Wydarzenia 13 Oct 2016 | Redaktor
XII Dzień Skupienia Akcji Katolickiej Diecezji Bydgoskiej

Dzień Skupienia Akcji Katolickiej A.D. 2016 zgromadził w dniu 8 października w gościnnej parafii św. Antoniego z Padwy w Bydgoszczy prawie 70 członków Akcji z większości Parafialnych Oddziałów w Diecezji.

Między Mszą św. rozpoczynającą Dzień i Koronką do Miłosierdzia Bożego kończącą go, zebrani wysłuchali trzech konferencji pod wspólnym tytułem „Viva Christo Rey”, wygłoszonych przez ks. Adama Rożniakowskiego z bydgoskiej par. Matki Boskiej Ostrobramskiej.

Uroczystość Chrystusa Króla, największe, doroczne święto Akcji Katolickiej, pierwotnie obchodzone w ostatnią niedzielę października, ustanowił w ostatnim miesiącu kończącego się Jubileuszowego Roku 1925 papież Pius XI (Ambrogio Damiano Achille Ratti, 1857–1939).

Papież ten jest bliski Akcji Katolickiej – niezmiennie opierającej swą działalność na odnowieniu wszystkiego w Chrystusie (restaurare omnia in Christo) – z innego jeszcze powodu. To jego encyklika, promulgowana 11 grudnia 1925 r., Quas primasO królewskiej godności Chrystusa Pana, wyczerpująco kreśli teologiczną koncepcję Chrystusa Króla oraz obszary Jego panowania. Z powyższych powodów propozycja ks. Adama Rożniakowskiego, by Dzień Skupienia poświęcić zapoznaniu się z encykliką Quas primas, spotkała się najpierw z życzliwym przyjęciem przez członków Zarządu DIAK, a później przez uczestników spotkania.

Struktura papieskiego dokumentu pod tytułem Quas primas, sprzyja jego poznawaniu, bowiem myśl papieska wysoce porządkuje zagadnienie Chrystusowego, królewskiego panowania. Wychodzi od obszarów wyjściowych, rzec można ludzkich wewnętrznie (umysł, wola, serce), pokazuje Chrystusa jako Króla w Piśmie św. i w liturgii, a opisując fundamenty królewskiej godności Pana Jezusa, kładzie na nich trojaką władzę Jego panowania: prawodawczą, sędziowską i wykonawczą.

O obszarach oddawanych pod władzę Królowi, papież pisał: Przeto powinien On królować w umyśle człowieka, którego obowiązkiem jest z zupełnym poddaniem się, niezachwianie i stale uznawać prawdy objawione i naukę Chrystusa; niech Chrystus króluje w woli, która powinna słuchać praw i przykazań Bożych; niech króluje w sercu, które wzgardziwszy pożądliwościami przyrodzonymi, winno nade wszystko Boga kochać i do Niego jedynie należeć; niechaj króluje Chrystus w ciele i jego członkach, które jako narzędzia (…) mają służyć do wewnętrznego uświęcenia dusz (...).

Spośród wybranych przez Prelegenta fragmentów papieskiego nauczania przywołano także i ten, odnoszący się do spraw tego świata: (…) Błądziłby zresztą bardzo ten, kto by odmawiał Chrystusowi Człowiekowi władzy nad jakimikolwiek sprawami doczesnymi, kiedy On od Ojca otrzymał nieograniczone prawo nad stworzeniem tak, iż wszystko poddane jest Jego woli (…). Wskazując dobrodziejstwa płynące z przyjęcia Chrystusa jako Króla, papież wprost wskazuje przyczyny upadania chrześcijaństwa: (…) Jeżeli więc teraz nakazaliśmy, aby cały katolicki świat czcił Chrystusa jako Króla, to przez to chcemy zaradzić potrzebom dzisiejszych czasów i podać szczególne lekarstwo na zarazę, jaka nawiedziła społeczeństwo ludzkie. A tą zarazą jest tzw. laicyzm, czyli zeświecczenie, jego błędy i niecne dążenia: a zbrodnia ta, jak Wam wiadomo Czcigodni Bracia, nie naraz dojrzała, lecz od dawna już kryła się wśród państw. Zaczęto bowiem od zaprzeczenia panowania Chrystusa nad wszystkimi narodami; odmówiono Kościołowi władzy nauczania ludzi, ustanawiania praw, rządzenia narodami, którą to władzę otrzymał Kościół od samego Chrystusa, by ludzi prowadzić do szczęśliwości wiekuistej. Zaczęto tedy powoli zrównywać religię Chrystusową z innymi fałszywymi i stawiać ją niegodziwie wprost w tym samym rzędzie; a następnie poddano ją władzy świeckiej i wydano ją prawie na samowolę panujących i rządów; dalej jeszcze poszli ci, którzy sądzili, iż należy zastąpić religię Boską jakąś religią naturalną, naturalnym jakimś poruszeniem duszy. Nie brakło też państw, które uważały, że mogą obejść się bez Boga i że ich religia, to bezbożność i lekceważenie Boga (…).

Powyższe słowa papieskie znajdą rozwinięcie w kilku kolejnych encyklikach odnoszących się wprost do neopogańskich paroksyzmów, których nie brakowało do 1939 r. Były to m. in. encykliki: O przykrym położeniu katolicyzmu w Republice Meksykańskiej (Animi anxitudo, 1932); O ucisku Kościoła w Hiszpanii (Dilectissima nobis, 1933); O bezbożnym komunizmie (Divini redemptoris, 1937); )O położeniu Kościoła katolickiego w Rzeszy Niemieckiej (Mit brennender Sorge, 1937).

O królowaniu Chrystusa Kościół nie wypowiedział się pełniej niż w Magisterium Piusa XI mającym kształt encykliki Quas primas. Niech więc to nauczanie pomoże nam i dzisiaj szerzyć Chrystusowe królowanie, bo przecież (…) Nawałnica zła nie tylko dlatego nawiedziła świat, ponieważ bardzo wielu ludzi usunęło Jezusa Chrystusa i Jego najświętsze prawo z własnych obyczajów i życia prywatnego, rodzinnego i publicznego; lecz także i w przyszłości nie zajaśnieje pewna nadzieja stałego pokoju między narodami, dopóki tak jednostki, jak państwa stronić będą i zaprzeczać panowaniu Zbawcy Naszego (…).

Króluj nam, Chryste!

Edward Małachowski

Redaktor

Redaktor Autor

Redaktor