierw zmysłami (widzenie, słyszenie), a dalej rozumem, z czego niestety część z nas ludzi się zwalnia, albo naiwnie ufa w to, że 'rozumowa' refleksja pddawana przez takich czy innych liderów jest naprawdę rozumowa. Treść ideologii zawsze podawana jest tak, aby jej wyznawcy - czyli niewolnicy, mieli wrażenie, że wybór jest ich i że jest świadomym i wolnym wyborem.
Taki manipulacyjny fałsz zorganizowany przez jednych ludzi, zazwyczaj dysponujacych ogromnymi środkami finansowymi, drugim (a chodzi o całe społeczeństwa), przynosi dramatyczne skutki w konkretnych losach ludzkich.
Żyjąc wiele lat w tym swoistym układzie sił, człowiek jest utrzymywany w poczuciu, że wszystko jest w porządku, że nic złego sie nie dzieje. Po latach jednak odkrywa ułudę w jakiej żyje i zaczyna dostrzegać, co przegrał.
Każdy, kto poznaje wspaniałości tego świata bez szukania pierwszych przyczyn istnienia wszystkiego, a tylko widzi i słyszy, ale nie chce rozumieć, jest po prostu bardzo nieszczęśliwym człowiekiem. Nie ma żadnego znaczenia czy widać to jego/jej nieszczęście na zewnątrz, czy nie.
A Bóg nieustannie tęskni za każdym z nas. Dokładnie za każdym... I póki żyjemy, nigdy nie jest za późno.
Chwała Ojcu i Synowi i Duchowi Świetemu
Ave Maryja
Kasia Chrzan