Wydarzenia 21 Sep 2015 | Redaktor
Kongres Akcji Katolickiej

II Krajowy Kongres Akcji Katolickiej zakończył się w niedzielę 20 IX 2015 w Bazylice Mariackiej w Krakowie uroczystą Mszą św. pod przewodnictwem arcybiskupa Stanisława Gądeckiego, Metropolity Poznańskiego, przewodniczącego Konferencji Episkopatu Polski.

Poprzedził ją marsz kilku tysięcy członków AK z całej Polski, także z Diecezji Bydgoskiej. Od czwartku, 17 IX uczestnicy Kongresu, delegaci poszczególnych diecezji uczestniczyli w wielu wydarzeniach religijnych, począwszy od Koronki do Miłosierdzia Bożego w Sanktuarium w Łagiewnikach, poprzez codzienne Msze św., wysłuchali kilkunastu wykładów zawartych w 4 sesjach tematycznych, także koncertu Zespołu Muzyki Sakralnej LUMEN.

Z piątkowych obrad II Kongresu Akcji Katolickiej, który trwa w Krakowie, popłynął w stronę władz państwa bardzo mocny sygnał w sprawie rodziny.

Dr Maria Smereczyńska, konsultor Rady ds. Rodziny Episkopatu Polski, przypomniała w swoim wystąpieniu, że z perspektywy państwa rodzina nie jest jednym z wielu możliwych modeli wspólnego życia, a fundamentem społeczeństwa. Tymczasem, np. przez organy podatkowe jest traktowana surowiej niż podmioty gospodarcze.

– Polityka prorodzinna nie może się ograniczać do działalności socjalnej – apelowała była Pełnomocnik Rządu ds. Rodziny.

Cezary Mech, były wiceminister finansów, nawiązał w swoim wystąpieniu do zalewającej dziś Europę fali imigrantów zwracając uwagę, że nasz kontynent już wcześniej, sam się na nich skazał. Polska, choć dotąd nie wpadła w multikulturową pułapkę, jest jeszcze słabsza demograficznie niż zachodni sąsiedzi.

– Jesteśmy też skazani na imigrantów, to się stanie prędzej czy później. Za 15 lat nie będzie już w Polsce wzrostu gospodarczego, a potem może być tylko gorzej, jeśli nie zadbamy o rodzinę i nie powstrzymamy wyjazdów młodych Polaków – prognozował ekonomista.

Gdzie zatem szukać ratunku? Ładunek pozytywnej energii zaprezentował Szymon Grzelak, psycholog, kierujący Instytutem Profilaktyki Zintegrowanej. Zaproponował w czytaniu danych zmianę optyki. Zamiast skupiać się na złych zjawiskach, trzeba budować na tym, co niesie nadzieję. Czyli zdrowej, wydolnej wychowawczo rodzinie. W błyskotliwej prezentacji programu profilaktyki przygotowanej dla samorządów wykazał znaczenie religii i rodziny jako czynników chroniących młodzież przed zachowaniami ryzykownymi. Sesję „rodzinną” kongresu zakończyło piękne świadectwo prof. Zbigniewa Trybuły i jego żony Małgorzaty, rodziców szóstki dzieci, z kaliskiej AK.

Wystąpienie Haliny Szydełko, kierującej Krajowym Instytutem Akcji Katolickiej nadało kongresowi wymiaru uniwersalnego. Pani prezes mówiąc o zarzutach „fundamentalizmu” adresowanych dziś do środowisk katolickich pytała: „Czy upominanie się o dzieci nienarodzone i kondycję rodziny do fundamentalizm?”. Zakończyła optymistycznie, zwracając uwagę, że Europa wreszcie się budzi, na co dowodem są masowe demonstracje w obronie wartości organizowane w Rzymie, Paryżu czy Madrycie.

gn/mj

Redaktor

Redaktor Autor

Redaktor